Strona 1 z 2
Mój SAM
: 05 maja 2014, 18:42
autor: Lesnik
Panowie pragnę zaprezentować wam mojego SAMa którego kupiłem w minionym tygodniu. Jednostka napędowa to silnik s301d. Dwie skrzynie z żuka 3 i 4 biegowa+Skracany most żukowski. [URL=
http://www.iv.pl/]

[/ [URL=
http://www.iv.pl/]

[/ [URL=
http://www.iv.pl/]

[/ Przeniesienie napędu na trzech paskach klinowych: [URL=
http://www.iv.pl/]

[/ Pali na korbę jak i Rozrusznik: [URL=
http://www.iv.pl/]

[/ Alternator nie wiem z czego: [URL=
http://www.iv.pl/]

[/ [URL=
http://www.iv.pl/]

[/ Hamulec ręczny: [URL=
http://www.iv.pl/]

[/
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 18:47
autor: Wicher
Patrzę tak na jego ramę i wydaje się troszkę delikatna

myślałem że większy będzie...
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 18:56
autor: Lesnik
Sama rama wygląda mi na mocna ponieważ ma dobre kilkanaście centymetrów obwodu i ma grube ściany. Jedynym mankamentem jest delikatnie wykończony tył ramy do którego jest zamontowany zaczep. Pasuje to przerobić aby było bardziej solidne i wytrzymałe+dociążyć tył.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 18:58
autor: Wicher
Do woza konniaka będzie akurat...
Mocowanie zaczepu zrób w postaci takiego T, gdzie górną poprzeczkę cybantami do mostu a do nóżki zaczep, na pewno wytrzyma.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 19:17
autor: Lesnik
Konny wóz jest dla mnie za długi do lasu tym bardziej że SAM ma bardzo obszerne pole skrętu. Myślę że lepiej zastosować jakąś nieduża dwukółkę.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 19:27
autor: Wicher
Można i tak, coś w rodzaju klatki do żywca.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 20:04
autor: DK94
Pomyśl nad przyczepką jedno osiową ze skrętnymi kołami zależnymi od kąta złamania przyczepy a ciągnika. Jak coś mogę ci podesłać schemat ja kto jest rozwiązane autobusie przegubowym Ikarus 280.26, ale myślę, że można śmiał zaadaptować do takiej przyczepki. I w lesie wtedy nie będziesz musiał zajeżdżać bo przeczeka prawie sama będzie się prostować za ciągnikiem.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 20:18
autor: Lesnik
DK94 podałes ciekawa koncepcję. Chętnie obejrze sobie ten schemat. Jeśli możesz to wyslij.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 20:23
autor: Bolszewik
Pomyśl o skrzyni od Uaza, wtedy będziesz go mógł skrócić o jakieś 70 cm.
Zrób porządek z elektryką, bo pourywasz w lesie te wiechcie kabli.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 20:28
autor: DK94
W tym artykule ostatnie dwa zdjęcie dotycząc skrętu przyczepy
http://www.lubus.info/artykuly/12-techn ... karusa-280 Nie mogę znaleźć, ale kiedyś widziałem fajną animacje w gifie przedstawiającą ruch drążków podczas zmiany kąta złamania przyczepa a pierwszy człon. Jak chcesz to rozrysuję jak ja widzę u mnie w głowie z wykorzystaniem osi od ciągnika i drążka zapinanego obok zaczepu przyczepy w ciągniku.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 20:30
autor: Bolszewik
To jest fajne ale w ogrodzie, w lesie to się nie sprawdzi.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 20:59
autor: Lesnik
Tak sobie myślę że rozwiązanie ze skrętnymi kołami sprawiłoby że przyczepka miałaby i słuszna wagę a gdybym jeszcze ją załadował drewnem to SAM miałby nie lada wyzwanie w lesie. Mnie pasuje przyczepka solidna ale i nie za ciężka zarazem. Może coś na bazie przodu od wozu konnego? Bolszewik kable będę musiał puścić przez jakieś koszulki bo tak jak jest teraz nie może zostać.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 21:04
autor: Wicher
Proponowałbym coś w stylu wózka pod heder do kombajnu, jednak z dospawanymi kłonicami - taką uproszczoną kłonicową przyczepę.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 21:13
autor: Lesnik
Coś będę musiał pokombinować bo przyczepkę mi trzeba jak jeść a pożyczać od kogoś nie chce za bardzo bo w lesie to różnie bywa. Co swoje to swoje.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 21:55
autor: albert
Witaj,
Zrób sobie coś takiego albo podobnego*yes*
http://www.youtube.com/watch?v=-saIHITc ... e=youtu.be
Dodam że jest to przyczepka użytkownika tego forum ~jarekstryszawa
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 22:02
autor: Lesnik
Dziękuję za zainteresowanie tematem Panowie i udzielana mi pomoc. Kiedy będę miał przyczepkę to wstawie fotki. Nieomieszkam również pytać was o zdanie w razie gdybym potrzebował pomocy.
RE: Mój SAM
: 05 maja 2014, 22:24
autor: Bolszewik
Myślę że targać tym więcej jak tonę to przesada.
Ja swoim zwykle nie woziłem więcej jak 1,5 - 2 tony (łącznie z masą przyczepy). No ale ja miałem 4x4, osie, skrzynie Uaz (znacznie mocniejsze niż żuk) i znacznie grubszą ramę z oblachowaniem co dodawało sztywności.
Do lasu szczególnie w górach potrzebujesz czegoś maksymalnie prostego i odpornego. Byle bez przesady. Jednoosiowa ma swoje zalety prosta, tania, łatwo cofnąć itd. Fura od sieczkopęda ma ten atut że można ją wlec na lince. Pomagałem w górach u dziadkowi w lesie przy zrywce ciągnikiem i tam robiliśmy takie cyrki że rozmontowaną furę spychało ściągaliśmy ręcznie po skarpie składali ją do kupy, ładowali drzewo i liną wyciągali na drogę. *flower* Przy wtopie możesz odpiąć furę wyjechać na twarde i wyciągnąć ją liną. Jednoosiową tego nie zrobisz
http://allegro.pl/woz-konny-jak-nowy-j ... 72002.html
obcięty żuk, nie kupuj sam sobie taką zrób:
http://allegro.pl/przyczepa-jedmoosiowa ... 04186.html
Wszystkie trzy były robione do Sama:
https://picasaweb.google.com/1167188366 ... /Przyczepy
RE: Mój SAM
: 06 maja 2014, 17:05
autor: Adasiek123
Witaj.No też bym go skrócił(robota oczywiście na długie zimowe wieczory).Przyczepka faktycznie jak pisze Bolszewik-prosta i mocna.W lesie to nieprzelewki,nie ma przebacz,jeden błąd i....Kto nie jeździł ten nie wie.Ja wolałbym dwukółkę(kawał ramy,oś i zaczep),która dodatkowo dociąża tylną oś,chociaż faktycznie w razie draki ciężko ja holować na linie.Pozdrawiam.
RE: Mój SAM
: 06 maja 2014, 17:48
autor: Lesnik
A jeśli chodzi o skrócenie to zamiast dwóch skrzyń które mam teraz mógłbym dać jedną z UAZa tak? I do tego to i most uazowski najlepiej. A reduktor?
RE: Mój SAM
: 10 maja 2014, 22:26
autor: pawlo
Witaj Lesnik.A ja mam takie pytanko do ciebie-Jak sprawują sie dwie skrzynie które masz u ciebie w traktorku chodzi mi o siłę uciągu?Ja mam jedną 3biegową żuk myslę nad dodatkową jakomś przekładnią lub reduktorem by wstawić miedzy skrzynia a tylnym mostemcos takiego by nie bylo dużo przeróbki .Kolega Bolszewik miał sama z podzespołami uaza pisał mi że siła konkretna.