Forum RetroTRAKTOR

Podczas bronowania moim dzikiem zauważyłem że trochę brakuje mu skrętu, żeby jechać ślad obok śladu musiałem na końcu pola cofać, pole miało 80a więc cofania było sporo, więc postanowiłem dorobić do liska oś z kołami skrętnymi.



Podczas skręcania kołami w dziku skręcają koła w lisku.
Zwrotnice, końcówki drążków oraz koła pochodzą z małego fiata.
Otwory pod końcówki drążków były wiercone w kształt stożka, promień skrętu wynosi ok. 1,5m, koła liska jadą idealnie za kołami dzika więc podczas bronowania pszenicy będę mniej przejeżdżał.
Oś zostanie oczywiście pomalowana.

Ciekawy patent

Zastanawiam się tylko czy przy przejeżdżaniu przez nierówności wzdłużne, np skosem przez miedzę Lisek nie będzie miał tendencji do lekkiego uciekania na boki:?

No niestety ucieka, ale nieznacznie max. 5cm.
Tego chyba nie da się ominąć, przecież ursus c 360 też lekko skręca jak koło przenie najedzie na nierówność.
Chyba żeby zrobić na dwa drążki, ale wtedy uciekała by zbieżność, ważne że po równej drodze nie jeździ na boki.

Moim zdaniem nawet nie ma sensu próbować tego omijać. Pojeździsz trochę i tak się przyzwyczaisz, że przestaniesz uciekanie liska nawet zauważać

Chyba masz rację, pospawam wszystko mocniej, pomaluję i będę kończył podnośnik.