Forum RetroTRAKTOR

Witam serdecznie.Jestem nowym użytkownikiem forum i od dwóch dni posiadaczem traktorka SAM na bazie skrzyni DZIKA z silnikiem wysokoprężnym S301D.
Moja wiedza na temat budowy skrzyni jest niewielka i po dwóch dniach użytkowania pojawił się problem.
Podczas orki pługiem konnym jedna skiba,po rozgrzaniu coraz ciężej wchodziły biegi a jeszcze trudniej wychodziły,raz na końcu pola za nic nie wyszła jedynka i dopiero sam się zdusił na przeszkodzie.Po kilkunastu minutach odpoczynku biegi znów przez chwilę chodziły normalnie a później powtórka.
Dziś nie skończyłem orki,bo po kilkunastu minutach pracy,sprzęgło chodziło coraz ciężej i po puszczeniu sprzęgła całkowicie,dopiero po kilku,kilkunastu sekundach zaczynało ciągnąć.Z pola zjechałem dosłownie bujając ciągniczek,bo wtedy zaczynał łapać.
Rozebrałem wszystko do sprzęgła,odkręciłem obudowę ze sprzęgłem od skrzyni,wyjąłem tarcze i grubość tarcz super,ale przekładki między tarczami częściowo przebarwione na niebiesko-fioletowo jakby były przegrzane.
Druga sprawa to wysprzęglik,aby go wycisnąć musiałem użyć sporej siły mimo że sprzęgło było zdjęte.
Wysprzęglik wysuwał się może ok półtora centymetra poza wałek w stronę sprzęgła.aby go z powrotem cofnąć,też trzeba sporo siły.
Czy on tak ciężko chodzi,czy u mnie coś nie tak?
Nie mam już pomysłu za co się brać.
Ciągnik kupiłem od Pana w podeszłym wieku i jak dzwoniłem to się zarzekał że nic się wcześniej nie działo,z tym że on raz w roku zwoił drzewo na zimę i resztę roku ciągnik stał nie użytkowany.
Jak sprawdzić czy wysprzęglik pracuje prawidłowo,jak go ewentualnie wyjąć aby sprawdzić,czy coś się nie skrzywiło,pękło,zapiekło?
Ale się rozpisałem,ale chciałem jak najlepiej opisać problem*rolleyes*
Bardzo proszę o wszelkie sugestie.
Irek.

Możew dołącz zdjęcie sama... bedzie prościej

Też tak miałem w swoim dziku że sprzęgło się ślizgało powodem było wyrobienie się wałka sprzęgłowego.

michalloo321 napisał/a:
Też tak miałem w swoim dziku że sprzęgło się ślizgało powodem było wyrobienie się wałka sprzęgłowego.

Czy objawy były takie,że jak silnik zimny to biegi wchodziły ,a później z każdą minutą pracy coraz trudniej wbić i wybić bieg?
Chodzi o cały wałek z zębatką na sprzęgło,czy o wałek wyciskowy sprzęgła wychodzący z wałka sprzęgłowego.


Kolego baro, chętnie jutro wrzucę fotki,ale nie widzę opcji "dodaj zdjęcie" w edytorze dodawania postów.
Jak dodawać fotki bezpośrednio w pisanym poście?

Chodzi o cały wałek na który wsuwane są tarcze .W moim dziku też sprzęgło ciężko chodziło ślizgało się i gdy wcisnęło się sprzęgło ciężko było wyłączyć bieg a gdy chciało się włączyć pojawiał się zgrzyt. Sprawdź czy na twoim wałku są wyrobione zęby od tarcz.
Nie było różnicy czy silnik był zimny czy ciepły.

No jak ci się wysprzęglik blokuje to jak sprzęgło ma działać na czas ?

Przekładki się zgrzały bo w takim przypadku zanim się ściśnie to trochę się poślizga lub nawet cały czas ci się ślizgało .

wałek wysprzęglika powinien chodzić swobodnie tylko nie wiem jaki masz mechanizm włączania sprzęgła może on coś blokuje najlepiej daj zdjecia

Jest to pierwsza wersja skrzyni DZIK 21.
Dziś wyjąłem wałek sprzęgłowy z wysprzęglikiem. łożysko na wysprzęgliku pęknięte,otwór wałka w którym chodzi wysprzęglik suchy z takim naklejonym syfem,jakby się przycierał.Za łożyskiem dodana podkładka tak że wałek od strony skrzyni nie wystaje,kończy się równo z podkładką.nie wiem czy łożysko jest oryginalne.Jak wygląda oryginalne łożysko na wałku?

Mam zrobione zdjęcia,ale nie mam opcji dodawania na forum.
Jak mam dodać zdjęcia bezpośrednio do tematu?

Łożysko jest na pewno na docisku sprzęgła. Jest ono bardzo małe i nie znam wymiaru. Ale jak masz część starego to dasz na wzór.

irek76 napisał/a:

Mam zrobione zdjęcia,ale nie mam opcji dodawania na forum.
Jak mam dodać zdjęcia bezpośrednio do tematu?

Prześlij zdjęcia mailem do URSUS a On zamieści na forum.

ściągnij sobie katalog części z neta (np jest na chomiku, na tym forum )

łożysko 51100

jak kolego będziesz to składał do kupy pamiętaj że tarcze sprzęgła nie są jednakowe. powodzenia

Szymek napisał/a:
łożysko 51100

Dzięki za namiary.
Wczoraj kupiłem od gościa wysprzęglik z łożyskiem za 70zł.Za łożysko policzył sobie 20zł.
Teraz jak zobaczyłem że nowe łożysko kosztuje najwyżej kilka zł,to mnie trafiło:@
Nauka na przyszłość ,nie spieszyć się tak bardzo.
Skąd wiadomo jakie numery moją pasujące zamienniki,coby znów kiedyś nie przepłacać tak słono.

Cena łożyska zależy od producenta ( to także oznacza jego jakosć ) i nie że zamienniki. Po prostu jest to oporowe 51100 .

Jakub 21-4k napisał/a:
jak kolego będziesz to składał do kupy pamiętaj że tarcze sprzęgła nie są jednakowe. powodzenia

Tarcze złożyłem tak jak były,sprzęgło skręciłem i czeka do założenia.
Skręcając sprzęgło te sześć śrub dociskających dokręcałem do oporu,tak ma być,czy może zostawiać jakiś luz?

o_O mają powypadać ?

Wymieniłem łożysko wysprzęglika,linkę sprzęgła była pozarywana jednak problem pozostaje.
Zauważyłem że obrzeża tarcz na około połowie obwodu są pozdzierane,a dalsza część gładka.W miejscach obtarć tarcze są krzywo znitowane i okładziny są przesunięte względem środka.
Znajomy który trochę dłubie w ciągnikach,stwierdził że to te krzywizny są przyczyną problemu,bo ocierają o kołki sprzęgle i przez to nie można płynnie wbić biegu.Bieg wbije ale przy dużym zgrzycie.
Powiedział abym oszlifował haczący o kołki nadmiar okładzin i problem z wysprzęglaniem zniknie.
Czy miał ktoś podobny problem? Tarcze były nitowane ręcznie przez sprzedającego.

Kup sobie jakieś używki powinny grosze kosztować.

Chodzi o to że okładziny są grube,tylko krzywo zanitowane i częściowo krawędzią trą o te kołki w koszu sprzęgłowym (sześć sztuk) Czy faktycznie może to być przyczyną niepełnego wysprzęglania i problemów z wbiciem biegu bez zgrzytów.