Strona 1 z 1

II życie retroelementów

: 02 maja 2015, 21:32
autor: Bolszewik
Pewnie wielu z was ma jakieś stare żelaziwo z którym nie bardzo wiadomo co zrobić, a wyrzucić żal.

Pierwszy i drugi maj spędziłem na stolarstwie. Postanowiłem wykonać ławę i stół ogrodowy (właściwie to wiatowy bo tam będzie stał).
Materiał dąb bezszypułkowy, suszony od zeszłego roku.

https://picasaweb.google.com/116718836 ... 7479049570

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 6872659842

https://picasaweb.google.com/116718836 ... 4532330482

A oto retro elementy:

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 8844083986

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 2567594674

Zgadnijcie z czego pochodzą te kute elementy.

Oczywiście będzie ich więcej, choć bez przesady. Na pewno okuwki na brzegach stołu, co więcej jeszcze nie wiem. W każdym razie będę robił jeszcze dwa krzesła więc coś w nie wkomponuję.


Widziałem gdzieś numer domu umieszczony w starej lampie ze zwrotnicy kolejowej, poluję na taki gadżet.


Może ktoś ma jakieś fajne pomysły lub coś już zrealizował ?

RE: II życie retroelementów

: 03 maja 2015, 7:55
autor: Mars
Pomysł super :)
Te elementy wyglądają mi na części od jakiejś piły ręcznej.
Pokaż blat stołu z bliska. Chcę zobaczyć jak połączyłeś deski. Od zeszłego roku noszę się z zamiarem zrobienia drugiego kompletu, ale chcę by był trochę inny. :)

RE: II życie retroelementów

: 03 maja 2015, 8:03
autor: SEBRIGHT
Super Ci wyszły te mebelki :) Będziesz malował je bezbarwnym żeby było widać słoje czy jakiś kolor?

Elementy po bokach żywcem przypominają ramę z ręcznej piły do metalu, tylko bez brzeszczota i rączki, a te za oparciem - szczerze mówiąc nie mam pojęcia :D

RE: II życie retroelementów

: 03 maja 2015, 8:41
autor: Bolszewik
:D

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 2944281618

Pomalowałem na razie kaponem. Na to dam bezbarwny lakier, zależy mi na zachowaniu naturalnego rysunku słojów. Łączenie desek jest na styk, cięte formatówką. Deski nie są równej grubości do tego krzywe. Trzeba było by je dać na grubościówkę, ale moja wizja była tak że to ma być jak najbardziej proste. Zostało mi jeszcze kilka takich desek więc wyczynię jeszcze dwa krzesła.

RE: II życie retroelementów

: 03 maja 2015, 9:30
autor: Wicher
No jeśli chodzi o stare żelastwo...

Wykonałem sobie z klucza do wozu wieszak na flagę - jak który z kolegów ma Fejsika niech się tam do mnie odezwie to pokażę :)

Mam jeszcze parę pomysłów ale wszystko zależy od trafionego na złomie żelastwa :D

RE: II życie retroelementów

: 04 maja 2015, 8:56
autor: SEBRIGHT
U mnie w wozie był inaczej (znaczy prymitywniej) rozwiązany obrót przedniej osi, więc w życiu bym nie zgadł, hehe :D