Strona 1 z 1
Ursus 308
: 21 lis 2015, 17:01
autor: 84bartosz
Witam. Spawał ktoś może odbudowę skrzyni. Da się pospawać drobne pęknięcie?
RE: Ursus 308
: 21 lis 2015, 17:11
autor: AndrzejD21
To jest żeliwo, nie pospawasz.
A jak pospawasz to wypalisz węgiel zawarty w żeliwie i spaw będzie bardzo kruchy i pęknie znów.
Ale szkoda tego ciągnika jak jest małe pęknięcie zrób uszczelkę z jakiegoś materiału na uszczelki, ja robię z tektury, ale takiej porządnej, smaruję towotem, a i wytnij sobie z grubszej blachy najlepiej powyżej 2-3mm, nawierć kilka otworków myślę że cztery starczą, na śrubki m6 , aby nie osłabić elementu, natnij gwint i skręć, powinno pomóc, ale jeżeli to jakieś miejsce obciążone to nic nie da.
Jak nie tak to można to pospawać, ale później trzeba wypalać w piecu w temperaturze ok 800*C, żeby naprężenia po spawaniu się rozeszły po materiale.
Jeszcze w jakim miejscu to jest, może jakieś zdjęcia?
RE: Ursus 308
: 21 lis 2015, 17:33
autor: 84bartosz
Niestety niemal zdjęć. Pęknięcie pojawiło się w miejscu w którym wychodzi pół oś na tym kołnierz u co łożysk a są.
RE: Ursus 308
: 21 lis 2015, 17:59
autor: AndrzejD21
To nie skręci, skrzynia pewnie w traktorku sam?
RE: Ursus 308
: 21 lis 2015, 18:14
autor: 84bartosz
Nie posiadam samą skrzynie nabyłem ją okazjonalnie. Za ryzykuje chyba spawanie elektrodami do żeliwa.
RE: Ursus 308
: 21 lis 2015, 19:39
autor: snakeman1
temat już był poruszany niejednokrotnie -nawet wypowiadał się przedstawiciel producenta takich elektrod do żeliwa.
są opracowania na temat takiego spawania- Google.
sprawa trochę kiepska do roboty- przynajmniej to zrób jak należy....
RE: Ursus 308
: 21 lis 2015, 20:15
autor: dzik96
Sytuacja nie do pozazroszczenia. Jednak nie ma rzeczy niemożliwych. Na twoim miejscu nie bawiłbym się sam w takie spawanie żeliwa (jak moi przedmówcy już raczyli zaznaczyć jest to dość problematyczny materiał do spawania). Raczej poszukaj jakiegoś warsztatu który się tym zajmie. Lub poszukaj jakiegoś starszego pana, który spawaniem zajmuje się całe życie (osobiście znam od groma spawaczy i tokarzy z wieloletnim doświadczeniem, którzy tylko rzucą okiem i wiedzą już wszystko). Tylko w takiej sytuacji tanio nie będzie. Lecz naprawa zostanie wykonana solidnie i być może uzyskasz na nią gwarancję.
RE: Ursus 308
: 21 lis 2015, 22:01
autor: bossmann
pospalbym takie coś. .... trzeba tylko mieć czym. podejrzewam że elektroda to trochę nie taki materiał. ale przy odpowiednich gazach da rade z tym coś zrobić.
RE: Ursus 308
: 27 lis 2015, 20:01
autor: 84bartosz
Jako takie pojęcie o spawaniu posiadam. Chodziło mi bardziej o konkretny element ,jak się zachowa podczas spawania. Jak wiadomo ursusik jest z lat 60-tych czy materiał w tamtych latach niebył inny? Spawałem już żeliwo i naprzykład ruskie sława się inaczej ma jakiś inny skład. W tym przypadku mam jedną próbę
Wie ktoś może od czego pasują koła do ursusa bez przeróbek?
RE: Ursus 308
: 27 lis 2015, 23:21
autor: drandrzej
tak żle to nie jest z tym spawaniem żeliwa.
roiłem to osobiście bo innego wyjścia nie było - sa elektrody żłobiące , podkładowe i finalne - taki zestaw .
polecam Lastek , poczytaj tutaj :
http://www.elkrem.com.pl/pliki/elektrod ... zeliwa.pdf
ja potrzebowałem obtaczać , ciężko to szło ale dało się
generalne zasady to odtłuszczenie , mały prąd , młotkowanie , i powoli z przerwami - łyżeczką nie chochlą :p
RE: Ursus 308
: 28 lis 2015, 9:19
autor: Mariuszczs
Nie rozróżniaj żeliw na ruskie czy polskie tylko są gatunki określone żeliw.
Ja spawałem skutecznie jedynie elektrodą niklową "na zimno " . Doczytaj o tej metodzie i zrobisz to bez problemu. Jest to banalnie proste tylko długo trwa w porównaniu ze spawaniem stali.
Natomiast jeśli nie będziesz spawać tylko uszczelniać to nawierć końce pęknięcia aby nie szło dalej .