Strona 1 z 1

RS-09 dostępność części

: 19 sty 2019, 18:43
autor: Ursus
Oglądałem dziś jeden egzemplarz RS-09. Co prawda póki co nie zapadła decyzja nad tym czy go kupimy - ma parę mankamentów, a jakoś specjalnie RS nigdy mi się nie marzył. Jednak jak już pojawiła się szansa kupić w okolicy - to poważnie myślę nad nim.
Nie miałem jednak z tym sprzętem nigdy do czynienia - w związku z tym chciałem zapytać Was jak to jest z tymi RSami ;) Chodzi mi głównie o dostępność części - może ktoś takiego aktualnie remontuje i ma dobre rozeznanie. Kilka informacji przekazał mi Rafał za co mu dziękuję, ale może macie jeszcze jakieś ciekawe info.
W omawianym egzemplarzu są 3 problemy, które wyszły podczas oględzin:
1. obcięta rama - jest skrócona znacznie co widać, obecnie ma niecałe 135 cm - ile mają oryginalne? Czy jest szansa dorwać gdzieś taki element? Może ktoś z Was z powrotem przedłużał? Albo może ma ktoś oryginał i chce ciąć, to bym się zamienił hehe.
2. cieknie olej spod głowicy - podejrzewam, że to może być kwestia zasilania olejem głowicy - olej kapie dość mocno. Mam też wrażenie, że na ten cylinder słabiej pali, ale może to złudzenie.
3. nie chce się włączyć wałek WOM, przy próbie załączenia słychać tylko rzężenie ze skrzyni a wałek dalej nie pracuje.

Jeszcze takie pytanie - czy do RS z silnikiem V2 można założyć bez problemu silnik 4 cylindrowy z wersji GT124? Czy trzeba jakichś przeróbek? No i czy jest szansa gdzieś nabyć taki silnik 4-cylindrowy? RS jakoś szybciej śmiga na 4-cylindrowym? :) U nas traktory robią jednak trochę kilometrów i rozważam różne opcje.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: RS-09 dostępność części

: 20 sty 2019, 19:48
autor: SEBRIGHT
Widać że ktoś się orzeźbił żeby z RS-a zrobić atrapę 'zwykłego' ciągnika :D
Więcej nie pomogę bo z nośnikami nie miałem żadnej styczności

Re: RS-09 dostępność części

: 21 sty 2019, 10:10
autor: Boniek
Silnik pasuje plug&play. Silniki można kupić z małymi przebiegami jako demobil z agregatów prądotwórczych.

Empor szybciej nie jeździ. ;) Może trochę mniej się dławi, ale to kwestia mocy.

Jeśli chodzi o wałek to być może kwestia regulacji widełek. Rozbierałem to dawno temu, ale tam wielkiej techniki nie było - koła przesuwne.

Prawdę mówiąc za mną wciąż RS chodzi - do kompletu z emporem.

Re: RS-09 dostępność części

: 21 sty 2019, 15:17
autor: Ursus
Na razie cisza w temacie, ale dzięki za info. :)

Re: RS-09 dostępność części

: 21 sty 2019, 16:18
autor: Boniek
Jakbyś się nie zdecydował to możesz podesłać info.
Może mi się uda żonę namówić ;)

Re: RS-09 dostępność części

: 21 sty 2019, 18:02
autor: marek
RS-a nie mam już od lat ale z tego co pamiętam to do ustawiania pracy wałków służą te dwie małe dźwignie.Ustawiało się tym kierunek obrotów wałków lewo- prawo.Mogły pracować oba w jednym kierunku lub jeden w lewo drugi w prawo.Mógł pracować tylko jeden lub oba wyłączone.Bo RS ma dwa wałki. Z przodu i z tyłu.U mnie była oryginalna tabliczka z ustawieniami.Poszukaj w tym dziale moich wpisów bo chyba kiedyś umieszczałem schemat załączania.,,Pomięszaj" tymi dźwigniami to pewnie się któryś załączy.A olej może lecieć z pod rurek które osłaniają popychacze bo rozwiązanie uszczelniaczy jest podobne jak w maluchu.Lub z pod dekla zaworów. Podobno dużo części do silnika pasuje od Multicara.

Re: RS-09 dostępność części

: 21 sty 2019, 18:09
autor: Bolszewik
Decyduje cena ....
Ktoś go chciał "zursusić" :mrgreen:
Myślę że po wywaleniu tego pudła z przodu i zrobieniu reszty na oryginał taki "kruciak" byłby fajnym rozwiązaniem.
Tam chyba coś z multicarów pasowało ?

Re: RS-09 dostępność części

: 21 sty 2019, 21:53
autor: bergman31
Pamiętam, że ojciec pod koniec lat 80tych naprawiał sprzęgło w RS 09, pękły łapki. Szukając w sklepie czegoś podobnego, najbardziej podobne było sprzęgło od Wartburga. Nie pamiętam, czy coś było przerabiane, ale RS chodził na tym sprzęgle jeszcze parę lat. Mam książkę o nośnikach narzędzi, głównie o RS 09. Jest w niej min. rysunek z opisem napędu wałków zdawczych mocy.

Re: RS-09 dostępność części

: 22 sty 2019, 9:10
autor: Ursus
Właśnie co do tego skrócenia to kiepsko dla mnie - bo cały urok w tej długiej ramie ;) A jak zdjąć mu maskę to sądzę, że ten metr mniej (wg właściciela tyle jest odcięte) to będzie widoczne.
Schematy przełożeń itd mam - ale nie pomyślałem, żeby to aż tak mocno przestudiować przed wyjazdem. Jednak właściciel wyglądał na osobę, która wie co gdzie się włącza. Zobaczymy. Z ciekawości dopytam o niego jak trochę mróz zelży :P Przy -6 nie chciałoby mi się nim jechać na kołach ani holować Suprem :D