Forum RetroTRAKTOR

Cześć,

Mam pewnien problem w swoim zabytku benzynie, dzieje się tak że po kilku mth silnik wariuje tzn. Nie zbiera sie na obroty, na full gazie robi takie klekotanie, ciężko odpala, i jest po prostu słabszy. Po przedmuchaniu gaźnika jest ok, w gazniku nie ma zadnego brudu, odpala za pierwszym, paliwo leje z cpnu. Nie wiem z czego ten problem wynika. Klopotliwe to jest zeby do pare h czyścić gaźnik.

Na zimnym silniku pracuje dobrze? Bo jeżeli tak to może być po prostu ustawienie gaźnika. Polecam założyć na wężyk paliwowy filterek paliwa. W moim fergusonie było podobnie, jak się rozgrzał to wariował na obrotach i zdychał. Wygotowałem gaźnik w occie, wymyłem bak i teraz pali od strzała i bardzo ładnie pracuje.

(Przed czyszczeniem gaznika) pali ciężko, nieraz odpali, zgasnie, odpali zgasnie, zdarza się jakby chodzil na 1 cyl, i ciężko wchodzi na obroty. Gaźnik jest drugi, bo na tamtym odpalił i gasł po 5sec. Filterek założony, jutro zdemontuje gaznik i go wygotuje

Po wygotowaniu gaźnika dobrze jest sprawdzić drożność wszystkich dysz bo czasami jakieś farfocle lubią zostać - a po occie jak gaźnik jeszcze ciepły łatwo wydmuchać. Ja to zawsze sprawdzam przykładając do ust i dmucham
Inna sprawa co masz w zbiorniku paliwa - w benzynowym Żuku miałem ten problem, że był jakiś taki biały osad prawdopodobnie ze starej benzyny. Objawy podobne jak u Ciebie - chodzi jak zegarek, a po kilkudziesięciu kilometrach zaczynał coraz bardziej świrować. Resztki owego białego czegoś rozpuściły się w paliwie i wytrącały się w gaźniku. Pomogła dopiero wymiana zbiornika na nowy, bo ze względu na przegrody nie dało się tego całkowicie usunąć. No chyba żeby rozciąć, ale trza by dobrego spawacza żeby szczelnie zespawał, bo blacha cieniutka...

Zapomnialem dodać, że zbiornik czyścilem, coś tam wyleciało

Założysz filterek, wtedy najlepiej będziesz widział czy coś tak się zbiera, czy nie

no i jeszcze zostaje kwestia świec, kabli i całego aparatu zapłonowego, jeżeli go szarpie, tak jak Pan mówi na 1 cyl. to może też być z tym problem. Warto wykręcić wyczyścić lub wymienić świece.

Świece przeglądam częściej niż gaznik, kable i kopułka była z rok temu kupowana, jedynie co nie było wymieniane to cewka WN, posiadam ją, ale nie ma gwintu i przewód sie nie trzymał

Podstawowa sprawa to czysty układ zasilania i gaźnik, i jego regulacja.Tak jak piszecie, ale bardzo ważna jest szczelność na połączeni gaźnika z kolektorem, nie może ciągnąć tzw,lewego powietrza bo wtedy nie ma opcji żeby wyregulować silnik.

Gaznik wyczyszczony, dzisiaj go odpale. Mam pytanie troche z innej beczki, podnosnik tuz zaczyna podnosic dopiero od połowy regulacji, jak macie w swoich?

W moim jest tak samo, że podnosi od połowy regulacji, żeby utrzymywał ciężar na podnośniku trzeba, jakby ustawić tą wajchę w zależności od ciężaru wyżej lub niżej.