Plany, marzenia, pomysły
: 14 paź 2019, 23:02
Witam
Założyłem taki temat, ponieważ chciałbym się podzielić, może i inni też
Mam od dawna takie marzenie, może uda mi się je kiedyś zrealizować, bynajmniej mam taką nadzieję. Nie jest to może ciągnik retro, ale to o tak offtop.
A mianowicie (wiem, będziecie się śmiać po co sobie życie komplikować) Planuje "budowę" C-360, najlepiej jak najmłodszej wersji, na płaskiej osi i skrzyni z nowym typem okienka. Koła tył 34" z Zetora 7711. Kabinę chciałbym zaadaptować z ciężkiej serii xx34. Choć jest praktycznie nie do zdobycia niestety :I oczywiście musiałaby być zawieszona wyżej, koła rozstawione szerzej. Maska z serii ciężkiej (choć bardziej mi się podoba ta tylko że ściętym przodem, nie ta typowo "fińska" koła z przodu 20", też z ciężkiej serii. Oczywiście wspomaganie na orbitrolu. Chciałbym je rozwiązać jak w C-362, ale trochę strach wiercić w obudowie sprzęgła. Biegi w podłodze, a co do szczegółów wnętrza nie myślałem jeszcze.
Wiem że to pewnie dla niektórych chory pomysł, ale jestem zagorzałym fanem Ursusa. Na pewno byłoby ciężko, dużo rzeźby, dorabiania, no i pieniędzy... Ale takie jest moje małe marzenie. Trudne do zrealizowania, ale zarazem ciekawe, chyba.
Planuje też kiedyś reanimację C-325/8 lub C-355, ale właśnie największą radość sprawiają mi jakieś nietypowe pomysły, projekty jak np. C-360-4P czy C-330-3P. Może kiedyś
Założyłem taki temat, ponieważ chciałbym się podzielić, może i inni też
Mam od dawna takie marzenie, może uda mi się je kiedyś zrealizować, bynajmniej mam taką nadzieję. Nie jest to może ciągnik retro, ale to o tak offtop.
A mianowicie (wiem, będziecie się śmiać po co sobie życie komplikować) Planuje "budowę" C-360, najlepiej jak najmłodszej wersji, na płaskiej osi i skrzyni z nowym typem okienka. Koła tył 34" z Zetora 7711. Kabinę chciałbym zaadaptować z ciężkiej serii xx34. Choć jest praktycznie nie do zdobycia niestety :I oczywiście musiałaby być zawieszona wyżej, koła rozstawione szerzej. Maska z serii ciężkiej (choć bardziej mi się podoba ta tylko że ściętym przodem, nie ta typowo "fińska" koła z przodu 20", też z ciężkiej serii. Oczywiście wspomaganie na orbitrolu. Chciałbym je rozwiązać jak w C-362, ale trochę strach wiercić w obudowie sprzęgła. Biegi w podłodze, a co do szczegółów wnętrza nie myślałem jeszcze.
Wiem że to pewnie dla niektórych chory pomysł, ale jestem zagorzałym fanem Ursusa. Na pewno byłoby ciężko, dużo rzeźby, dorabiania, no i pieniędzy... Ale takie jest moje małe marzenie. Trudne do zrealizowania, ale zarazem ciekawe, chyba.
Planuje też kiedyś reanimację C-325/8 lub C-355, ale właśnie największą radość sprawiają mi jakieś nietypowe pomysły, projekty jak np. C-360-4P czy C-330-3P. Może kiedyś