Forum RetroTRAKTOR

Witam mam problem z odpalaniem ciągnika włademirec t25, wymieniony jest akumulator 125ah na nowy, nowe klemy i rozrusznik z jakimś silniczkiem (podobno lepszy od zwykłego) wymieniany ok. 2lata temu. I teraz przy takiej pogodzie czyli temp. + bardzo ciężko kręci rozrusznik. przy stacyjce jak kręcę to coś tyka i nie chce zakręcić rozrusznikiem, a na krótko przy przyłorzeniu śrubokręt też tyka ale zaraz zakręci, Problem polega na tym że silnik pali elegancko tylko nie wiem czemu po wymianie akumulatora on tak słabo kręci co może być przyczyną? instalacja czy coś innego? Proszę o pomoc

Połączenia akumulatora z masą i rozrusznikiem albo elektromagnes rozrusznika.

Wmień klemy akumulatora, przeczyść kable przy klemach. Powinno pomóc. Jesli nie, to wymień tulejki rozrusznika - prosta robota

Mars, on ma rozrusznik z przekładnią...

Rozrusznik z jakimś silniczkiem=rozrusznik planetarny, z przekładnią...

Pierwsze co ja bym sprawdził we władku w takiej kolejności to hebelek-zewrzyj sobie masę bezpośrednio do bloku silnika i zobacz czy pomoże.

Masę mam aktualnie skęcaną śrubą bezpośrednio kabel-blacha w kabinie a do bloku sprubuje tak zrobić

ale jazda ...

Dokładnie tak jak mówi Darek... Masa do bloku i nara

A spróbuj, sprawdź też akumulator woltomierzem-mimo że nowy objaw braku prądu sugeruje na początek badanie napięcia. Dalej możesz sprawdzić instalację rozruchu zwierając na krótko styki na rozruszniku - ten od stacyjki z grubym prądowym.

Po wyeliminowaniu wszystkich błędów w instalacji wyjmij rozrusznik i spróbuj go uruchomić. Zobaczysz jak kręci.

Jeśli paliłeś bez odprężnik to w ciemno możesz iść kupić bendix *flower*

Jak to rozrusznik litewski - Jubana to bendix też w grę wchodzi...

To jest chyba jakiś chiński rozrusznik Podobno niby miał palić nawet przy akumulatorze ok. 50ah na tym rozruszniku ale to chyba bajka

A może już się przekręcił...czyli się nadaje za stodołę.

Prędzej na złom niż za stodołę,a mnie zastanawia to,że jak kupujecie taki rozrusznik to ma on palić nawet przy aku50ah czy 125ah,jeśli to chinszczyzna do szkoda cokolwiek przy nim robić, ja bym za inwestował w mocniejsze aku np:2 razy 198ah.

Wtrące swoje "3 grosze" otóż po wymianie rozrusznika z przekładnią i akumulatorów 2x 195Ah ( masa wyczyszczona i dodatkowo dołożona do silnika) start silnika odbywał się w tępie ślimaczym. W zwiazku z powyższym założyłem bezpośrednie dojscie do rozrusznika i starter z c 360. Rozrusznik kręci jak szalony. Prawdopodobnie stacyjka siedziała.
Pozdrawiam Paweł.

Raczej wypalony przekażnik a nie stacyjka, który załącza bendiks, a znajduje się pod deską rożdzielczą.

Za co odpowiada ten przekaźnik pod deską, jak bym na krótko palił to nic się nie stanie?

Elektromagnes bendiksa potrzebuje sporo prądu i poto jest przekażnik bo stacyjka na długo by nie wystarczyła, u mnie na wypalonych stykach przekażnika był spadek około 6 volt i też słabo kręcił, wtedy miałem jeszcze oryginalny rozrusznik.

a jeśli palę tak na krótko czyli przykładam śrubokręt do kabli na rozruszniku i nieraz tyka nie chce załapać a puźniej zakręci ale tak duszno, to przy takiej operacji może coś być?

Napisałem powyżej,że jak tyka nawet na krótko to elektromagnes,cewka czy jak to tam sobie kto chce nazywa.W tych rozrusznikach jeszcze często siada bendix.I dlatego że jak już napisałeś złapie to licho kręci...Nie zawsze przyczyną musi być brak prądu.

przypomniałem sobie jaki to dokładnie rozrusznik http://allegro.pl/rolnex-rozrusznik-t25 ... 11928.html coś takiego, a mogło coś paść w rozruszniku przez długo trwałe kręcenie aż rozrusznik był gorący?