Forum RetroTRAKTOR

Witam ,chciał bym się dowiedzieć czy na podstawie tej dokumentacji ,którą posiadam da się zarejestrować motorower. Mój ojciec miał kiedyś jawę 50 i motorek przepadł ,a dokumenty zostały. Z dokumentów zachowało się: Umowa kupna/sprzedaży oraz dowód rejestracyjny.Mój ojciec kupił ten motorower i z tego co widzę w dokumentach nie przerejestrował go.Proszę o pomoc ludzi którzy mają jakiekolwiek pojęcie o tym:)

Pojecie miec to nie jest takie proste. U mnie w urzedzie dasz rade zarejestrowac a powiat dalej nie. Co powiat to inne kompetencje posiadaja pracownicy i znajomosc prawa to kuleje. Dzis w tv widzielismy jak policjantka usilowala zabic przechodnia , spowodowac katastrofe w ruchu ladowym, uszkodzic panstwowe mienie i narazic na utrate zycia i zdrowia innych uczestnikow ruchu. Ja to widzialem.... oczywiscie rzecznik milicyjny mowi o 6 punktach i wykroczeniu.... tak jest ze wszyskim co powiat to inna interpretacja. Ale po mojemu powinienes to zarejestrowac.

Też mi się wydaje ,że powinno się dać

Jak zarejestrujesz to pochwal sie i pamietaj ze obowiazkowe ubezpieczenie nie obowiazuje pojazdow po 40-stce.

bossmann napisał/a:
Jak zarejestrujesz to pochwal sie i pamietaj ze obowiazkowe ubezpieczenie nie obowiazuje pojazdow po 40-stce.

Ale nie tak z automatu ??

A o czym panowie mówicie?

damian223311 napisał/a:
Mój ojciec miał kiedyś jawę 50 i motorek przepadł ,a dokumenty zostały.

właściwie co chcesz teraz zarejestrować, skoro motorower "przepadł" ?

Po prostu mam inny bez dokumentów i dokumenty z jawy 50 ,co za problem kupić nową tabliczkę znamionową ,nabić numery i mieć motorek zarejesrtowany?

damian223311 napisał/a:
Po prostu mam inny bez dokumentów i dokumenty z jawy 50 ,co za problem kupić nową tabliczkę znamionową ,nabić numery i mieć motorek zarejesrtowany?

Za to się siedzi kolego... :/

Nie doczytalem. Myslalem ze motorower pdkupiles spowrotem i jest to ten sam ....

Na yutube jest taki kanał, gdzie jest taki gość,nazywa się Piotr Kawałek,pasjonata motocykli zabytkowych. Mówił że w sprawie rejestracji zabytków, to prawo się zmieniło i aby zarejestrować zabytkowy pojazd, to nie trzeba mieć żadnych dokumentów.

bossmann napisał/a:
Jak zarejestrujesz to pochwal sie i pamietaj ze obowiazkowe ubezpieczenie nie obowiazuje pojazdow po 40-stce.

JA bym jednak tak nie podchodził do tematu ubezpieczenia OC tak łagodnie, bo kontakty z funduszem gwarancyjnym do miłych nie należy, zdaję sobie sprawę, że w przypadku motocykla kara za brak OC to 500zł ale ja bym w spisał umowę kupna sprzedaży i w tym samym dniu wykupił OC na siebie.

Fundusz gwarancyjny nie ruszy pojazdu po czterdziestce, bo to pojazd według prawa ubezpieczeniowego historyczny, z automatu właśnie.
Takiego starucha rzeczoznawca zarejestruje jak pisze robson372 od zera i nawet nada vin z urzędu, ale czy się to opłaca? Na razie idziesz do tego wydziału, pokazujesz kierownikowi umowy takie aby prawo własności przechodziło na ciebie i szukacie w archiwum. Jak znajdziecie taki pojazd który zwą duchem to dostaniesz karteczkę dla diagnosty i u niego vin musi się zgadzać. Wiele pojazdów zabytkowych jest kutych i o takich rzeczach się nie trąbi kolego.



Jak pojazd nie ma czterdziestki to za OC odpowiadasz od daty przejścia własności na ciebie. Obecnie fundusz nie może obciążać nowych właścicieli którzy nabyli pojazd nieopłacany.

Wlasnie tak.

Dlaczego się siedzi? nie rozumiem was... masa ludzi przebija numery i jakoś problemu nie ma ,kupujesz nową tabliczkę ,jedziesz na przegląd ze starą (którą mam wgl nie czytelną) i przebijają ci numery na nową ot cała filozofia



A co do rejestracji na zabytek to wszystko na ten temat wiem ,ale jest to nie na moją kieszeń... ;]

Tabliczka tabliczką ale nie masz numeru bitego na ramie?Sprawdź dokładnie.Bo za próbę fałszerstwa też są paragrafy.Niestety.

Dobra dobra pytam się czy się da zarejestrować a nie o żadne konsekwencje

Ogólnie rzecz ujmując posiadając ciągłość umów da się zarejestrować pojazd. A w praktyce dużo zależy od urzędników w wydziale komunikacji i interpretacjii przepisów 'obowiązujących' w danym powiecie, dlatego najlepiej pofatyguj się do swojego WK z posiadanymi papierami i po prostu spytaj, najlepiej od razu w okienku. Sam kiedyś w informacji usłyszałem co innego, a w okienku co innego. Przy ew przerejestrowaniu najpewniej spytają Cię o aktualne oc i przegląd (z motorowerami w ogóle nie miałem do czynienia, dlatego nie mam 100% pewności). A o rzeczach typu nowe tabliczki i 'dzięciolstwo numeryczne' się nie trąbi kolego. Przynajmniej tak by nakazywał rozsądek, bo niestety różni ludzie zaglądają i czytają fora...

Ale po coś są te puste tabliczki? chyba po to aby nabić na nie nowe numery prawda? *annoy*

Zazwyczaj takie rzeczy są sprzedawane w celach kolekcjonerskich jak i dowody rejestracyjne i inne takie. Kolega za takie kombinowanie i trombienie o tym w necie miał sprawe karną mieli kwit na etz 250 kupili motocykl załozyli blache tabliczke nową zakombinowali i za parę dni zapukała policja, w sprawie motocykla, miało być tanio i fajnie 3lata się sprawa ciągła nie znam finału..