renowacja Zetora 3011
: 17 lis 2013, 9:57
Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na forum
Mam na imię Daniel
Miesiąc temu zakupiłem Zetora 3011 rocznik 1967 i do wiosny zamierzam go doprowadzić do stanu zbliżonego do oryginału, oczywiście na miarę wolnego czasu, umiejętności i funduszy.
Generalnie ciągnik jest w stanie dobrym, prawie w oryginale no może oprócz błotników i tylnych świateł od 60tki i aluminiowej kierownicy
Zewnętrznie do poprawy maska, całość do oczyszczenia i pomalowania. Z grubszych rzeczy zdążyłem już zrobić przekładnię kierowniczą, nowy wałek z nakrętką + końcówki drążków, luzy pokasowane wszystko działa lekko. Jak wyremontować przekładnie podejrzałem tutaj na forum *rofl* i dzięki temu poszło gładko.
W przyszłym tygodniu zamierzam go rozpołowić, na pewno do wymiany sprzęgło. Zdjąłem pokrywę skrzyni biegów ponieważ ciężko wchodzi trójka, znalazłem przyczynę, wałek główny z przodu opadł, jest duży luz na łożysku igiełkowym. Luzy na łożysku są chyba od dawna ponieważ widełki wodzika są spawane czyli ktoś już wbijał trójkę na siłę. Podrobiona jest zębatka na wałku głównym, ale chyba tak zostanie bo dużo z tym roboty. Reszta kół zębatych w skrzyni beż zarzutu.
W związku z tym wszystkim mam kilka pytań, tarczę sprzęgła gdzie najlepiej kupić? Wodzik 2-3 też był w całości wymienił, gdzie go szukać? Łożysko igiełkowe wałka głównego, czy można podpasywać od innego ciągnika?
Pozdrawiam
Mam na imię Daniel
Miesiąc temu zakupiłem Zetora 3011 rocznik 1967 i do wiosny zamierzam go doprowadzić do stanu zbliżonego do oryginału, oczywiście na miarę wolnego czasu, umiejętności i funduszy.
Generalnie ciągnik jest w stanie dobrym, prawie w oryginale no może oprócz błotników i tylnych świateł od 60tki i aluminiowej kierownicy
Zewnętrznie do poprawy maska, całość do oczyszczenia i pomalowania. Z grubszych rzeczy zdążyłem już zrobić przekładnię kierowniczą, nowy wałek z nakrętką + końcówki drążków, luzy pokasowane wszystko działa lekko. Jak wyremontować przekładnie podejrzałem tutaj na forum *rofl* i dzięki temu poszło gładko.
W przyszłym tygodniu zamierzam go rozpołowić, na pewno do wymiany sprzęgło. Zdjąłem pokrywę skrzyni biegów ponieważ ciężko wchodzi trójka, znalazłem przyczynę, wałek główny z przodu opadł, jest duży luz na łożysku igiełkowym. Luzy na łożysku są chyba od dawna ponieważ widełki wodzika są spawane czyli ktoś już wbijał trójkę na siłę. Podrobiona jest zębatka na wałku głównym, ale chyba tak zostanie bo dużo z tym roboty. Reszta kół zębatych w skrzyni beż zarzutu.
W związku z tym wszystkim mam kilka pytań, tarczę sprzęgła gdzie najlepiej kupić? Wodzik 2-3 też był w całości wymienił, gdzie go szukać? Łożysko igiełkowe wałka głównego, czy można podpasywać od innego ciągnika?
Pozdrawiam