Forum RetroTRAKTOR

No i tak zrobie że zostawię ile samo zostało , zeberka w chłodnicy sa zakryte wiec moze potrzebna jest jakas poduszka powietrzna bo nie ma zbiornika wyrównawczego w nim . zamkne boki to nie bedzie az tak razić .

Mnie i tak temat sie komplikuje bo rejestracja tymczasowa się skończyła , a ja walcze z urzedem bo pojazd specjalny im się nie podoba . musze ogarnąc temat , uzupełnic zdjecia i dostarczyć .

no i w związku ze zdjęciami musze zabudowac satnowisko warsztatowe . ma te stare DDRowskie metalowe szafki , na to blat i imadło , tylko jednak czas na wszystko ... dobrze że trowjkąt ogarnąłem po zakupie .

Na Wilkowice mamy zgłoszenie od Kaja , jedzie z Danii z malutkim silnikiem w bagażniku

osobówką wiezie przy pełnej obsadzie samochodu więc szacunek za cały pomysł , to chyba będzie najdalszy uczestnik , o ile nie Hans z Sonią / Magnus moze jeszcze - Szwecja .. Zobaczcie ile jest zgłoszeń !

W tym roku bedzie inny uklad placu , kilka mam nadzieję fajnych zmian na lepsze - sami ocenicie . Pracujemy w kazdym razie zeby było coraz lepiej.

Z urzędnikami jak zawsze pod górkę... Zw yrzucaniem płynu na zgaszonym silniku trochę dziwnie, ale wydaje mi się że tak jak mówisz może płynu ma nie być pod sam korek...

Paweł ostatnio coś masz pecha do piątków przed Wilkowicami

Ja czekam aż kilka najbardziej poobijanych elementów MFa wróci z piaskowania, później malowanie i składanie oczywiście na ostatnią chwilę

No u mnie się tak zawsze komplikuje - wyjazd na Łazy też stał pod znakiem zapytania tak naprawdę dopiero w poprzedzającym wyjazd tygodniu wiedziałem, że mam wolne. Wcześniej wszystko było robione na zasadzie "jak się uda to pojadę" - a w praktyce zero przygotowań
Ale zobaczymy co będzie, kilka planów B,C,D mam - więc coś wykombinuję

Generalnie ciekaw jestem jak to wszystko wyjdzie - chciałbym trochę na spokojnie na festiwalu pospacerować, pooglądać konkurencje itd.

Paweł ja też . ale od kilku lat .. jakos się nie udaje ani na spokojnie ani pospacerować . dobrze że choć siedzenia przywiozłem , jeszcze mocowania siedzeń piaskowanie i galwanizacja ,potem montaz wygłuszeń i tapicerka .

No cóż - został dokładnie tydzień do Wilkowic
Dla niektórych pewnie nawet mniej

Ciekawe który pierwszy dojedzie
Ja już odliczam czas.

Wczoraj juz zostały ustawiane maszyny na terenie skansenu Klubowego , juz widać że się zaczyna ..

Mieliśmy wyjechać dziś rano, ale wczoraj mi trochę długo zeszło w pracy, plus przez zapowiadane upały planujemy wyjechać wieczorem lub w nocy, tak żeby być na rano na miejscu
Póki co dopiero pakujemy zestaw

Ja też dziś się pakuje i jadę jutro bladym świtem startuje, mam do pokonania na kołach 100 km myślę że w 6 godz się wyrobię

Ja ładuję się jutro rano, i lecimy do Starych Bud a potem już prosto na Wilkowice

A ja... w proszku .głowica nie sprawdzona bo nie udało się wbić nawet sa podwójną stawkę i butelkę trunku ,walczę ale z coraz mniejszym widokiem na pozytywne zakończnie. dodotkowo pękł zbiorniczek płynu hamulcowego - zbiorniczek mam , ale nie mam pomysłu jak odpowietrzyć jednoosobowo układ .

Andrzej spróbuj odkręcić odpowietrznik i może grawitacyjne wypcha powietrze a jak nie to zapierak jakiś wymysl.

Andrzej nie chcę nic mówić, ale ewidentnie masz wiatr w oczy przed tegorocznymi Wilkowicami *no*
U nas zestaw już zapakowany W tym roku Renówka ma wolne, jedziemy Żukiem z 1984 roku *flower*


Ruszamy wieczorem jak się nieco ochłodzi na polu, więc na rano myślę że będziemy na miejscu. Do zobaczenia na Wilkowicach *tup*

Panie i Panowie! Już dojechali i zrobili "przypominajkę" w Lipnie:
http://www.lipno.pl/asp/pl_start.asp?ty ... ja=artykul

drandrzej napisał/a:
A ja... w proszku .głowica nie sprawdzona bo nie udało się wbić nawet sa podwójną stawkę i butelkę trunku ,walczę ale z coraz mniejszym widokiem na pozytywne zakończnie. dodotkowo pękł zbiorniczek płynu hamulcowego - zbiorniczek mam , ale nie mam pomysłu jak odpowietrzyć jednoosobowo układ .

Andrzej, wężyk do słoika z płynem. Wężyk oczywiście zakładasz na odpowietrznik

http://www.autofelicia.republika.pl/grafika/plyny5.jpg

No ja juz zpiety i spakowany rano o 5 pobudka i o 6.00 ogień na Wilkowice :p także do zobaczenia jutro na festiwalu....*tup*

Z tego co wiem, przed 5 rano Michał ze Stokrotką i synkiem dotarli do Wilkowic cało i zdrowo, po bezproblemowej podróży Żukiem

Przemo już ruszył

A ja ... posypały się tematy i niestety nie ma mnie jeszcze w drodze. Muszę być dziś w pracy, wobec czego wyjadę Suprem na kołach dopiero ok. 18 - wówczas zajadę przed północą na miejsce miejmy nadzieję. No i nie wezmę na przyczepie innego ciągnika - nie udało się wypożyczyć lawety a dziś już brak czasu na wypożyczenie z wypożyczalni.

Ursus napisał/a:

drandrzej napisał/a:
A ja... w proszku .głowica nie sprawdzona bo nie udało się wbić nawet sa podwójną stawkę i butelkę trunku ,walczę ale z coraz mniejszym widokiem na pozytywne zakończnie. dodotkowo pękł zbiorniczek płynu hamulcowego - zbiorniczek mam , ale nie mam pomysłu jak odpowietrzyć jednoosobowo układ .

Andrzej, wężyk do słoika z płynem. Wężyk oczywiście zakładasz na odpowietrznik

http://www.autofelicia.republika.pl/grafika/plyny5.jpg

Wężyk im dłuższy tym lepiej, bo więcej płynu trzyma w sobie i jest więcej czasu na dojście od hamulca do koła...

W sobotę i w niedzielę będę się starał zrobić przynajmniej po jednej transmisji na żywo z Wilkowic

Zatem śledźcie kanał na YouTube : http://www.tv.retrotraktor.pl

oraz http://www.facebook.com/retrotraktor

transmisja.... dobre. *tup* chętnie popatrzę. miłej zabawy kamraci na festiwalu.