Forum RetroTRAKTOR

To jest mój pierwszy temat, więc może dwa zdania wyjaśnienia. Nie jestem w żaden sposób związany z rolnictwem, ale zawsze byłem ciekaw mechaniki. Zawsze lubiłem grzebać w mechanicznych ustrojstwach, najpierw Lego, potem modelarstwo większość jego dziedzin, a w końcu pojawił się motocykl Junak i zaczęło się kręcenie śrubami. Kilka lat temu dostałem od Żony i kolegów traktor Ferguson 135, który jeden z kolegów uratował przez złomowaniem. Traktor nie był sprawny i był niekompletny. To jest historia na inny wątek. W tym roku zacząłem aktywnie uczestniczyć w zlotach zabytkowych traktorów. Zaczęło się od II Zlotu Mazowieckiego a potem były Wilkowice. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc na początku grudnia podczas wymiany zdań z jednym ze znajomych od traktorów pomyślałem, że w sumie to zawsze chciałem mieć 4011 i szybko sprawdziłem, co jest na rynku. Pokazało mi się ogłoszenie z okolic Torunia. Ciągnik zarejestrowany, przegląd, ubezpieczenie i tak pod wpływem chwili stałem się nowym właścicielem. Wynająłem autolawetę i 7 grudnia Ursus stanął na moim podjeździe. Ciągnik był od lat technicznie zaniedbany i w sumie pewnie wymaga kompleksowego remontu, ale na razie postanowiłem, że doprowadzę go trochę do porządku i się nim nacieszę. Tak, więc na początku chcę go odszczurzyć, czyli pozbyć się wszystkich patentów i części, które nie są jego lub nie powinny występować oraz doprowadzić do do sprawności techniczej. Poniżej mam nadzieję kilka zdjęć z tego jak wygląda.

https://www.fotosik.pl/u/Pawellangner/album/2484230

fajny traktor. życzę powodzenia w remoncie ...no i oczywiście fotorelacji z przebiegu prac.

Zawsze mi sie podobały te ciągniki .Chociaz na żywo takiej rasowej
dobrze zachowanej lub po renowacji -chodzi mi o oryginalność jeszcze niewidzialem.
Zrobić taka maszynę na orginal (w miarę oczywiscie ) to by było cos.Bylo by na co popatrzeć .
Tylko nie lakieruj na jakieś dziwne kolory
Który to jest rocznik? Życzę powodzenia w remoncie.Wrzuc więcej fot jak go domyjesz.

Dzięki Bossmann. Remont to zbyt szumnie powiedziane zwłaszcza jak obok jest wątek z prawdziwego kompleksowego i fachowego remontu. To będzie raczej przywracanie do oryginału z naprawieniem nie domagań.
Na pierwszy ogień poszedł ręczny gaz, bez którego niewiele można zrobić. Demontaż kierownicy tym co było w garażu. Inspiracją był rysunkiem oryginalnego ściągacza umieszczonego bodajże przez chrapek3011. Poszło sprawniej niż myślałem. Sama tuleja była całkowicie wklejona brudem w kolumnę. Lekka sugestia młotkiem i dała się obrócić i wyjąć. Teraz odmacza się w środkach czyszczących. Jak widzicie ma ułamaną dźwignię. Tu moja prośba może ma ktoś taki element na wierzchu i może mi go zwymiarować. Średnicę pręta, długość i jeżeli jest gięty to może jakieś zdjęcie. To sobie odtworzę takową i przyspawam.

Zdjęcia poniżej:

https://www.fotosik.pl/u/Pawellangner/album/2484270

Ma w sobie potencjał,ale najpierw pasowało by go umyć mocną chemią bo niezły syf.

Syf był niebywały. Już pierwsze wstępne mycie a raczej odłupywanie brudu myjką było. W przyszłym tygodniu mam nadzieję zrobić drugie podejście do mycia. Swoją drogą, jakiej chemii używacie do mycia swoich ciągników. Ja kupiłem jakiś środek do mycia silników, ale przy tej warstwie drobnego błota, którym był pokryty traktor to raczej się nie udało. Musze kupić coś w bańce i dobrze go wykąpać. Myślałem o kupnie płynu do mycia hamulców i myciu sprężonym powietrzem?

Biosol pół na pół nawet z gorącą wodą ropownica na początek...jak zmięknie,myjka i wio...nawet 10 razy trzeba nieraz powtórzyć...bo nie każdy dysponuje myjką 230 bar na gorącą wodę...

Jak go domyjesz będzie przynajmniej kilka kilo lżejszy

U siebie używałem koncentratu do mycia plandek w ciężarówkach, ale niestety nie wiem jak się nazywał bo przywiózł mi znajomy w słoiku po dżemie W każdym razie dawało radę. a co zostało to już mechanicznie - szczotka na wiertarkę, druga na fleksa, trzecia w łapę, jakiś stary śrubokręt do zakamarków i wio z robotą :p

Dimer w małym rozcieńczeniu lub Berner spryskać obficie ropownicą niech się zaprzyjaźni z brudem 30 minut i myjką z lancą rotorową napierniczać aż do skutku.

Warto przypomnieć by nie myć byle gdzie blisko studni rowów czy też pól aby nie skazić gruntu tym bardziej że są roztopy śniegu.

I to jeszcze na swoim terenie

Fajnie że dołączyłeś do grona i że wybrałeś akurat ursusa 4011 są moim zdaniem piękne ,jeśli chodzi o pomoc przy remoncie proś Sławka chrapek 3011 nie kwestionowana wiedza i fachowość moim skromnym zdaniem i na pewno pomoże pozdrawiam i witam w naszym gronie pozytywnie zakręconych

Brakuje mi tu resorowanej przedniej osi

A propos mycia to ja swoją czterdziestką podjechałem na myjnię,20 minut i była czyściutka jak łza,nawet większość farby odeszło:D

Profesjonalna myjnia parowa najlepsza.

Ja wale aktywną pianą 100% ale nie każdej firmy sie nadaję ja uzywam piany black deckera.i myjka cisnieniowa i zchodzi wszystko nawet farba*clap*

Gratuluję kolego nabytku piękna baza do odnowienia na przyszłosć, a poki co trzeba zrobić porządek i ruszyć z miejsca.
pozdrawiam.

jacek0106 napisał/a:
Profesjonalna myjnia parowa najlepsza.

Myjnię samochodową jakby co:D

Dzięki wszystkim za miłe przyjęcie i podpowiedzi odnośnie chemii. Postaram się rozejrzeć w okolicy, co mam w ofercie, ale jako że zamieszkuję w obrębie Warszawy i to jest słabo z miejscami i raczej skończy się na wysyłce, co przed świętami jest słabym pomysłem.
Planuję skoczyć na myjnię, ale od tygodnia czekam na przerejestrowanie. Niestety jest jakiś problem ze ściągnięciem danych z systemu i trzeba to zrobić ręcznie. Kierownik obiecuje, że do końca tygodnia się uda, ale w zeszłym tygodniu też obiecywał. Pewnie pod choinkę trafi stary dowód. 
Mam jeszcze przedświąteczne malowanie w domu wiec chyba już przed świętami nie znajdę czasu na dalsze grzebanie.
@Roman1313 mnie też brakuje amortyzowanego przodu, zwłaszcza, że Ursus stał się traktorem miejskim, więc raczej czekają go wycieczki po betonach. :p
No właśnie a propos wiedzy to potrzebuję średnicy i długości dźwigni zmiany biegów no i średnicy kulki na końcu. W handlu dostępne są kulki o średnicy 30mm i większe z gwintem M8.

Ta od 13 listopada wprowadzili nowe przepisy odnosnie przeglądów technicznych pojazdów i zmienili w wydziałach kom.systemy informatyczne,powstał wielki chaos i burdel nic nie moga zrobić pracownicy bija się w serce i płaczą bo jeden dowód rej. muszą wklepywać kilka razy a system odrzuca....sam doświadczyłem nie dawno...

Po co ci długosć dzwigni zmiany biegów? Jak wróce wieczorem to ci zapodam wymiary.:p

@Przemo jak już odtwarzać to tak żeby było jak w oryginale. Moja jest urwana i nie mam tego elementu. mam tylko tuleję. Z tego, co widziałem na zdjęciach w Internecie to jest prosty pręt z kulką na końcu, ale nie mam pojęcia, jakiej średnicy i jakiej długości. Będę wdzięczny za wymiary łączeni ze średnicą kulki.





Potrzebuje jeszcze zdjęcia i wymiarów korka który jest ogranicznikiem obrotu tulei gazu.

A czy tam przypadkiem ogranicznikiem nie jest smarowniczka prosta M10x1?