Forum RetroTRAKTOR

zabrałem się za regeneracje starych głowic i jak wiadomo głowice mają takie jakby pierścienie osadzcze nie wiem jak to fachowo nazwać zobaczcie na zdjęciu:https://zapodaj.net/f428df9e7b43d.jpg.html
no i u mnie na jednej głowicy praktycznie tego już nie ma jest na zero czy tak będzie to działać czy dać sobie spokój
PS.zakładam zawsze podkładki miedziane pod głowice

Po to właśnie planuje się głowice żeby były równe, a co za tym idzie taka sama była komora spalania.

Widziałem T-25 gdzie jeden tłok i głowica był nowego typu, a drugi starego. Ktoś tak zrobił na sprzedaż. O dziwo traktor chodził dość dobrze, ale że nowym właścielem był mechanik (zresztą mój wujek). Postanowił ujednolicić tym bardziej że traktor trudno palił szczególnie w porównaniu z moim.
Głowicę i tłok wymienił na nowy typ podłączył świecę, zrobił pompę wtryskową, ale mój i tak ładniej palił ....
Czemu nikt nie wiedział, a traktor został sprzedany.

Wracając do tematu myślę że o ile dotrzeć zawory można samemu to głowie trzeba by dać do planowania żeby były takie same. Potem wyreguluje się podkładkami.

panowie widziałem że u ruskich stosują uszczelniacze zaworowe ponoć z moskwicza,z jakiego auta jeszcze by podeszły