Strona 1 z 1

Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 21 kwie 2021, 21:37
autor: Rolnik Kolekcojner
Witam
Mam problem z odpaleniem mojego Ursusa C-328. Opisuję poniżej o co chodzi.
Ma założony silnik od C-330, jednak rozrusznik jest na dwie śruby. Początkowo myślałem, że akumulator jest już słaby, był założony 74Ah.
Próbowałem na 120Ah, jednak było bez zmian, bardzo słabo kręcił. Mniejszy akumulator włożyłem do C-330 i zapalił bez problemu, więc jest dobry.
Następnie zawiozłem rozrusznik do fachowca, który naprawia je bardzo długo, coś przy nim zrobił i stwierdził, że jest dobry.
Dodatkowo zmieniłem jeszcze tulejki w nim. Nadal bez zmian ledwo kręci, nie ma siły.
Pytanie do was, po której stronie leży problem, czy wymieniać rozrusznik albo problem leży gdzie indziej?
Pacjent z zdjęcia:
Obrazek

Re: Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 21 kwie 2021, 22:06
autor: bergman31
Miałem podobny problem w C325 z silnikiem od C330. Kupiłem nowy akumulator, rozruszniki dałem do naprawy i dalej był problem z uruchomieniem silnika. Założyłem inny rozrusznik i też nie pomogło.
U mnie uszkodzony był przewód elektryczny między akumulatorem a rozrusznikiem. Przewód w środku był skruszały i popękany. Po wymianie na nowy, odpala bez problemu.

Re: Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 21 kwie 2021, 22:31
autor: Rolnik Kolekcojner
Dzięki za sugestię, na pewno sprawdzę, wezmę przewód z innego ciągnika.

Re: Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 21 kwie 2021, 22:44
autor: bergman31
U mnie mechanik zorientował się, że coś nie tak jest z przewodem elektrycznym, bo podczas próby rozruchu silnika, grzał się alternator.

Re: Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 22 kwie 2021, 6:49
autor: BPC
Jak otworzysz odprężnik to też jest lipa? Ja bym na pierwszym miejscu ściągnął ten fikuśny wydech i zobaczył czy on tu coś nie knoci

Kolejna rzecz to sprawdź miernikiem czy na rozrusznik na pewno dochodzi 12v. Możliwe że masz znaczny spadek napięcia na kablu i trzeba to wykluczyć.

Re: Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 22 kwie 2021, 8:01
autor: Ursus
A co z masą? Masz jakiś wyłącznik? One czasem szwankują i nie dają pełnego przepływu. Wszystko dobrze skręcone? Bo czasem jest tak, że jak np. rozrusznik jest malowany osobno to nie styka dobrze - nie masuje.

Wydech do kręcenia rozrusznikiem nie ma znaczenia.

Re: Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 22 kwie 2021, 10:36
autor: BPC
Czy ja wiem, wydaje mi się że jak wydech nie będzie miał przepustowości to może utrudniać obrót wału korbowego przy rozruchu. Chociaż ja tam silników spalinowych się jeszcze uczę także jak najbardziej mogę się mylić :D

Re: Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 22 kwie 2021, 13:19
autor: Ursus
Masz rację, ale nie sądzę, żeby tutaj był taki powód, bo w takim wypadku ciągnik by w ogóle nie był w stanie pracować po odpaleniu :)

Re: Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 22 kwie 2021, 16:35
autor: Rolnik Kolekcojner
Odprężnik też nic nie daje, wydech był założony żeby wjechać do niskiego kurnika, zazwyczaj jest zwykły.
Masa jest wyczyszczona, wyłącznika nie mam.
Zmieniłem dzisiaj przewód, jednak bez zmian.
Znalazłem dzisiaj w moich zapasach rozrusznik, który kiedyś znalazłem na złomie.
Przełożyłem wnętrze do tego, który był założony i wkońcu odpalił. Wcześniej był rozrusznik 1,8 KM, teraz jest 2 KM.
Teraz muszę tylko trochę podładować akumulator.
Myślę, że temat rozwiązany, ale może komuś pomoże.

Re: Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 23 kwie 2021, 17:53
autor: TYMON
często zdarza się że regeneracja rozrusznika bez testów na specjalnym stole :D jest po prostu w stylu uda się albo nie uda :D
Ja podczas wielu lat praktyki dotarłem przy moich sprzętach a szczególne zima że lepszy markowy nowy niż regenerowany , przykład jest taki że jak rozrusznik był "przygrzany " to zawsze będzie już kręcił 'wuuu wuuu wuuu " nawet jak mu zmienisz szczotki tulejki a nówkę zakładasz i leci . Tak wiec zmiksowałeś dwa i lepiej działa niż ten po robocie fachowca :D dlatego że ten drugi nie był przegrzany :mrgreen:

Re: Ursus C-328 Problem z odpalaniem

: 23 kwie 2021, 20:54
autor: Rolnik Kolekcojner
Wydaje mi się, że ten z złomu mógł być nowy, przynajmniej tak wyglądał w środku.