Forum RetroTRAKTOR

Witam, chciałbym się podzielić projektem który aktualnie buduję. Nie jestem pewien czy komuś to przypadnie do gustu bo jednak o oryginale nie będzie tu mowy
Baza:
Bazą projektu jest mój ursus , którego składałem razem z dziadkiem z części od grudnia 2016 do września 2018.

Zaczynając od przodu .

-Przednia oś : Przednia oś kupiłem i pochodzi niby od c360. Jest to wspornik wraz z płaską belką. Półośki to pomysł mojego dziadka . Są to wysuwne od 4011 które są obcięte i dopasowane do wysuwnych z 60 tak aby ciasno weszło.Całość pospawana przez firmę która na co dzień spawa łyżki do koparek więc myślę , że całość jest zrobiona zgodnie ze sztuką , ponieważ przez ostatni czas ciągnik nie miał lekko i wszystko działa i nie było z tym problemu.Opoki również nie wykazują zużycia więc jest okej Wszystkie elementy miękkiego przodu złożone z tego co było w domu z zapasów zgromadzonych przez dziadka.

-Silnik: Silnik zakupiony kupę lat temu na złomie. Był kompletny i nigdy nie pracował w ciągniku. Po filtrach oleju sądzę , że jest to silnik od 4011. Jedynym elementem który był zabrany od tego silnika to wał który był pilnie potrzebny do innej 60 Jedynymi nowymi elementami są panewki , pierścienie firmy prima i tuleje mahle i parę drobiazgów typu końcówki wtrysków nowe pokrywki zaworów itd. Reszta elementów została z "epoki", po prostu albo została zregenerowana albo nie wykazała zużycia Jedynym mankamentem silnika są pęknięcia pomiędzy tulejami.. Nic z tym nie robiłem bo zostało to naprawione na zasadzie wstawienia "kołków" i zostało to naprawione zgodnie z chyba technologią tamtych lat i skoro kiedyś to chodziło to miałem nadzieję że zadziała i teraz. Nie myliłem się .. Silniczek działa do dnia dzisiejszego jak żyleta.

-Skrzynia biegów , tylny most i zwolnice: Od c 360 kupione u handlarza nie kompletne. Wymienione łożyska i elementy które wymagały wymiany.

-Podnośnik: Od c360 również kupiony od handlarza , zregenerowany.

Reszta co się dało to nowe ... od hamulców i osprzętu silnika , tylnych zaczepów , cięgieł ,pneumatyki i elektryki aż po kabinę i 2 nowe felgi przednie i 4 oponki..
Maskę chciałem zawsze od 4011 więc dorwałem od 4011

Tak wyglądał po złożeniu









Teraz najlepsze .. Dlaczego rozebrałem taki piękny ciągnik? Rozebrałem dlatego że wyszło dużo kwiatków takich jak np. podnośnik który normalnie bez obciązenia podnosi a gdy dostanie obciążenie to już nie... Skrzynia albo dyfer hałasuje niemiłosiernie .. Gdy puszczę ciągnik z gazu na 5 biegu to jest taki jak by świst , gwizd? Nie wiem sam do końca jak to nazwać. No i ogólnie jest teraz moda na udoskonalanie tych sprzętów i chciałbym trochę go unowocześnić i zrobić że tak powiem po swojemu . Myślę że jest tutaj na tym forum miejsce dla ludzi takich jak ja, którzy nie chcą do końca oryginału

Modyfikacje które chce wykonać to dużo drobnych rzeczy ale są i takie jak np , skrzynia od zetora z serii 4718 + koło talerzowe zetoroskie.
Zapraszam do śledzenia projektu Serdecznie pozdrawiam!

Witam i gratuluje złożenia takiego sprzętu wygląda zapewne tak jak chce właściciel żeby wyglądał, mi sie podoba i będę śledził temat ,ta przednia oś myśle ze to fajna modyfikacja powodzenia

Jesteś pewien, że skrzynia od 4718 będzie pasować do tyłu od C360?

Będziemy się przyglądać

zaciekawiło mnie będę śłedził

Dzięki za zainteresowanie tematem!!
Chwilowo przygotowuje elementy do składania.Zaczynam od przedniej osi.Stwierdziłem , że jak już tak daleko rozebrane to będzie jeszcze raz przejrzane prawie wszystko aby już być pewnym sprzętu Półośki już w podkładzie i w kolorze docelowym tam gdzie nie będzie dostępu po złożeniu

Tutaj gotowy produkt

maly-agro pisze: ↑15 kwie 2021, 1:08 Jesteś pewien, że skrzynia od 4718 będzie pasować do tyłu od C360?

No właśnie sam nie wiem.. Dopiero będę chciał jechać to obejrzeć jak to wszystko wygląda w sensie mocowania itd.Widziałem środek i jest naprawdę w super stanie . Pochodzi z importu i jest do kupienia w dobrej kasie i stwierdziłem , że jeżeli podejdzie to zakładam taką

Bez ogłądania...powiem od razu,że skrzynia od 4711/18 nie będzie pasować.Pomijając wnętrzności gabarytowo jest mniejsza.Ale kompletny dyfer z Zetora od pochodnych 4011 wzwyż można bez problemu wrzucić w obudowę mostu 360.

chrapek3011 pisze: ↑15 kwie 2021, 19:42 Bez ogłądania...powiem od razu,że skrzynia od 4711/18 nie będzie pasować.Pomijając wnętrzności gabarytowo jest mniejsza.Ale kompletny dyfer z Zetora od pochodnych 4011 wzwyż można bez problemu wrzucić w obudowę mostu 360.

Ooo dzięki wielkie za informacje ! Na pewno przydatne Będzie trzeba szukać innej . Problem jest w tym , że mógłbym wyremontować moją skrzynię tylko ma pęknięcie które niby przez te 2 lata jeżdziło ale nie wiem czy na dłuższą metę wytrzyma i nie będzie pękać dalej. Chciałbym jednak zainwestować w coś od zetora . Może ktoś z Was ma jakieś informacje co można spokojnie zaadoptować do mostu od 60?

A co to za pęknięcie? W którym miejscu?

Ursus pisze: ↑16 kwie 2021, 7:49 A co to za pęknięcie? W którym miejscu?

A no właśnie takie








Ta skrzynia raczej kwalifikuje się do wymiany i nawet nie chce już jej robić . Pozostaje albo coś od zetora albo jak się trafi w fajnym stanie i najlepiej oryginalna nie grzebana od 60 w co raczej wątpię ale może coś ..

Radziłbym szukać jakieś 355/360 z zachodu...jest dużo firm co sprowadzają i rozbierają na części.Sam korzystam i polecam.

Coś się zaczyna dziać ...
Piasty już złożone . Wpadły nowe łożyska codex i nowe piasty i pare drobiazgów . Reszta elementów kupiona nowa 2 lata temu i nie wykazywała zużycia . Wytoczone nowe pierścienie do małej modyfikacji uszczelnienia piasty

Powoli działamy

Drążek poprzeczny kupiony nowy 2 lata temu również w stanie idealnym , jedynie gumy wymienione na nowe

Czas na wspornik
Otwory rozwiercone na nieco większe tulejki dlatego ,że było małe jajko
Następnie zamontowany blok smarowniczy i przewody aby na przyszłość ułatwić smarowanie.

Dla dwóch smarowniczek blok? Nieźle Schylać się nie chce hehe

Haha człowiek jakiś taki leniwy . Mam dwie inne 60 , które ciężko pracują i jak w sezonie trzeba szybko przesmarować to musze się kłaść na podwórku i kombinować bo znając życie warsztat wiecznie zajęty Pozdrawiam !

Podczas smarowania polecam odciążyć sworzeń poprzez dźwignięcie przodu ciągnika lewarkiem. Smar dotrze tam gdzie powinien.

Teoretycznie mają tuleje kanały, które powinny zapewnić smar od spodu, ale ja też zawsze przód unoszę do smarowania - potem kołami lewo prawo, ładnie się wszystko układa.

Właśnie, rowek smarowniczy. Nie zawsze.
Przykład; zetor 5945 gdzie największe zużycie tulejki po przeciwnej stronie otworu smarowniczego.