Strona 1 z 2

Jeden w Dwóch Ursus

: 09 kwie 2008, 11:19
autor: Janusz1959
Dwa ursusy c325 możec328 sprzęgnięte, jako jeden orały pole widziałem taką fotografie w1964 może1966 w gazecie w gromadzie. Orały w PGRe.Szukam co to były za wynalazki ,fotografi.:nowy temat.

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 09 kwie 2008, 13:04
autor: Ursus
Ja nigdy o czymś takim nie słyszałem. Ma ktoś jakieś informacje ?

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 09 kwie 2008, 14:47
autor: agrotechnik
To mi przypomina opis Doe Triple D. To też było takie cudo z dwóch w jeden.

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 10 kwie 2008, 20:03
autor: Bolszewik
Pamietam jak u mnie pracował zestaw C-385 + C-360 + Kombajna do ziemniaków. C-360 dawało tylko napęd na wom zaś C-385 dawał zestawowi mobilnosć. Podobno w C-385 napęd WOM jest trefny a może mechaniką z PGR się nie chciało.

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 10 kwie 2008, 20:22
autor: Mateusz Rogowski
Mechanicy z PGR... a wogóle to głupie z lekka... :uhoh: A agregat z C325/328 mógł byc ciekawy ;)

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 10 kwie 2008, 22:24
autor: Janusz1959
Wynalazek ten nie mniał przednich kół,zastanowiało mnie to długo jak się tym kieruje.Mając 5 może 6 lat trudno sobie wyobrażici.Po latach rozwiązałem, kierowano hamulcami lewym prawym.Spięte były na przegubie.Jesień była mokra.

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 10 kwie 2008, 22:29
autor: przemekprzemek2
jak w czołgu lewa gonsienica w lewo, prawa w prawo,
podobnie w hilderze blokady ku

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 11 kwie 2008, 7:46
autor: agrotechnik
Teraz to mi to na pewno brzmi jak opis doe triple d.

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 12 kwie 2008, 21:52
autor: Janusz1959
Agrotechnik masz racje że ursusy były bardzo podobne,te same rozwiązania techniczne.Ale doe triple d były pjerwsze.Stąt te zapożyczenie, pomysłu.A raczej plagiat.

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 23 cze 2008, 18:48
autor: Ursus c-325
Kupiłem sobie taki niepozorny Podręcznik Traktorzysty z 1968 roku. Niby nic niezwykłego, ale...

Obrazek

A oto co jest o nim napisane:
Łączenie ciągników w układ tandem stosowane jest w gospodarstwach położonych w rejonach o glebach ciężkich, piaszczystych lub podmokłych. Na okres ciężkich orek jesiennych dwa ciągniki jednego typu łączy się za pomocą specjalnie zakupionego dodatkowego mechanizmu w pojazd z napędem na cztery koła.
W tym celu odłącza się od ciągników obie osie przednie i wspornik przedniej osi tylnego ciągnika łączy się z układem zawieszenia przedniego ciągnika (1) za pomocą specjalnego przegubu (2). Otrzymuje się pojazd przegubowy, który może skręcać przez wzajemny obrót ciągników w płaszczyźnie poziomej wokół osi (3). Obrót ten uzyskuje się przez działanie cylindra hydraulicznego (4) sterowanego zaworem (5), połączonym z kołem kierowniczym (6) tylnego ciągnika. Cylinder hydrauliczny zasilany jest olejem z pompy hydraulicznej podnośnika przedniego ciągnika.
Pojazd ma zsynchronizowane działanie obu sprzęgieł, dźwigni podawania paliwa i rozruszników, sterowane ze stanowiska kierowcy na tylnym ciągniku. Pojazd taki ma na ściernisku siłę uciągu równą około 240% siły uciągu jednego ciągnika.


A poza tym jest jeszcze zdjęcie Ursusa C-328 w wersji gąsienicowej.

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 23 cze 2008, 22:26
autor: Mateusz Rogowski
Dokładnie!! Niesamowite... a jednak to prawda...:o No brawo za odkrycie Ursus C325. Daj ta fote z gąsienicami...

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 23 cze 2008, 22:34
autor: z_daro
No, fajowskie, ale Mateusz, o co chodzi z tymi gąsienicami?

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 23 cze 2008, 22:59
autor: vauxhall
rozwiazanie o ktorym mowa powyzej bylo dosc powszechne w anglii.stamtad do holandii trafialy egzemplaze fordsona majora tandem.jest to dosc czesty widok na zlotach w holandii.byc moze pomysl ursusa byl stamtad zapozyczony.

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 23 cze 2008, 23:22
autor: olowaty
Kosmos! To na to wychodziło że jak sprzęgli 2 ciapki mieli coś w stylu mini Dutry. Naprawdę genialne. Sprzęgnąć 2 małe ciągniki aby pracowały jako jeden duży w razie potrzeby, a na co dzień są 2 ciągniki do użytku.:bigeek::bigeek::bigeek::bigeek:

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 24 cze 2008, 9:49
autor: Mateusz Rogowski
z_daro napisał/a:
No, fajowskie, ale Mateusz, o co chodzi z tymi gąsienicami?
Chodzi mi o gąsienicową wersje C328... ;)

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 24 cze 2008, 18:49
autor: agrotechnik
wszystko jest niesamowite. A ten c328 na gąsienicach to raczej by była kopia zetora...:
Obrazek

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 27 cze 2008, 18:42
autor: Mateusz Rogowski
agrotechnik napisał/a:
wszystko jest niesamowite. A ten c328 na gąsienicach to raczej by była kopia zetora...:
Obrazek
Dlaczego od razu kopia... :@ Kazdy kraj w okresie powojennym pchał pięniądze w rolnictwo io rozwój badań nad nim, mieliśmy wspaniałych konstruktorów itp.

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 27 cze 2008, 22:18
autor: olowaty
Jak chcecie to mogę wam przetłumaczyć opis doe triple d. Znalazłem w sieci po angolsku. chcecie?

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 28 cze 2008, 11:05
autor: agrotechnik
Mateusz Rogowski napisał/a:
agrotechnik napisał/a:
wszystko jest niesamowite. A ten c328 na gąsienicach to raczej by była kopia zetora...:
Obrazek
Dlaczego od razu kopia... :@ Kazdy kraj w okresie powojennym pchał pięniądze w rolnictwo io rozwój badań nad nim, mieliśmy wspaniałych konstruktorów itp.
To jak wyjaśnisz że kraj o nazwie CCCP miał podobną konstrukcję?? Nawet adres do filmiku z takim czymś wstawiłem.

A, ~olowaty-gdzieś jest temat o nim, więc nie trzeba. Ale dzięki za chęci.;)

RE: Jeden w Dwóch Ursus

: 28 cze 2008, 12:29
autor: Mateusz Rogowski
No włąśnie!! Podobna a nie taka sama, a poza tym jeśłi np. zostały wymyślone trzy rodzaje redlic w siewnikach ( radełkowa, płozowa i talerzowa) i sie sprawdzaja to po co wymyślac inne, nowe?? Pomyśl troche!!