Forum RetroTRAKTOR

Pamiętam z późnego dzieciństwa , czytając miesięcznik "Traktor" bardzo podobał mi się projekt motofury ,chyba z OBRu z Bielska ,było kilka jeżdżących prototypów,chyba jeszcze dzisiaj byłyby te pojazdy bardzo pomocne na wsi.Fajny był dział o SAMach i te zdjęcia sexkombajnów na ostatniej stronie. Być może znajdę na strychu całe roczniki.

A co to były te sexkombajny ??

Dziewczyny z Playboya

Aaa To nie wiedziałem, że w gazetach rolniczych były takie strony

to była chyba jedyna z tego typu.Nigdzie wewnątrz nie było nigdy słowa komentarza na ten temat. Był to fajny " odprężacz" w czasach gospodarki planowej.

jesli możesz - zeskanuj zdjęcia i podaj link
mam na myśli motofurę , nie "naprężacz" oczywiście

Przy najbliższej okazji postaram się to zrobić , wiąże to się z wyprawą do mojego rodzinnego domu i przeszukaniem strychu , którego nikt praktycznie nie odwiedzał od 15 lat.garść danych które pamiętam:silnik od malucha,zawieszenie sztywne, mocowanie tylnego sztywnego mostu obrotowe na rurze,która szła przez całą długość fury i była jednocześnie ramą lub częścią ramy ,a wewnątrz biegł wał napędowy. Kabina lub odkryty jak furmanka lub tylko daszek , prędkośc max 25 km/h.

Posiadam jeden egzemplarz miesięcznika "Traktor" ale nie znalazłem tam nic o takich rzeczach.

Jedźcie w góry tam dużo takich wynalazków na WSK + most żuka itp. Widziałem nawet zestaw oparty na Harley Davidson + jakiś most i fura.

Możliwe że znalazł by coś fabrycznego.

http://yojo2.ovh.org/kpm/zdj/2006-01-23.JPG to ten artykuł?

Cos podobnego, tylko, że na silnik elektryczny ze Stalowej Woli jeździ jeszcze w Spale w OPO:

To tylko podobieństwo, każde PKP to ma;) u mnie na wiosce stoi Motofura Oryginalna

PKP rzadko jeżdże ale to skupiło moją uwagę, nawet fajnie się tym jeździ tylko tak jakoś dziwnie bez sprzęgła... tylko hamulec i gaz:D

W zakładach przemysłowych i na poczcie było tego mnóstwo (starszy model miał bardziej okrągłą "maskę")

Ładowność do 2 t, akumulatory wytrzymywały zwykle 2-3 dni.

Co do motofury to pomysł był dobry (poza układem kierowniczym z żuka który jest ...). W tamtych czasach pewnie by się przyjęło. Taki fabryczny SAM.

Czytam o tej autofurze z linku, i powiem wam że nie o tą autofurę chodziło. Pierwsza autofura powstała w OBR FSM w Bielsku Białej i oparta była na podzespołach Fiata 126p. Był to mniej wiecej końcowy Gierek. Był na ten temat artykuł w Motorze, zbudowano kilka prototypów i sprawa ucichła. Nik jeszcze wtedy nie myślał o silniku diesla w takim sprzęcie. Maluchowski zespół napędowy umieszczono w poprzek, zablokowano mechanizm różnicowy, a jednego wyjscia półosi wychodził wał napędowy. OBR miał wiele takich ciekawych rozwiązań np. Bąbel czy maluch z silnikiem z przodu.

pozdrawiamhttp://www.cadblog.pl/Prototypy_z_Bielska_1.htm