Forum RetroTRAKTOR

Ku przestrodze:



Jakiś GŁUPEK bawił się zapałkami lub co bardziej prawdopodobne rzucił peta.
Spalił mi ok. 20 arów lasu ....

Smutna sprawa. Niestety świadomość ludzka w tym temacie jest na nikłym poziomie chociaż ciągle rośnie.

Ja też dziś byłem na akcji. Trawy się paliły. Spalił się ok hektar.nie mojego ale niedaleko jednego z moich kawałków. W tamtym roku ktoś podpalił mój kawałek i kolegi też że straży. Ludzie potem dziwnie na nas patrzyli bo obaj byliśmy na akcji, gasiliśmy swoje. Pewnie podejrzewali że sami podpaliliśmy.

U nas to samo ugory nieużytki masakra

Co roku to samo.Dzieciaki ,albo wyrosniete dzieciaki wypalaja trawy.

Byłem na posterunku Policji ....
W zasadzie to strata czasu:

1. Jeśli las nie jest "urządzony", czyli jak mój samosiejka na gruntach ornych to inny paragraf - wykroczenie.
2. Nie mają podejrzanych.
3. Proponowałem by namierzyli telefony które były aktywne w okolicy na pół godziny przed zgłoszeniem do Straży Pożarnej. To dobry pomysł, ale prokurator nie da zgody....
4. Prosiłem żeby częściej patrolowali teren....

Chłopaki na posterunku nawet fajne i szczere, cóż jak nic nie mogą.

Dziś poszedłem posprzątać flaszki i inne śmieci. Widać że sosny "oparzone" do wysokości kilku metrów. Wyraźnie widać różnicę pomiędzy zdrową zielenią na czubku, a gałęziami niżej. Prawdopodobnie całość trzeba wyciąć i wykarczować ....

Kurde, przykra sprawa...
Ale tak to jest, bezmózgi biorą się za wypalanie trawy, czy palą ogniska w pobliżu lasu, nie mając nawet żadnego sprzętu w razie gdyby ogień zaczął się wymykać spod kontroli. Albo podpalą i idą do sklepu na głębszego...

Trzeba to wszystko wyciac .Szkoda.Dobrze ze wiecej szkod nie bylo.

Niestety ....
Trzeba będzie wyciąć.
Potem karczowanie, równanie, orka i na wiosnę sadzenie.

Myślę że jestem z piątkę w plecy.

Nie wiem jak tam u Ciebie,ale u mnie niemoge sobie poradzic ze zwierzetami .Trzeci raz juz nadsadzamy las trzeci rok. W zimie takie szkody robia zajace i sarny ze szok, a juz o dzikach nie wspomne co wyrabiaja jak poczuja jakies robaki
Tu juz miales ladny lasek,ale co zrobic .

Sosny nie potrzebuję,
Buki i dęby lubią zgryzać zające i sarny,
Modrzewia spałują koziołki i jelenie,
Świerka rozkradną.

Posadzę chyba brzozę.

Dziki na szczęście wolą inne tereny.

Największe szkody czyni homo sapiens: deptając, śmiecąc, lejąc, srając i paląc.

Największe szkody w lasach robią nawałnice. 11.08.2017rok. Mieszkam między Tucholą a Rytlem. Tu jeszcze trwa uprzątanie skutków tej katastrofy.

U mnie Halny robi spustoszenie. Jak są lasy ludzkie to sprzątają tak samo jest jak są współwłasności. Najgożej jest w lasach parkowych (państwowych) tam to leży drzewo na drzewie,kornik w tym siedzi. Jak popatrzysz w lecie to widać lasy brązowe nie zielone. Tyle suhorzy jest.

Przygnębiający widok.. Ciekawe co było dokładną przyczyną Ja u siebie w ważniejszych punktach mam wsadzone kamery i już paru takich dupków przyłapałem co sobie flaszki i fajeczki opracowywali na moim terenie.

Kamery to dobry pomysł ....
Jeszcze jak by organa ścigania coś z tymi materiałami chciały zrobić ....

Właśnie, nawet jak coś będzie na nich to policja będzie się z tym bujać żeby koniec końców zamieść sprawę pod dywan

U nas od 1,5 roku jest Reolink Go PT. Obraca się 360°, można włączyć dźwięk i posłuchać lub porozmawiać. Nagrywa po wykryciu ruchu. Można też to zmienić w ustawieniach. Praktycznie bezobsługowa. W zeszłym roku był niecały miesiąc w styczniu gdzie zamarzła (-20°) i nie odbierała. W tym roku działa bez przerwy. Ładowanie na solar. Przez te 1,5 roku się nie rozładowała ani razu ze względu na brak słońca. Nie mieliśmy prądu wtedy. Jak dotąd sprawdza się super.
https://expodom.pl/odkryj-mozliwosci-ze ... oringu-ip/
Więcej w temacie znajdziesz w tym artykule.

zekto pisze: ↑03 kwie 2024, 12:18 A jakieś porady jak wybrać odpowiednie kamery?

Zalezy ile masz $$ i co chcesz uzyskac. MOntuje kamery jak coś wal.

Kiedyś kradli skurczybyki mojej znajome dziadkowi drewno. Poświęcił trochę pieniędzy, wstawił atrapy kamer, dosztukiwal kabelki, zużyty akumulactor, tabliczki ostrzegawcze i z bali porobił ogrodzenie. Kilkanascie lat ma spokój, a i najwięksi "złodzieje" że wsi tak się przestarszyli, że sami jak kogoś zobaczą, to lecą dziadka informować