Forum RetroTRAKTOR

~RRC miał, ale czy ma nadal? Ja nie posiadam.

Numer 4 za mną i chętnie podzielę się uwagami odnośnie tego numeru.

Otóż przedstawiam, co nastepuje:
1. jedna z osi zwrotnicy ma za mały otwór, który trzeba rozwiercić. Użyłem wiertła 1,5mm, ale też trzeba otworek trochę rozbić, aby wkręcić śrubę. Wygląda to tak jakby w otworze została skórka materiału.
2. W obudowie zwrotnicy z kalamitkami w środku wystają części kalamitki, które uniemożliwiają włożenie osi zwrotnicy. Wymontowałem kalamitki, uciąłem i wkleiłem spowrotem,
3. Po założeniu koła, te obijało mi się o śrubę mocującą górny uchwyt błotnika. Zrobiłem dwie podkładki tekturowe, aby odsunęły trochę koło na osi.
4. Blaszka przy chlapaczu ma kolor szary. Według mnie powinna być koloru karoserii, ale na zdjęciach archiwalnych ciężko okreslić, czy tak było faktycznie, czy może były czarne, ale mało prawdopodobne, że były szare.

Dodatkowo jak już zapowiadałem, staram się malować śruby. Do karoserii nadaje się farba Pactra Insignia Yellow po ówczesnym zastosowaniu podkładu białego. Blaszkę potraktowałem jeszcze błyszczącym lakierem.

Wspornik , z wersji testowej nie miał takich uchwycików

Różnice w osiach.
Od prawej, plaska i okrągła z kolekcji, i mojej roboty z wymiarów rzeczywistych.

Witam. Chciałbyś wymienić belkę płaską na okrągłą, widzę że masz a sam poszukuje albo orientujesz się w jaki sposób można by taka zdobyć. Co do blaszek moge powiedzieć że w moim są ocynkowane, jedną z biegiem lat już trochę bierze rdza ale druga jest w prawie idealnym stanie i są oryginalne

lukski88 pisze: ↑18 gru 2021, 0:17 Witam. Chciałbyś wymienić belkę płaską na okrągłą, widzę że masz a sam poszukuje albo orientujesz się w jaki sposób można by taka zdobyć.

Na PW masz wiadomość
Pozdrawiam

Witam. Posiada ktos na sprzedaż maskę oraz belkę z tej pierwszej wersji testowej? Chętnie kupie

czekany 4 tygodnie nr 5 kolekcji. W montażu bez problemowy, poza założoną odwrotnie pokrywą w instrukcji.

Zerknąłem na rozpiskę kolejnych numerów i odczuwam pewien niepokój.
W nr 3 było całe, kompletne, lewe koło , a prawe będzie już rozłożone na dwa numery 7 i 8 ?
Tym sposobem nieźle kombinują...

Składając model akceptujesz że to będzie 120 nr po 40 zł, ale przednie koło jest trochę frustrujące, bo za to samo musisz zapłacić 2x tyle. Gdyby chociaż było w tych numerach z elementami koła coś jeszcze.

Pytanie z innej beczki. Płaską oś już sprzedałeś, czy zostawiasz sobie bezwzględnie?

Jedną sprzedałem, została druga , ale sama belka, bez półosi, z okrąglej nie podejdą.
Wykorzystałem je do tej mojej mosiężnej.

claas pisze: ↑13 sty 2022, 21:46 Składając model akceptujesz że to będzie 120 nr po 40 zł, ale przednie koło jest trochę frustrujące, bo za to samo musisz zapłacić 2x tyle. Gdyby chociaż było w tych numerach z elementami koła coś jeszcze.

Pytanie z innej beczki. Płaską oś już sprzedałeś, czy zostawiasz sobie bezwzględnie?

No tak, bardziej by się opłacało kupić ten poprzedni numer z kołem.

Poniżej przedstawiam pierwszą sporą zmianę konstrukcyjną względem pierwowzoru do tej pory. Nie podobało mi się zamocowanie od spodu łańcucha za pośrednictwem śruby. postanowiłem wstawić zawleczkę. Pokrótce sworzeń zastał rozcięty przy samym zaczepie, aby linia łączenia dwóch części nie była tak widoczna. W dolnej części wykonany otworek 1mm, na końcach otworka wstawione krótkie fragmenty drutu 1mm, kółeczko z drutu 0,5mm, przyklejone wraz łańcuchem, by łańcuch był połączony. Na koniec dwie części sworznia skręcone ze sobą za pomocą dedykowanej śruby. Oczywiście dodatkowe elementy malowane jak również śruby w belce osi i zaczepie. Natomiast w przypadku elementów stanowiących gumowe odbojniki górnej klapy zdecydowałem się na pomalowanie ich na kolor czarny i - tu kolejna zmiana - zamontowania ich od góry, a nie jak wskazuje instrukcja od spodu. mają one pod klapą wystarczająco miejsca. Według mnie tak powinno to być zamontowane.
A i zapomniałem o jednym. Pierwszy raz zdarzyło mi się ukruszyć łepek śruby, Śruba była już wykręcana po "gwintowaniu" otworu.

Czym gwintujesz te otwory?

Ja jeszcze nie składałem, jakoś mała ilość elementów słabo zachęca

Gwintuję śrubami. Lepiej na początku siłować się ze śrubą i potem mieć lżej aniżeli siłować się ze śrubą z nałożonym elementem do montażu.
To powyżej zajęło mi 3 godziny z robieniem zawleczki i malowaniem klapki od spodu.

Nr siedemosiem za mną. Zacząłem klasycznie, czyli gwintowanie otworów. Części felgi skręciłem ze sobą, śruby od felg pomalowałem.

Przy założeniu koła był dobrze znany problem z dużym biciem o śrubę z mocowania błotnika. To bicie było większe niż w pierwszym kole. Tutaj faktycznie przyczyną była nierównomierna warstwa farby na feldze przy osi. Skrobanie i szlifowanie farby zlikwidowało bicie, ale i tak koło obcierało, więc dałem jak poprzednio podkładki.

Po przykręceniu koła zauważyłem zaś problem, że przy kręceniu w jedną stronę kołem śruba trzyma, ale kiedy kierunek się zmieniał to śruba się wykręcała. W tym wypadku dałem przed wkręceniem śruby na patyczku cyjanoakryl w otwór. Teraz śruba się nie wykręca. dla pewności zrobiłem tak z poprzednim kołem. Poniżej dla ciekawskich zdjęcie tej podkładki gumowej po odkręceniu śruby.
I tak prezentują się część z nr 1-8.