Forum RetroTRAKTOR

Proszę o pomoc w identyfikacji silnika stacjonarnego średnioprężnego. Zdjęcia w linkach poniżej. Proszę o kontakt. 505422248 marcin09.06@vp.pl


Ewentualnie proszę o oferty zamiany. Silnik bardzo ciekawy i mimo że nie kompletny to w bardzo dobrym stanie jak na swój wiek.


http://naforum.zapodaj.net/dfac3283c0ec.jpg.html


http://naforum.zapodaj.net/d757a2a30973.jpg.html

http://naforum.zapodaj.net/8c1718731022.jpg.html



Dodałem dziś linki do zdjęć- może prędzej ktoś pomoże.

Witam!
Wczoraj oglądałem takie maszyny... Może ktoś pomoże mi bliżej określić co to jest. Ten benzyniak jednozaworowy, to zupełna niespodzianka dla mnie, natomiast ten drugi czy to S322?

.

.

.

To nie S322. To jest Guldner.

Dwucylindrowy Guldner? Masz może więcej informacji na jego temat?
Podtrzymuję temat, aby nie zaginął. Chcę jak najwięcej dowiedzieć się na temat tych maszyn.

Guldner to obecnie firma Linde-hydraulika i wozki widlowe.

Co powiecie o tym modelu?

Dzisiaj dołączył do mojej kolekcji COLO DIESEL z Mannheim-Werke AG. Type BRE 17PS.
Piekny!
Niewiele o nim w internecie znalazłem. Będę wdzięczny za wszystkie informacje.

Z mancheim czy mannheim?

Mannheim, Bossmann, Mannheim. Z niemieckiego nie jestem najlepszy. Zaraz to poprawię. Dzięki

Jestem czesto w mannheim.... to nie o pisownie chodzi...troche tez w johne deere sie obijalem ktory to przejol lanza buldoga .... silnik piekny trzeba przyznać.

Proszę o dobrą radę. W tym pięknym silniku jest zapieczony tłok w połowie cylindra. Wizualnie od strony wału cylinder jest w miarę czysty, więc myślę, że nie jest tak bardzo żle. Ale niestety ruszyć kołem nie można nawet przy użyciu siły. Czy mogę uderzyć młotem w tłok poprzez jakieś miękkie drzewo? To chyba jedyny sposób na poruszenie nim.

możesz
najpierw chemia , potem podgrzać cylinder potem drewno

ale najpierw bym zdjąl stope korbowodu i obrócił wałem - rozruszac trzeba wszystko , tłok powoli góra-dół i jakoś w końcu wyjdzie

Tak, zalej to jakimiś specyfikami - nafta, ropa itd. Przy uderzaniu młotem w tłok - przez drewno oczywiście, chyba lepiej właśnie zdjąć korbowód z wału i odchylić - bo jak wał stoi to szkoda tłuc.

Tłok wyjęty, poszło dosyć dobrze. Nie obyło się jednak bez 10kg młota razem ze 100kg chłopem i długiej rury na kole zamachowym. Niestety jeden z 6 pierścieni był tak zapieczony, że pomimo wszelkich delikatności pękł. Może mi ktoś doradzi, gdzie dorobią taki pierścień?

Na świecie są praktycznie wszystkie wymiary pierścieni Ja do C 325 dobierałem pierścionki od afrykańskiej powojennej półcieżarówki kosztowały grosze pasowały idealnie. Maszyna pracuje do dziś.

No tak....gdzieś widziałem taką tabelę pierścieni. Mierzyłem średnicę cylindra, wynosi 127mm wysokośc pierścienia 4 mm. Nie wiesz czasem od czego podpasuje?



Może ktoś ma taki pierscien? Chetnie odkupię lub za coś zamienie.



Panowie!
. Jeszcze raz przy okazji długiego wekeendu zapytam i poproszę: jeśli ktoś posiada na zbyciu, lub wie od czego najłatwiej podpasować pierścień uszczelniający o średnicy 127mm i wysokości 4mm, to bardzo proszę o informację. tym sposobem , wcześniej zaprezentuję Wam filmik z pierwszego uruchomienia pięknej starej maszyny.

Wiesiu masz pod ręką Pistons Rzeszów.

Skontaktuj się z firmą która produkuje pierścienie w twojej okolicy , bez problemów powinni dorobić .
Ja korzystam z firmy ,
http://www.tomring.pl/index.php
dostarczam im tłok i dorabiają mi każdy rodzaj pierścieni .

Dzięki za pomoc. Pierścień jest już w garażu. Pojawił się nastepny problem. Brakuje nam tzw. "cygara". Jest to wkręcany do głowicy metalowy trzpień w którym zapodawane jest rozżarzone płótno lniane, celem ułatwienia pierwszego zapłonu. Nie mogę nigdzie znależć dokumentacji tego silnika ( i chyba nie znajdę - rok 1927). Muszę więc dorobić to wg własnej intuicji. Chyba, że Wy macie jakieś propozycje?

Wiesiu,bylbym kontent wielce,gdybys zrobil dokladne zdjecie-czytelne napisu w odlewie postumentu na ktorym stoi ten pionowy silnik,jestem bardzo ciekawy co to za konstrukcja,widzialem podobny,czeski Stefanek,ale mial proste szprychy w kole,natomiast cala reszta (gdyby byly 2 kola zamachowe) podobna jest do amerykanskiego silnika New Way Lansing (mam taki,jest to najstarszy silnik w moim zbiorze-1906 rok)

witam

czy ma Pan na myśli silnik z tego linku

http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... ad_id=7651

pozdrawiam tomek