Forum RetroTRAKTOR

Chciałbym wam przedstawić mojego dzika, kupiłem go od drugiego właściciela, pojazd jest z roku 1972.

Silnik na razie położony na skrzyni, w celu ustawienia zapłonu, na ziemi wywracał się.
Jeszcze muszę polutować bak, pod farbą kryły się dziury wielkości igły.

Bardzo ładny Dzik Jaki to kolor?

Też takiego remontuję

Z racji tego że długo nie zaglądałem do tematu, to kilka rzeczy się zmieniło w dziku.

Trochę nim pojeździłem, i kiedyś zaczęło brakować mi paliwa, ustawiłem kranik na rezerwę, i ku mojemu zdziwieniu dzik był wyczuwalnie mocniejszy i równiej pracował.
Podczas regeneracji zmieniłem dyszę reg. paliwo do komory pływakowej z "2" na "1,5".

Dyszę paliwa biegu jałowego z "50" na "42".

Gaźnik po czyszczeniu i regeneracji:

Bardzo ładny Dzik happy Jaki to kolor?

Nie pamiętam, ale chyba jasno czerwony śnieżka.

Śnieżka to na płoty a nie na sprzęty.

Czekamy na film najlepiej z rajdu *sarcasm*

No film z rajdu raczej nie powstanie, może z przejażdżki, a tym czasem zabrałem się za tłumik.

I krótka fotorelacja z zmagań z nim:
Na pierwszy rzut oka wszystko ok, trochę pogięty.


Po dokładnym przyjrzeniu się widać że jedna z rurek przegrody jest źle przyspawana, widocznie ktoś to już rozcinał, było źle pospawane i spaw puścił zaczęło się tłuc, więc rozcinam. :@


Już przecięty, widać że nowy gaźnik daje dobre proporcje paliwa do powietrza.



Myślałem że ktoś źle przegrody pospawał, znaczy krzywo, okazało się ze nie, były prosto, ale powyginały się.


Wymieniłem rurki, które były źle przyspawane, jedna była urwana, dociąłem z innego tłumika.


Ku mojemu zdziwieniu jedna z rurek była 1cm krótsza.


Już spasowane inne:


Jeszcze musiałem przerobić to paskudnie pospawane mocowanie, nie ja spawałem. *flower*
I jeszcze krzywo, widocznie tłumik mocno dostał.


Docięte, więc pospawałem całość, co prawda tłumik wygląda źle na swój sposób, ale po pomalowaniu powinien być ok.



Tłumik już przetestowany, nie mogłem się powstrzymać przed założeniem go i posłuchaniem nowego dźwięku, udało się tak go zrobić że pięknie słychać silnik, wydaje mi się ze lepiej niż na oryginalnym nowym tłumiku.
Ale tego nie sprawdzę jak nie dorwę oryginalnego.
Jak wyzdrowieję to coś nagram z przelotu po okolicy.
Teraz dzik pracuje jak dobry motocykl. *flower*

super manual- pogratulować.
swoja drogą budowa prosta jak budowa cepa, można by pomyśleć nad mała serią produkcyjna ...
Te rurki wewnątrz to z czego są? aluminium/stal....?

Stal, dają się spawać normalnie.
Jakby zrobić rysunek techniczny pewnie ktoś by taki zrobił.
Tylko zrobić wypraski z blachy i pospawać.

Tłumik wczoraj pociapałem odrdzewiaczem, rdza puszcza jutro pomaluję srebrzanką, myślę że długo pochodzi.

Z własnego doświadczenia wiem, że farby odporne na temp. świetnie trzymają się na świeżo wypiaskowanej powierzchni

Jak bym miał piaskarkę to bym wypiaskował, ale mam w planach budowę, ale wszystko w swoim czasie.

**********

Dziś zabrałem się za zapłon oraz rozrusznik, podstawę wyczyściłem, problem z cewkami mam nadzieję rozwiązany, jedną z nich miałem ustawioną odwrotnie.

Rozrusznik, problem polegał na tym że pierścień segera, który trzymał półksiężyc spadał.
Założyłem nowy i to samo, rowek, w którym pierścień się trzymał po prostu się rozbił, i nie miał już kąta prostego.
Nawierciłem otwór na środku nagwintowałem, i przykręciłem wszystko, powinno zdać egzamin, pod warunkiem że nie zerwie gwintu, albo się rozkręcać nie będzie.

Fajny dzik.Widać że się do tego przykładasz.

Ja też nie mam piaskarki - wożę do piaskowania

Dziś wszystko poskładałem, i znów to samo, światła jak nie było, tak nie ma.
Jak cewki połączę przez żarówkę do akumulatora, to świeci więc cewki powinny być dobre.

Ale jak na razie wszystko pracuje jak należy więc nic ruszać nie będę, ma siłę, lekko się go zapala i po wymianie gaźnika na gaźnik dedykowany do junaka ładnie pracuje i świeca jest w końcu czysta.

Jak będę robić piaskarkę, to założę temat, i wszystko dokładnie opiszę. *yes*

********

Przejechałem się kawałek, cztery razy na świecy utworzył się mostek i silnik zgasł.
Tylko jak jechałem w jedną stronę, jak wracałem już nie, wydaje mi się że wina leżała po stronie głowicy, na której było sporo nagaru, wydaje mi się ze się oczyściła po rozgrzaniu.
Albo tłumik ma za duży przelot.

********

Zabrałem się za niedokończoną naprawę zaczepu N1, w miejscu wyrobionym przez tulejki, napawałem materiał, oszlifowałem i rozwierciłem rozwiertakiem nastawnym na wymiar zregenerowanych tulejek, luz teraz jest minimalny, wcześniej był taki że nie dało się orać, bo jak wbiłem pług w ziemię, to ramionami mogłem wykonać ruch ponad 10cm góra dół, i jeszcze pług latał na boki, co utrudniało pracę.

*******

Światła naprawiłem, cewka była źle założona.

*******

Kupiłem dziś przyczepę t800, rocznika nie znam. Gościu przyjechał o siódmej rano.

Przyczepa jest w przyzwoitym stanie, ale wymaga remontu, jak wszystko co kupuje się używane.

Podstawowe naprawy, to głównie wyczyszczenie i pomalowanie oraz wymiana desek, wszystko inne jest w takim stanie jak wyszło z fabryki.

zrobienie piaskarki zacznij od kompresora bez min 400l/min przy 6bar (dysza 3 mm) nawet nie zaczynaj budowy piaskarki ...
jak wszystko w dziku- jest do generalnego remontu ale to już wiesz.

Jak na remont jednej przyczepki nie opłaca mi się robić piaskarki, wyczyszczę szczotką drucianą na szlifierce i zmatuję papierem ściernym, powinno być ok.

Tak czyściłem dzika a farba bardzo dobrze się trzyma, oczywiście wszystko było odtłuszczone.
Mam porządne farby nitro, nimi zakonserwuje podwozie i spód skrzyni, pochodzą z wojska i mimo ponad 15 lat od chwili otwarcia, są nadające się do malowania, nie to co współczesne że jak się otworzy to za miesiąc są do wywalenia.

Jakie lampy były w przyczepach t800 z tyłu? Bo u mnie są jakieś, jedna cała druga ze stłuczonym kloszem i nie wiem czy są oryginalne.

Z tyłu założę żarówki na ledach, żeby można było zrezygnować z akumulatora.

Zdjęcia przyczepy:




Przyczepę rozebrałem na części, teraz wystarczy ją wyczyścić pomalować i złożyć, ale krótko to nie potrwa. *flower*



Dziś podczas bronowania urwałem linkę sprzęgła, naprawa polegała na rozwierceniu nakrętki szprychy rowerowej, nasunięciu na linkę zaciśnięciu na niej, i na końcu została zaspawana, tak zregenerowana linka wytrzymała od kupna do dziś, więc po kolejnej naprawie powinna taki sam czas wytrzymać.



Do przyczepy byłem zmuszony wykonać nową belkę pod siedzenie, stara była w stanie kompletnego złomu, ale miałem blachę i nawet to fajnie wyszło, jutro dodam zdjęcia.
Do końca tygodnia powinna stać na kołach.
Jeszcze potrzebna mi jest jakaś fotka cięgna hamulca, proszę o takowe, z góry dziękuję.

Może Ci te fotki coś pomogą













Podejrzyj też temat o moim Dziku - tam też fotek trochę jest.

Dziękuję za zdjęcia, o to właśnie mi chodziło, moja przyczepka już stoi na kołach jeszcze założyć taśmy, deski, i dorobić cięgno od hamulca.
Myślę że do soboty się wyrobię. Jutro podeślę zdjęcia.

Czy wymieniał Pan może uszczelniacz na piaście, bo nie mogę do swojej nigdzie go dostać, jakiś nietypowy.

Tak, wymieniałem - pisałem nawet o tym w swoim temacie - uszczelniacz pasuje od tylnego mostu jakiegoś BMW i jest cholernie drogi Ja kupiłem zamienniki, ale naszukałem się sporo.

Dziś przykręciłem deski, i pierwsza próba jazdy po ustawieniach zapłonu i gaźnika, idzie świetnie, teraz czekać na coś do przewiezienia i próbować.

piękna robota.