Strona 1 z 3
stary młynek
: 07 mar 2008, 18:31
autor: Deleted_User
Witam!
Czy ktoś potrafi coś powiedzieć na temat starego młynka, który stoi w stodole mojej babci? Na boku ma numer 16206 i napis S. Davidsohn, pod tym jest napisane Hoben..za (środek nieczytelny). Ma ozdobne wykończenia, kiedyś "chodził" na korbkę. Jestem ciekawa z którego roku pochodzi i ile jest wart. Muszę coś z nim zrobić, bo stodoła jest rozbierana i niedługo młynek znajdzie się w piecu babci :smilewinkgrin:
RE: stary młynek
: 07 mar 2008, 19:30
autor: piotr31
Zamiast do pieca oddaj gratis kolekcjonerowi:D
RE: stary młynek
: 07 mar 2008, 20:57
autor: Jacek ze Skansena
Hanna a skąd ty jesteś bo wstydziłaś się napisać w adresie.
RE: stary młynek
: 08 mar 2008, 0:00
autor: Deleted_User
Mieszkam w kuj-pom, ale to nie ma znaczenia. Zdaje mi się, że trafiłam na stronkę pasjonatów, dlatego liczę, że ktoś odpowie na moje pytania. W tzw. internecie nic nie znalazłam na podstawie danych, którymi dysponuję. Pewnie zbyt mało wiem na te tematy. Mam nadzieję, że Wy macie więcej źródeł wiedzy i ktoś się ze mną podzieli informacjami na temat babcinego młynka :|To jest wialnia - sama do tego doszłam:smilewinkgrin:
RE: stary młynek
: 08 mar 2008, 11:34
autor: C360-3P
Zgadza się to strona pasjonatów tego co było a nadal budzi podziw.Te opisy za wiele nie mówią
na pewno ma ktoś z nas taki młynek.zamieść jakieś zdjęcia a sprawa na pewno się rozwiąże .jeśli
jest w dobrym stanie to nie pozwól zniszczyć takiej maszyny.A chętni na taką maszyne czekają
tylko daj słowo.Pozdrawiam
RE: stary młynek
: 12 mar 2008, 19:56
autor: Deleted_User
RE: stary młynek
: 12 mar 2008, 20:17
autor: hubert
Taką sieczkrnie kiedyś miałem... Piękne sprzęty...
RE: stary młynek
: 12 mar 2008, 21:35
autor: rafal
Piękne eksponaty, Hanna tylko nie do pieca. Tu na pewno znajda się chętni , którzy zaopiekują się tymi maleństwami.
W przypadku młynka jak i wielu tego typu małych maszynek z XIX i poczXX w. problemem jest odnalezienie producenta, gdyż było ich naprawdę monogo. Niektóre firemki to były małe manufaktury o znaczeniu lokalnym a niektóre to duże fabryki o masowej produkcji. Aby donalesc takiego producenta dobrze było by odnalesc w napisach na maszynie miasto w którym produkowano te narzędzia. Następnie o ile jest to miasto, które posiada archiwum i muzeum można by odszukac ślad producenta.
RE: stary młynek
: 12 mar 2008, 22:05
autor: piotr31
KOLBERG taki napis jest na mojej wialni
RE: stary młynek
: 12 mar 2008, 22:22
autor: rafal
no to Kołobrzeg , trzeba uderzyc do muzemu miejskiego, tam powinni coś miec w archiwalnch dokumentach o ile się zachowały w czasie oblężenia w 1945r.
Piotr to by się zgadzało, ty mieszkasz w okolicy Kołobrzegu, to tam coś musieli produkowac.
RE: stary młynek
: 12 mar 2008, 23:34
autor: Deleted_User
Co Wy z tym piecem? Przecież jestem tu właśnie dlatego, że nie chciałam oddać młynka do pieca :bigrazz: Jest już przeniesiony w bezpieczne miejsce :bigrazz: A tak apropos, to chyba trafiłam w końcu na jakiś ślad, jutro doszlifuję sprawę, sprawdzę i wtedy podzielę się nowinami. Dobranoc :sleep:
RE: stary młynek
: 13 mar 2008, 7:54
autor: rafal
Piotr a masz może nazwę producenta gdzieś na tej wialni?
Hanna to czekamy na info co to za ślad?
RE: stary młynek
: 13 mar 2008, 19:29
autor: piotr31
NR 14048 PAUL GRAMS KOLBERG
RE: stary młynek
: 13 mar 2008, 20:05
autor: Deleted_User
Cześć chłopaki!
Trochę dziwnie być jedyną babą na forum, ale cóż :uhoh:
Wczoraj byłam pewna,że rozgryzę swoją wialnię do ostatniej deski, ale to nie takie proste po stu latach. Moje śledztwo wykazało, że pochodzi ona z Inowrocławia (napis na dole to Hohensalza, czyli Inowrocław pruski). Koniec XIX w. w Inowrocławiu to Fabryka Maszyn Rolniczych "Głogowski i syn". Niestety nie taka nazwa figuruje na mojej wialni, ale okazało się, że fabryka sprzedawała w hurcie i detalu maszyny sprowadzane z zagranicy. Zatem pan S. Davidsohn zrobił wialnię gdzieś na zachodzie i tu się ślad urywa. Aż tu nagle znalazłam jedyne zdjęcie mojej wialni w necie na stronie Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. Oczywiście zaraz zadzwoniłam, ale okazało się, że choć wialnia identyczna, to pochodzi z Unii Grudziądz (być może "Głogowski" sprowadzał dla nich również sprzęt).
RE: stary młynek
: 13 mar 2008, 20:40
autor: C360-3P
nie dziwne że jedna.rodzynki sa jak najbardziej wskazane.Gratuluje śledztwa jestem pełen podziwu
dla twojej dociekliwości.A swoja droga ja mam identyczną ale w moim wypadku brak jakichkolwiek
oznaczeń .ale cały czas ją użytkuje i jest identycznie przerobiona na silnik. chodzi o to kolo rowerowe
zamiast korby i przekładni.Znajomy uratowal przed "piecem" i mnie podarował.Chciał bym mieć więcej
takich znajomych.
RE: stary młynek
: 13 mar 2008, 21:23
autor: whar
"
Trochę dziwnie być jedyną babą na forum, ale cóż
"
Ależ witaj droga Hanno. Z tego co słyszałem to Panie raczej wolą taki układ.
Twoja dociekliwość jest jak najbardziej na miejscu. Maszyny które prezentujesz są dość powszechnie spotykane, ze względu na prostotę i niską cenę, takiego, czy innego producenta, dostępne były w każdym gospodarstwie. Dlatego też myślę,że dzisiaj trudno byłoby uzyskać jakieś duże pieniądze za nie. Chyba, że za jakiś wyjątkowy sygnowany egzemplarz takiej wialni, czy sieczkarni. Moim zdaniem oddanie komuś, za opiekę i ochronę przed spaleniem jest bardzo słusznym uczynkiem.
Mnie osobiście zainteresowało to ostatnie zdjęcie. Jakieś skrzydło z dziurkami. Co to jest. Prosze o informacje.
Pozdrawiam
RE: stary młynek
: 13 mar 2008, 21:32
autor: hubert
Jedyną to nie jesteś Hanno nie martw się;) A okazy rzadkie i ładne... Nie moge uwierzyć, że twoje śledztwo, przez te kilka dni tyle wykazało;)
RE: stary młynek
: 13 mar 2008, 21:58
autor: rafal
Hanna, jeszcze jednen problem z określeniem: kto to wyprodukował to metody ówczesnych handlowców. W XIX wieku wielu " dystrybutorów " sciagało sprzet i nanosiło na niego swoje sygnatury , nazwy etc. Mogło to się odbywac przez zsciągnięcie maszyny w całosci lub w elementach. Tak np zaczynał Hipolit Cegielski, zasadnicze lelementy były improtowane a reszta produkowana na miejscu.
No robi się ciekawie, ciekawie .
RE: stary młynek
: 13 mar 2008, 22:18
autor: piotr31
Co do jedynaczki to jest jeszcze Balbina choć się nie pokazuje Zgadzam się z Rafałem Teraz też produkt wykonany w POLSCE W100procentach a napis made in GERMANY :@
RE: stary młynek
: 13 mar 2008, 23:30
autor: Deleted_User
Dzięki za uznanie:D
Taka jakaś już jestem, jak mi się coś w głowie zalęgnie to koniec. Ale muszę z tym skończyć, bo Święta idą, a ja zamiast ze ścierką po domu latam między stodołą a kompem. Mąż powiedział, że mnie spakuje i eksmituje do tej stodoły

Uwielbiam starocie, ale mniejsze, domowe, np. monety, porcelanę, meble itp. Średnio pasjonuje mnie coś tylko dlatego, że jest stare. Najlepsze jest właśnie odkrywanie historii - mieć coś starego i wiedzieć o tym jak najwięcej (skąd, gdzie, kiedy, od kogo)C360-3P Czy Twoja wialnia jest naprawdę iden-, identyczna?
WHAR Skrzydło z dziurkami to podobno "masa" (ale to może by określenie z jakiejś gwary). Służyło to coś do podnoszenia powalonych lub ściętych drzew.
RAFAL Twoje podpowiedzi są naprawdę użyteczne i pomagają sporo wyjaśnić. Dzięki!
PIOTR31 Moim zdaniem, Balbina to też facet.