Forum RetroTRAKTOR

Witam wszystkich,
mam na imię Maciek i jestem posiadaczem Zetora 25 z 1950 r. Poprzedni właściciel zmienił w nim silnik na C 330. Problem polega na tym, że ciągnik jest słaby. Są biegi, na których nie może ruszyć z miejsca (mimo, że nie ma do niego podpiętych, żadnych urządzeń) Może znajdzie się ktoś znający się na rzeczy i podpowie co sprawdzić, lub co może być przyczyną?

Pozdrawiam,
Maciek.

a kopci jino bardzo

Nie kopci jakoś szczególnie mocno. Silnik ładnie chodzi, nie ma problemów z odpalaniem...

A czy ciągnik się lekko toczy? Np. na luzie? Hamulce nie trzymają? Nie grzeją się?
Sprzęgło się nie ślizga?
Objawy są takie, że to silnik nie ma siły czy jakby coś trzymało?

Hamulce nie trzymają, ani się nie grzeją. Sprzęgło po naprawie, także też jest sprawne. Wydaje mi się, że to silnik bo nie ma siły na biegach drogowych (oprócz najniższego), a na terenowych sobie radzi (na pusto). Przy próbie holowania po podwórku Forda Transita na biegach terenowych nie ruszył z miejsca.

Dziwne, bo po rozkręceniu koła zamachowego sama energia w nim zawarta powinna ruszyć ciągnik z Transitem na holu na biegu terenowym. Próbowałeś przetaczać zetora na luzie?
Przy ruszaniu dławi silnik?

Na luzie nie ma problemów. Właśnie przy ruszaniu silnik zaczyna się dławić, ale nie gaśnie.

a wlonczales big i krynciles korbom czy ni je cinzko by jihol

Może i głupie pytanie, ale... Jaką masz skrzynię? I jakie koła tylne?

Skrzynia została od zetora 25. Koła szerokie, nie od bociana.

gumiok napisał/a:
a wlonczales big i krynciles korbom czy ni je cinzko by jihol

Silnik jest kręcony z rozrusznika, ale nie próbowałem odpalać na biegu...

Od zetora ok... Szybka czy wolna? Chociaz w zasadzie nie powinno to robić różnicy, szczególnie na kołach 24". Sam miałem wersję szybką i na kołach 28", ale nie było mowy, żeby nie umiał ruszyć...

Ewidentnie coś go blokuje. Jeśli nie mechanicznie (można go przetoczyć samemu) to coś na silniku. Filtr powietrza, paliwa są czyste? Jak z układem paliwowym? Wyjmowałeś może wtryski, żeby sprawdzić czy dobrze pylą?

Model na tabliczce znamionowej to 25 t, więc podejrzewam, że szybka skrzynia. Jak będzie chwila to zajrzę. Filtr paliwa jest nowy, filtr powietrza był strasznie zabrudzony, ale wszystko zostało wyczyszczone Wtrysków co prawda nie sprawdzałem, ale na biegu jałowym nie ma problemu z obrotami (napędza piło-łuparkę do drewna o zapotrzebowaniu na moc ok 18-20 KM)

ale mni chodzilo czy krecil korbom ni palil z rorzusznika

gumiok napisał/a:
ale mni chodzilo czy krecil korbom ni palil z rorzusznika

Nie ma możliwości kręcenia korbą ponieważ jest zamontowany silnik od c 330, palony tylko z rozrusznika. Chyba, że czegoś nie rozumiem, to proszę o wyjaśnienie

Z odpalaniem z korby może być problem, zależy jak masz zrobione zawieszenie, ale raczej otwory nie będą w osi

Czyli rozumiem, że z łuparką nie ma problemów?

Jak z kolorem i ilością spalin?

Spróbuj zamiast korby ciągnąc za pasek lub obracać wentylatorem na odprężeniu i na kompresji.

Rzeczywiście korba odpada ponieważ otwory nie są w osi Przy łuparce nie ma z nim problemów. Przy odpalaniu zawsze zakopci i to dosyć mocno (na kolor czarny) - ale dym po ok. 5-8 sekundach mija. Jak dostanie dużego obciążenia przy piło-łuparce to zakopci, ale już trochę jaśniejszym dymem i bardzo krótko. Natomiast na obrotach wolnych i szybkich dymu w ogóle nie widać (jedynie przy dodawaniu gazu).

no a kluczym hybo mozysz pokryncic za srube szajby dobra do tygo je ta grzychotko z nasadko

Dzisiaj nie mam możliwości, ale jutro zastosuję Wasze wskazówki dotyczące obracania wentylatora na odprężeniu i na kompresji

Jeśli masz możliwość możesz też podnieść traktor i spróbować kręcić kołami czy pójdą ciężko czy nie. Unosić musisz pojedynczo, bo jeśli oba razem to zadziała dyfer i nic z próby

kompresje wylacz pzycie nie ukrencisz za pasyk jak sprynzy w cylindrze