Forum RetroTRAKTOR

Remontując skrzynię biegów i tylny most w ursusie C-4011 które elementy warto zmienić na takie od C-360 ze względu na to że są lepsze ? Mam na myśli takie elementy jak chociażby wałek ataku, wałek główny skrzyni, wałki sprzęgłowe, łożyska itd. Wiadomo że są to elementy niewidoczne z zewnątrz więc nie zmienią oryginalnego wyglądu ciągnika a jeśli miały by poprawić jakość pracy, trwałość itd. to można było by je zmienić. Zauważyłem np. że Panowie Paweł i Franek w swoim C-4011 dokonali pewnych modyfikacji. Czy można częściowo zastosować elementy z C-4011 i C-360 czy tylko całkowicie albo stary typ przekładni albo nowy ? Podzielcie się proszę swoją wiedzą i doświadczeniami w tym temacie.

Można zmienić bardzo wiele-ale jedne zmiany wpływają na wygląd zewnętrzny, inne nie. Jeśli zmienisz wałki sprzęgłowy, główny i ataku na nowy typ - to są one łatwo dostępne i masz wybór co do producenta. My tak zrobiliśmy. Regeneracja nie wchodziła w grę, bo wałek ataku miał i tak wymęczony wielowpust i koło atakujące wpadało i klekotało na nim.
Można też wałek WOM zmienić z długiego na dwa kawałki, ale to wiąże się z koniecznością założenia tzw. kostki na tylnym moście z tyłu, jest ona zatem widoczna z zewnątrz, inny zaczep dolny wychylny trzeba zastosować. No i "ósemka" powinna być z pokrywką dodatkową na zabezpieczenie wałka WOM. Aha, no i tuleja napędu pompy hydraulicznej wtedy musi być inna - ta od C-360 nie wejdzie na wałek WOM C-4011.
Większość poza tym można stosować zamiennie, bo większych różnic już nie ma. W przypadku tylnego mostu różnic w sumie brak. Można stosować skośne zęby, zarówno zestawy pod C-360, jak i Zetora - ale do Zetorowskich trzeba podkładkę dawać pod koło atakujące, bo brak w nim kołnierza - co uniemożliwia prawidłowe ustawienie go względem koła talerzowego. Tam podchodzi bieżnia 51108 z tego co pamiętam dla przykładu.
Zwolnice natomiast różnią się już przełożeniem, więc warto to przemyśleć. Na pewno muszą być obie takie same. C-360 ma 11/56 zębów a C-4011 12/55. Do starego typu 12/55 musi być starego typu półoś z małym kołem zwolnicy, duże koło zwolnicy, szczękotrzymacz i bęben hamulcowy - z uwagi na inne uszczelnienie bębna, inaczej wyfrezowany wielowpust na półosi, inaczej wykonana obróbka bębna pod wielowpust, uszczelniacz itd.
Analogicznie pod C-360 musi być cały ten zestaw wolniejszej zwolnicy + nowy typ bębna i szczękotrzymacza.
Szczęki, taśmy itd są zamienne wszędzie.
Wał koła można stosować na dwie nakrętki łożyskowe, ale wówczas trzeba tzw. wysoką pokrywkę kupić - pod oryginalną się nie zmieści dłuższy wał koła z dwiema nakrętkami. Do krótszego w razie co oczywiście wysoka pokrywka może być.

To chyba tyle z grubsza różnic. Jak coś pominąłem to proszę kolegów innych o uzupełnienie W razie co zerknij na nasze filmy i mój temat o C-4011. Jest tam podane co nieco + np. fotki porównawcze szczękotrzymaczy, bębnów itd.

A czy można jednoznacznie stwierdzić, że któreś rozwiązanie jest lepsze pod względem trwałości ? Wydawać by się mogło że c-360 powinna mieć lepszą skrzynię bo jest to zmodyfikowana skrzynia od c-4011 ale czy tak w rzeczywistości jest ? W związku z różnicami w wałkach to łożyska też są inne.

skrzynie w nowych 4011 były wykonane solidnie tzn z mniejszymi odchyłkami bicia uzębienia.Skrzynia w nich nie hałasowała.Wuja jak kupował 3p w roku 91 to po placu jeździli wszystkimi który cichszy.Pewnie w ursusie po tylu sztukach obrabiarki mieli wyjechane i robily te koła jak chciały. Nie wiem czy nie lepiej by nie zrobił kupując zwyklej 60tki niby mniej paliła ale kapitalki co 5lat,jakby to był ciagnik pomocniczy to tak ale jako główny nie wytrzymywał

W tym 3p kapitalki były co 5lat?
Dużo ten ciagnik obrabiał?
Może jakiś trefny egzemplarz?