Strona 1 z 1

Przyczepa samozbierająca

: 07 paź 2015, 20:07
autor: Tomek_J
Proszę o pomoc - o odpowiedź na typowo lamerskie pytanie: czy w przyczepie samozbierającej T-010/1,w której podbieracz jest opuszczany hydraulicznie, da się go podnosić i opuszczać ręcznie ? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

RE: Przyczepa samozbierająca

: 07 paź 2015, 20:12
autor: Bolszewik
Nie wiem jaki to był typ przyczey, ale kolega miał na korbę, dokładniej zastosował podnośnik od dużego Fiata.

RE: Przyczepa samozbierająca

: 07 paź 2015, 20:13
autor: Wicher
Cześć, skoro jest tutaj siłownik hydrauliczny to zapewne da się to przerobić i na napęd ręczny :D tylko taki podbieracz nie jest lekki...

RE: Przyczepa samozbierająca

: 08 paź 2015, 7:49
autor: jacek0106
Miałem t010 i podbieracz działa tylko hydraulicznie. Po za tym ten pojedynczy popychacz powodował że pod obciążeniem szarpało mniejszym traktorem. Sprzedałem i kupiłem Pottingera mniejszego, ale w górach bardziej komfortowego. Popychacz tak skonstruowany że napychał jak prasa, a traktor tego nie odczuwał. Wszystko mechaniczne nawet hamulec. Po latach użytkowania moja kupiona w Agromie t010 którą wziął znajomy rolnik poszła na złom. A Pottingerka pojechała za dobre pieniądze do małopolski bo była w idealnym stanie. Przerobić podnoszenie podbieraka oczywiście się da, tylko to się nie opłaca.

RE: Przyczepa samozbierająca

: 08 paź 2015, 10:26
autor: Tomek_J
Dziękuję za odpowiedzi. Co do małego porringera (ideałem byłaby 10-ka ;) ) to one niestety są 2 razy droższe i po prostu mnie na taki luksus nie stać. Chyba, że znacie inną alternatywę (poza sip-em) ?

RE: Przyczepa samozbierająca

: 08 paź 2015, 12:19
autor: jacek0106
Sip-Sempeter z lat 70 to składane w Jugosławi Pottingery. To te na deskach jeszcze i drewnianych ślizgach. Mimo że były trwałe to ciężko dzisiaj coś takiego znależć w jakimś sensownym stanie. Jak taka stara przyczepka była garażowana to można ją wytulejować i będzie jak nowa. Zgnity szrot z pod chmury to raczej nieopłacalny będzie w remoncie.

RE: Przyczepa samozbierająca

: 09 paź 2015, 5:33
autor: Tomek_J
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie informacje. No i (niestety albo "stety" - czas pokaże) padło na T010/1 - głównie z powodu ceny i bliskości, a zatem braku potrzeby dalekiego i ciężko płatnego transportu. Przywlokłem wczoraj, przygotuję teraz do przezimowania, a na wiosnę remont - ale z tego, co widzę, w zasadzie tylko wizualny.

Pytanko: czy ktoś z Was dysponuje i mógłby się podzielić instrukcją do tego cuda ? Na OLX brak, wujek Googlewicz też bezradny...

RE: Przyczepa samozbierająca

: 09 paź 2015, 23:18
autor: Roman1313

RE: Przyczepa samozbierająca

: 10 paź 2015, 5:51
autor: Tomek_J
Wiem, widziałem, dzięki :)

No i jeszcze jedna kwestia: czy ktoś z Was wie jak wyglądał wałek do tej przyczepy ?

RE: Przyczepa samozbierająca

: 10 paź 2015, 18:12
autor: Wicher
Wrzuć jakieś zdjęcia sprzętu :D
A co do hydrauliki,zainteresuj się tematem agregatu hydraulicznego z windy samochodowej, sam rozpocznę "na dniach" testy takiego agregatu :)

RE: Przyczepa samozbierająca

: 10 paź 2015, 18:52
autor: GMalec
kup sobie czechoslowacka przyczepe horal bardzo fajna uzytkuje ja z wladimircem pojemnosc ma 20 m3

RE: Przyczepa samozbierająca

: 19 lip 2016, 19:58
autor: Tomek_J
GMalec napisał/a:
kup sobie czechoslowacka przyczepe horal bardzo fajna uzytkuje ja z wladimircem pojemnosc ma 20 m3
20 m3 to za dużo, pisałem, że szukam jak najmniejszej (nie wspominając, że pisałem także, iż już kupiłem T010 ;) ) Ale dzięki za chęć pomocy.<br><br><br><br>
Wicher napisał/a:
Wrzuć jakieś zdjęcia sprzętu :D
A co do hydrauliki,zainteresuj się tematem agregatu hydraulicznego z windy samochodowej, sam rozpocznę "na dniach" testy takiego agregatu :)
Ok, zrobię i wrzucę. W każdym razie: sobota zeszła mi na odgruzowywaniu sprzętu z 6-letniej warstwy zbitego kurzu zmieszanego z różnymi smarami oraz ze zwałów tyleż-letniego siana, smarowaniu, pompowaniu, odblokowywaniu podbieracza który się nie chciał opuścić nawet metodą "siła razy gwałt", zbijaniu zapieczonego na amen starego kardana itd. itp. No i na zakładaniu starożytnej ręcznej pompy hydraulicznej sprezentowanej przez uczynnego sąsiada, dzięki której podbieracz daje się teraz elegancko podnieść. Stan obecny zatem: mechanicznie sprawna w 100%, natomiast wizualnie na czwórkę, bo 6 lat stania w wilgotnych ceglanych murach zrobiło swoje. Natomiast przyrdzewienia są powierzchowne, więc jestem pełen dobrych myśli przed planowanym wiosennym malowaniem.<br><br><br><br>

19.07.2016 - Po remoncie i przetestowaniu w ramach tegorocznych sianokosów:

Obrazek