Forum RetroTRAKTOR

Witam koledzy. Mam silnik s-231 i na kole zamachowym występuje dość duży luz.Po odpaleniu silnika kolo przesuwa się w lewo i w prawo.luz jest wyczuwalny gdy pociągnę za kolo zamachowe. czy to normalne. a jeśli nie jak to zlikwidować. Z góry dziękuję za podpowiedz.

Jaki to luz poosiowy czy na osi obrotu ?

W pierwszym przypadku mogą pomóc dodatkowe podkładki i dokręcenie.
W drugim wymiana klina.

Oczywiście pod warunkiem że nie ma uszkodzeń na wale i kole zamachowym. Jeśli są to już robota dla kogoś kto ma tokarkę i dułutownicę.

kolo przesuwa sie z walem w lewo i w prawo

Rozumiem że przesuwa się wzdłuż osi ?

To masz wał rozwalony ....
Zresztą jak duży jest ten luz ?

Nie pamiętam czy tam są panewki czy łożyska, sprawdź sobie w instrukcji / katalogu.
Tam też znajdziesz dopuszczalny luz.

Albo popuściła się nakrętka na kole zamachowym albo co gorsza wypadło ci zabezpieczenie tulei dystansowej ale ta tuleja jest od strony rozrządu.
Bezwzględnie nie używaj silnika z takim luzem bo dojdzie do tragedii.

Tak jak pisze oman7, mógł pojawić się luz na tuleji oporowej. Jednak aby tam zajrzeć, należałoby zdjąć pokrywę rozrządu( jeśli łożysko jest mocno spasowane, wówczas jest niezła przeprawa ze ściągnięciem pokrywy).*dull*
Tam na wale korbowym, do panewki ustalajacej dociskany jest pierścien oporowy poprzez koło zębate, które zablokowane (docisnięte) jest ciężarkami regulatora. Mógł wyrobić się już pierscień lub popuściło zabezpieczenie cięzarków i nieco się mogły poluzować tworzac własnie luz.
A jak silnik pracuje, reaguje na gaz? Nie faluje itp.? Ponieważ poluzowane ciężarki wprowadzą zakłócenia w działaniu regulatora.
Napisz po naprawie co było przyczyną.

Podkładki dystansowe na wał załóż od strony koła zamachowego i powinno być ok jest to prosty silnik więc nic złego nie powinno się dziać *comfort*

rzeznik2555 napisał/a:
Podkładki dystansowe na wał załóż od strony koła zamachowego i powinno być ok jest to prosty silnik więc nic złego nie powinno się dziać *comfort*

No właśnie to nie jest takie proste żeby nakłaść tam podkładek i skasować luz a co z osiowością korbowodu względem wału korbowego nie wspomnę o sworzniu tłokowym.Przeciągniesz wał korbowy na stronę koła zamachowego skasujesz luz a za pół roku roku będzie trzeba robić remont główny wału bo panewki szlak trafi i nie utrzymie ciśnienia oleju na wale.
To dopiero będzie tragedia.

Po zatym, niby o co miałyby tam zaprzeć się te podkładki od strony koła zamachowego? Gdyby założyć tam podkładki, to możliwe że wytrze po prostu tarczę panewki po pewnym czasie z braku smarowania. O możliwym piszczeniu i zacieraniu się nie wspominając.
To jest takie lepienie, a nie naprawa.