Forum RetroTRAKTOR

Witam. Z racji że Zetor już zmienił właściciela stałem się posiadaczem c355. Instalacja elektryczna to porno w biały dzień. Czy te gotówce z allegro są coś warte? Czy lepiej samemu robić całą od zera? Miał ktoś z tym do czynienia? Pozdro

Gotowe instalacje są w kilku wariantach - te najtańsze są nic nie warte. Te droższe nie wiem do końca. U siebie zawsze robię od zera sam i nigdy nie mam problemów, więc jak tylko masz wiedzę i umiejętności, a także odrobinę czasu - to polecam takie rozwiązanie.
Inna sprawa że kupując dziś instalację od C-360 nie wiem czy wszystkie odbiorniki i przewody są tak samo poprowadzone? Bo np. do C-4011 taka instalacja już nie pasuje.

No to już coś wiem. Jak zrobić to wiem. Z elektryka nie mam żadnych problemów. Tylko raczej brak czasu. Dzięki za odpowiedź

Dodam jeszcze, że jakbyś robił sam, to końcówki przewodów, które będziesz skręcał np. w stacyjce najlepiej jest zalutować, żeby się nie odłamywały i nie wykruszały - ewentualnie zacisnąć tulejkę do przewodów odpowiedniej średnicy.

Tak, wiem o tym. I wszystkie konektory też zawsze lutuje

Nawet te droższe są nic nie warte...jakie te kabelki cienkie...zasilający 4mm2 co w oryginale jest 6mm2...dalej reszta obwodów w oryginale jest na 1mm2 a w C-330 powinno być i 1,5mm2.Ja robię zawsze sam od ciapka po serię ciężką i najcieńszym przewodem jest u mnie 1mm2.Oczywiście kolory również wg oryginału.Peszle o różnych średnicach i trzech kolorach również dostępne.

Ja też robię sam - zarówno w ciągniku, jak i w przyczepce...
Trochę zabawy z tym jest, ale wolę się pomęczyć niż kupować wątpliwej jakości gotowce...

I tak zrobię. Dzięki za pomoc