Forum RetroTRAKTOR

Witam
tutaj pojawi się wątek o restauracji Bombajowego Transportu .

i od razu :



UWAGA - poszukuję osób które znają silniki starej IFY / HORSCHa

chodzi konkretnie o mój silnik IFA 4VD 14,5 / 11,5 SRW

jeśli można to najchętniej numer telefonu do pogadania

może być na PW , @ lub - najprościej sms na moją komórkę a ja oddzwonię 601-633-004


jakbym nie odbierał to oddzwonię póżniej - jak jeżdżę bombajkiem to słabo słychać komórkę razz

dosyć pilne - bo może niepotrzebnie chcę wybebeszać silnik

a tutaj ostatnia przejażdżka - niestey brak ciśnienia oleju , manometr OK , bąk zapchany ale po wyjęciu bąka - nie przepływa tam olej ,smok czysty idealnie

http://youtu.be/5P_x14M5dC0

i

ze zdjętą skrzynią :

http://zapodaj.net/7b9a19d24ebed.jpg.html

Masz może więcej zdjęć tego cuda?
Ten silnik to może taki jak w wojskowym agregacie?

poszukiwania części rozpoczęte , powstaje plan kolejności prac , nówki klamki zewn. z ebaya już zapłacone :p

Andrzeju gratuluję nowego nabytku.*rofl* Na filmiku do którego link dołączyłeś w pierwszym poście widzę coś co lubię, czyli zadowolonego nowego właściciela:D Życzę Ci zapału przy renowacji Horcha i nie zapominaj o fotorelacji w temacie:p

podłoga po wyjęciu :



i silnik ze skrzynią :



stan na dziś wieczorem :





silnik ma nowszy typ głowic , dół odpowiedni ,

stan blach jak widać - gdyby ktoś miał kontakt z sadownikami w okolicach Grójca tam podobno było tych aut trochę i części też
wieść niesie że może jeszcze gdzieś pochowane graty i blachy tam są

podobno w Złotorii była centrala importująca części zamienne do tego auta - gdyby ktoś z Was miał jakieś pomysły poszukiwawcze to chętnie

Jeszcze z 10 lat temu widziałem te sprzęty jak ładowały się węglem na kopalni Marcel w Radlinie. Może tam poszukasz? To byli krótkodystansowcy więc kręcili się wokół komina.A Złotoryja zawsze prowadziła części do aut cięzarowych z NRD. W zeszłym roku zamawiałem u nich części do Multicara. Kiedyś jeździłem Roburem LD 3000 i mile go wspominam.
pozdrawiam

A może masz namiary konkretne na te sklepy w Złotoryi? Ja znam tam trochę osób, dzwoniłem, pytałem, ale akurat nikt o tym nawet nie słyszał

krypton czy mógłbyś popytać i pozbierać jakoś informacje z Twojego rejonu ? bo to czasem kwestia że znajomy znajomego słyszał albo miał ...

a może - oby - jeszcze coś ma .

drugi wątek- to brak wiedzy , nie wiem jakie było przełożenie mostu w oryginale a jakie jest przełożenie mostu obecnego - IFA ze zwolnicami , nie wiem jakie miał orginalnie tylne lampy (i oby nie te za które wołają 500 EUR za parę *no*)

Sklep do NRDowskiego sprzętu : Złotoryja ul Legnicka 31 tel. 76 878 64 51 , 76 878 62 22. W zeszłym roku kupowałem piasty do Multikara to myślę że jeszcze działają.
Drugi sklep był jeszcze w Pszczynie ale nie wiem czy działa. Zorientuję się to dam znać.

Ten silnik pochodzi z Ifa W-50,ma bezposredni wtrysk,tloki z komorami spalania.Nie jestem pewien czy oryginalny silnik do tego samochodu nie powinien miec (jak wspominalem w temacie -Zakup starej ciezarowki) wtryskiwaczy ulozonych poziomo w glowicy,z komora wstepna,plaskie denka tlokow.

dół jest sachsenring na 100% , głowice od ify

prawdopodobnie korbowody i panewki też ,tłoków nie widziałem
ifa ma pompę oleju widoczną w misce olejowej, inną miskę - większą i jakieś inne detale różniące

dostęp do oryg. głowic/zaworów/końc wtrysków jakiś znalazłem , ale czy jest sens zmiany jeszcze nie wiem bo pewnie i tłoki by trzeba ....

teraz bardzo chciałbym wiedzieć czy przełożenia mostu HORCH / IFA są takie same - ma ktoś możliwość sprawdzenia ?

Krypton dzięki wiekie ! , jakbyś jeszcze zasięgnął języka wśród ludzi - blach szukam najbardziej ...

W Jarocinie dzialala i chyba nadal egzystuje firma z czesciami do IFY.
Tel. 627475531.Rowniez w Pankowie (gm.Pszenno) okolice Swidnicy jest sklep z DDR-owskimi czesciami,moze bede cos mieli.

To może i ja skorzystam z tych adresów

Mars napisał/a:
To może i ja skorzystam z tych adresów

Kupujesz ciężarówkę:D

Dawaj foty!

Witam po dłuższym ale solidnie przepracowanym czasie :p

kilka tys km po DE i PL zrobionych , jezyk niemiecki w stopniu migowym staje mi się coraz bliższy :p , ale wyprawy zaowocowały zwiezieniem wielu gratow do Horcha .

1) Polecam muzeum w ZWICKAU - stoi Horchów różnych co niemiara , widać rozwój projektu silnika z półblokami stosowanego i produkowanego jeszcze do niedawna do czasu przejęcia fabryk przez MAN-a , sympatycznie ogląda się bloki silników benzynowych i widac ewolucje technologiczną jak na dłoni - wstęp ok 5 EUR , warto jechać i pooglądać bo to w końcu przodek i AUDI i Wanderera i innych fajnych późniejszych tworów . w zasadzie wszystko fajne .. prócz tej ciężarowki na której mi zależało najbardziej - widać że przy jej restauracji poszli możliwie najkrótszą drogą . Uzyskałem zgodę dyrektora muzeum na oglądanie tego dokładnie , i pod maską i w kabinie i ... niestety nie zachwyca - mnóstwo niedoróbek , podmienione części z ify W50 , zaślepki z blachy , drewno popróchniałe przymalowane , lampy tył z późniejszego modelu , skrzynia ładunkowa niewiele ma wspólnego z fabryka - .... ale zwiedzić warto i namawiam . :

udogodnienie w podróży - własny zlew w błotniku


silnik benzynowy - półbloki



technologia zwycięstw sportowych


z Niemiec przyjechało dużo nowych podzespołów wyprodukowanych w latach 50-tych - przeczekały do dziś i udało mi się odkupić je do auta - nowe przednie błotniki , nowa maska , nowe prawe drzwi , nowe stopnie ze skrzynkami narzędziowymi , wskaźniki , tłumik z rurą przednią , i kupa innych drobiazgów

maska , resory tył


oryg tylny most





odtworzony stelaż kabiny z bukowego drewna , teraz otwory, wycięcia , dopasowanie , rowki na przewody , zamki , zawiasy - bawię się w Wita Stwosza , choć ołtarz z tego raczej nie powstanie


obecny etap prac na stelażem drewnianym kabiny : dopasowywanie drzwi

Widzę że powoli, ale coś się dzieje w temacie Andrzej - znając Twoją dbałość o szczegóły i oryginalność każdego elementu, podejrzewam że niejeden miłośnik starych ciężarówek będzie się modlił o tak wyremontowaną kabinę

Tak z ciekawości - drzwi mają konstrukcję w 100% metalową czy też szkielet drewniany?

Most mostem... ale jaki w tle rodzynek się rodzi Kolor chyba z palety ferrari:)

Dzięki Michał za miłe słowa , tym razem jednak to stolarstwo idzie opornie , blachę by się pospawało a drewna nie dokleję jak wyrżnę za dużo ...


drzwi w mojej wersji są w 100 % metalowe , pierwsze miały stelaż drewniany i brak przetłoczenia na dole .potem było zamieszanie bo do Auto-warnapu w Grudziądzu zjeżdżały Horchy w różnych wersjach i remontowano tak żeby wyjechały jak nalezy , unowocześniano ,ale bez wnikania , wówczas jak w PL z ciapkami - nowsze=lepsze,stolarnia miała dość roboty z kabinami i tak szło

w moim też jest unowocześniony układ hamulcowy i z rozmów z tamtymi fachowcami (a odkopałem kilku z nich i pogadałem kilka godzin)
przerabiali tak żeby wreszcie porządnie hamował , ciężarówka na samej pompie bez serwa była podobno mało bezpieczna zwłaszcza ze ham były 1 obwodowe


z tyłu jest przyczepka mf-70 , kolor faktycznie ferrari rot , ten zestaw był na Wilkowicach , nawet ciągnął ciężar na arenie :p

Podejrzewam, że kolega nie miał na myśli przyczepki, a to większe "bydle", które czai się w górnym lewym rogu

No, roboty masz dużo jak widać, ale zawsze to coś nowego, inny sprzęt. Będą się miały czym ciągniki wozić - że tak powiem *tup*