Strona 1 z 1

wymiana rurek-osłon popychaczy w głowicy żeliwnej

: 02 sty 2008, 14:52
autor: drandrzej
Witajcie
W starej żeliwnej głowicy K-25 są rurki przez które przechodzą popychacze

po obu stronach rurki są lekko rozgięte (ok 1mm średnicy więcej )
głowica jest chłodzona wodą , jeśli któraś z rurek przerdzewieje lub rozszczelni się połączenie rurki z żeliwem (tak właśnie się stało)- woda dostaje się do oleju i reszta wiadomo ...

ponieważ mam taką sytuację - wydobyłem 3 rurki na których cieknie, tulejki zamiast nich dotoczy każdy tokarz (
i tu pytanie jakie - czy stalowe jak były ,czy miedziane ??),

ale jak uszczelnić połączenie rurek z żeliwem ??

mam wrażenie że samo "rozgięcie" może nie wystarczyć , zwłaszcza, że to na samych końcach
czy ktoś wie / zna sposób ??

jakiś silikon (do iluś tam stopni) , klej 2 składnikowy ??

połączenie musi być elastyczne , bo w głowicy z powodów termicznych występują różne naprężenia / rozszerzalności

RE: wymiana rurek-osłon popychaczy w głowicy żeliwnej

: 02 sty 2008, 23:23
autor: Jacek ze Skansena
Stara wersja miała rurki stalowe a nowsza miedziane. Proponuję założyć miedź. Końc.ówki rozklep na podobieństwo innych tak jak zaklepuje się przewody olejowe.Powinno wystarczyć

RE: wymiana rurek-osłon popychaczy w głowicy żeliwnej

: 03 sty 2008, 8:42
autor: drandrzej
już się toczą stalowe , takie były , myślałem o miedzi , bo rozszerza się wiecej i samo by się uszczelniało, ale miałem wątpliwości co do wbicia tego w otwory

RE: wymiana rurek-osłon popychaczy w głowicy żeliwnej

: 03 sty 2008, 9:41
autor: Jacek ze Skansena
To już twoja decyzja. Napewno bedzie i tak i tak dobrze. Stalowe poprostu szybciej korodują i to ta różnica jest.

RE: wymiana rurek-osłon popychaczy w głowicy żeliwnej

: 07 sty 2008, 10:35
autor: drandrzej
zgodnie z konsultacjami - firma LOCTITE produkuje szczeliwo :
tiksotropowy uszczelniacz anaerobowy , numer 518 - gdyby ktoś potrzebował na przyszłość
użyję , dam znać gdy zadziała poprawnie (lub nie)

RE: wymiana rurek-osłon popychaczy w głowicy żeliwnej

: 08 sty 2008, 8:55
autor: drandrzej
napiszę po sprawdzeniu w boju :-))
, na razie trzyma mnie brak panewek korbowodowych choćby starych żeby roztoczyć w nich miejsce na wkładki - moje wyjęte okazały się podkładane blachą i skracane , więc "listki" mogę kupić/dać do dorobienia , ale czegoś między listkami a korbowodem mi trzeba

może trochę długo wątek był martwy , ale pierwsze wieści są następujące:

1wsza głowica przeszła test szczelności na 3 atm w warsztacie

2ga jest w trakcie

przy okazji :
remonta sprawnej głowicy :
wymiana prowadnic , szlif + docieranie gniazd + test szczelności w Bydgoszczy 160 zł (ew 20 montaż , ale szkoda tych 20 zł)