Forum RetroTRAKTOR

Chłopaki mam tego szkodnika we więźbie dachowej a zwłaszcza w tej części która jest zamieszkała.Dzieci ostatnim czasem mówiły że słyszą chrupanie.
Znacie jakiś dobry środek tępiący wszelakiego rodzaju szkodniki drewna.
Znacie jakiś dobry środek?
Pomijam wszelkie substancje ropo-pochodne.

Jak jest widoczny otwór w drzewie i widać, że się sypie mąka drzewna z niego, to możesz spróbować środkiem owadobójczym takim na komary, muchy itp. szkodniki. Zakładasz zamiast oryginalnego rozpylacza kawałek cienkiego przewodu i wkładasz do otworu i "gazujesz" skubańca, a otwór zatkaj plasteliną. Dobrze jak byś tą czynność powtórzył kilkakrotnie.

Koncentrat Vigonez do wody i spryskać pistoletem do ropowania. U mnie pomogło na inwazję, ale teraz po roku widzę jeszcze jakieś małe ruchy, więc jeszcze operację powtórzę.

1. Zamówić firmę zajmującą się zwalczaniem robactwa. Wyjechać na kilka dni z domu, zagazują budynek środkiem zbliżonym do gazów bojowych.
Jeśli jest zabudowane poddasze to jedyny sposób bezinwazyjny.

2. Środek który mogę polecić to HylotoxQ - wujek sprawdził na budynku ok 40-letnim. Pomogło, malowaliśmy krokwie oraz wiercili otwory cienkim wiertłem co kilka cm i wlewali strzykawką preparat.
Po 24h nie czuć już smrodu preparatu.

3. Musisz usunąć wszelkie pozostałości kory. Nawet minimalna ilość kory spowoduje że korniki wrócą. Mój majster mawiał "Bierz scyzoryk i skub zakąskę" - miał na myśli właśnie korę gdzie składają jaka korniki. Poza tym jeśli drewno na pochodziło z podsucha to kornik 100% pewien.

Również polecam HylotoxQ

Najlepszy byłby oswojony dzięcioł.*clap*

W drewnie konstrukcyjnym już nie żerują korniki ale raczej spuszczele, kołatki i kilka innych stworzonek. Ogólnie przerąbana spraw w tym przypadku spuszczela. Jego larwy rozwijają się kilka lat. W tym czasie żerują i potrafią narobić niezłą sieczkę w drewnie. Najlepiej jest nasączyć takie materiały przed budową. Możesz spróbować taką metodą jak Bolszewik ale raczej wszystkich nie wyeliminujesz. Podobno jest możliwość "nasączania" elementów drewnianych gazem który wybija wszystkie owady i przy okazji impregnuje to drewno. Niestety taki budynek jest na pewien czas wyłączony z użytkowania.

Dzięki za porady i wypróbuję ten środek który polecacie.
Jeżeli nie zadziała bo będzie dalej jeszcze coś hrupać no to trzeba będzie "gada zagazować".

Sąsiedzi zagazowali dom rok juz minoł i mówi somsiad ze spokuj chyba z 2tygodnie dom był pusty

Hei czy ktos moze sie wypowiedziec na temaet gazowania spuszczela .Czy ktos wykonywal cos takiego?

Biorąc pod uwagę panikę jaka zapanowała po użyciu trutki na krety to raczej teraz nie kupisz żadnej sensownej trutki i pozostaje Ci tylko wyspecjalizowana firma z uprawnieniami

Poszukaj na allegro bomby na insekty

OK, ale po użyciu tej całej bomby to nie trzeba czasami opuścić na jakiś czas domu?
I jeszcze... ten kierunek - https://fitking.pl/elblag/
Czy słuszny?