Strona 22 z 29

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 06 kwie 2022, 9:23
autor: szubinska
W temacie prawego wieszaka podnośnika zdecydowałeś jaki typ będziesz zakładał, taki z bocznymi przetłoczeniami czy z górnym stabilizatorem ? Może udało ci się coś zdobyć nowego ?

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 06 kwie 2022, 10:05
autor: Ursus c-325
szubinska pisze: 06 kwie 2022, 9:23 W temacie prawego wieszaka podnośnika zdecydowałeś jaki typ będziesz zakładał, taki z bocznymi przetłoczeniami czy z górnym stabilizatorem ? Może udało ci się coś zdobyć nowego ?
Prawy wieszak z prowadzeniem w tulei. Udało mi się kupić taki, ale fotek nie wrzuciłem 🙂
Z nowych rzeczy to kilka postów wyżej 😉

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 06 kwie 2022, 11:34
autor: szubinska
Wieszak używany czy nowy znalazłeś ? Pokażesz go ?

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 07 kwie 2022, 16:53
autor: Ursus c-325
Wieszak używany, ale część dolna będzie wymieniona na nową.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 08 kwie 2022, 7:56
autor: szubinska
Wieszak wygląda niemalże jak nowy

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 08 kwie 2022, 10:02
autor: Ursus c-325
szubinska pisze: 08 kwie 2022, 7:56 Wieszak wygląda niemalże jak nowy
Pozornie. W górnej części otwory w pionie jajowate.

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 08 kwie 2022, 10:15
autor: szubinska
Będziesz jakoś próbował regenerować te otwory ? Ten typ wieszaka jest na gwincie trapezowym ?

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 08 kwie 2022, 10:17
autor: Ursus c-325
szubinska pisze: 08 kwie 2022, 10:15 Będziesz jakoś próbował regenerować te otwory ? Ten typ wieszaka jest na gwincie trapezowym ?
Możliwe, że dam dorobić tulejki z mniejszym otworem. Wspawać, przewiercić i gotowe.
Co do gwintu to musiałbym sprawdzić.

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 15 kwie 2022, 13:40
autor: Ursus c-325
Mam dawcę do przeszczepu :D
Obrazek
Obrazek

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 15 kwie 2022, 23:36
autor: szubinska
Ten drut blokujący korbkę wieszaka jest u ciebie oryginalny czy dorabiany ? U mnie jest inny

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 16 kwie 2022, 7:02
autor: Ursus c-325
szubinska pisze: 15 kwie 2022, 23:36 Ten drut blokujący korbkę wieszaka jest u ciebie oryginalny czy dorabiany ? U mnie jest inny
Patrząc na zdjęcia z epoki wydaje się być oryginalny.

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 16 kwie 2022, 17:36
autor: Ursus
Ten wieszak ma gwint trapezowy? Jeśli tak to nawet nie wiedziałem, że mam tą dolną część nową z kartką.

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 16 kwie 2022, 18:51
autor: Ursus c-325
Ursus pisze: 16 kwie 2022, 17:36 Ten wieszak ma gwint trapezowy? Jeśli tak to nawet nie wiedziałem, że mam tą dolną część nową z kartką.
Raczej tak. Te wieszaki w Zetorach były dość długo stosowane, nawet współczesne prawie identyczne można kupić.

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 19 kwie 2022, 13:27
autor: szubinska
Dolną połowę nową wcale nie jest trudno zdobyć, gorzej z górną. U mnie tak to wygląda, przy okazji zdjęcia obrazują problem z jakim się męczę od dłuższego czasu:

Obrazek
lub
Obrazek

Wytarte od wewnątrz przetłoczenie boczne wieszaka powoduje że korbka ciągle ucieka na na bok i podczas opuszczania podnośnika zaczepia się o ramę najczęściej w sposób pokazany na pierwszym zdjęciu ale czasem zdarza się również zaczepić tak jak widać na drugim zdjęciu. Dolną połówkę wieszaka kupiłem już nową ale problem jest w górnej części. Może ma ktoś pomysł jak to zregenerować ?

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 26 maja 2022, 5:21
autor: Ursus c-325
Skrzela tylnego mostu. Dzięki Sławek.
Obrazek

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 03 cze 2022, 0:23
autor: kumarzysta
O tak zapytam, do kiedy stosowano?

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 05 cze 2022, 15:09
autor: Ursus c-325
kumarzysta pisze: 03 cze 2022, 0:23 O tak zapytam, do kiedy stosowano?
Według mojej analizy zdjęć z różnych lat, w 1967 pokrywy były już gładkie.

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 22 cze 2022, 12:39
autor: szubinska
Ursus c-325 pisze: 26 lut 2022, 12:11
Sprawa druga: C-4011 miał zupełnie inne łańcuchy odciągu cięgieł niż współczesne a nawet te w C-355. Łańcuch jest na stałe połączony z blachą mocującą.
Obrazek

Te ze zdjęcia są akurat z Majora, ale poza kształtem blachy niczym się nie różnią.
Też nie mogę namierzyć, może ktoś z Was coś widział, ma?
Zdjęcia łańcuchów ursusa C-355 eksportowy, rocznik 73. Czy te łańcuchy są oryginalne ? Takie same były w C-4011 ?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 25 cze 2022, 13:04
autor: wojtek12321
Brat miał też Ursusa C 355 z roku 1972 i łańcuchy też były "spawane" do blach i śrub, tylko te ogniwa łączące były tak wygięte, że druty ogniw łączących były spawane "na zakład", "nie do czoła". jakość tych łańcuchów i całych tych odciągów była chyba doskonała, bo przetrwały tak długo jak ciągnik był używany przez brata i jeszcze poszły razem z ciągnikiem "do ludzi", pomimo że ogniwa przy blachach były przetarte "na połowę"...

Re: Ursus C-4011 1966r.

: 25 cze 2022, 16:10
autor: Ursus c-325
szubinska pisze: 22 cze 2022, 12:39
Ursus c-325 pisze: 26 lut 2022, 12:11
Sprawa druga: C-4011 miał zupełnie inne łańcuchy odciągu cięgieł niż współczesne a nawet te w C-355. Łańcuch jest na stałe połączony z blachą mocującą.
Obrazek

Te ze zdjęcia są akurat z Majora, ale poza kształtem blachy niczym się nie różnią.
Też nie mogę namierzyć, może ktoś z Was coś widział, ma?
Zdjęcia łańcuchów ursusa C-355 eksportowy, rocznik 73. Czy te łańcuchy są oryginalne ? Takie same były w C-4011 ?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Najwyraźniej oryginalne. Przyznam, że mnie to zaskoczyło. Sądziłem, że z racji totalnej niepraktyczności - wymiana łańcucha bez blachy była niemożliwa. Jednak według katalogu na 1973 rok w C-355 łańcuch był sprzedawany w "kawałkach". Także wymieniało się albo nakrętkę rzymską, albo przednią lub tylną śrubę.
Patrząc po zdjęciach i rysunkach w C-4011 stosowano jednak łańcuchy o różnej długości ogniw. Czasami było ich 7, czasami 6. W C-355 jak na zdjęciach wyżej jest już tylko 5.
Ja długo porównywałem zdjęcia z trzema łańcuchami jakie pozyskałem - a mam dwa zetorowskie i jeden ursusowski. Żeby było śmiesznie, nawet dwa zetorowskie różnią się między sobą. Ogniw miały tyle samo, ale jedna ze śrub była dłuższa około 2cm.
W końcu zdecydowałem pozamieniać między sobą elementy czeskich i polskiego łańcucha tak, że po skręceniu śruby rzymskiej mają te same długości. Zmierzyłem długość i odjąłem od długości kompletnego łańcucha współczesnej produkcji. Do tego wyniku jaki otrzymałem dobrałem łańcuch tak, żeby trafić w oryginalną ilość ogniw, czyli siedem albo sześć. Wyszło mi sześć ogniw łańcucha 13x36. Grubość jest bodajże 3mm mniejsza niż w oryginalnych, ale wtedy obowiązywały zapewne inne normy produkcji dla łańcuchów.
Niedługo przedstawię zdjęcia gotowych łańcuchów do mojego traktora, w czwartek zawiozłem do spawania.