Ja w swoim UG3 mam pospawane piersi, ta część jest zawsze zużyta najbardziej.
Kawałek blachy, odkręcasz pierś, wycinasz kawałek, i wspawujesz z blachy kawałek.
Musi być tylko prawie idealnie wyprofilowany jak oryginał, pług może źle orać jak będzie źle zrobione.
Lemiesze, to inny patent, ale skuteczny, spawasz kawałek resora na końcu, i możesz go poem ostrzyć, nie jak klepane, które szybciej zużywają się ostrzeniem niż klepaniem, podczas ostrzenia, jak pewne wiesz usuwasz niepotrzebny materiał, żeby naostrzyć go.
Ja takimi lemieszami pracuję już z pięć lat, i raz je tylko ostrzyłem, ale już potrzebne im ostrzenie, orane jest 3ha.
Chyba że zależy Ci na oryginale, nie "polepionym". *flower*