Forum RetroTRAKTOR

Przepraszam jeśli mój problem wyda się głupi, ale trochę mi spędza sen z powiek: mam plac do jazdy konnej, który trzeba dość często równać i ubijać. Do równania używam brony łąkowej, do wałowania - wału samoróbki o wadze prawie 3 ton. Najpierw bronuję, potem wałuję, a chciałbym to robić za jednym zamachem. Pytanie: czy jeśli do brony łąkowej u góry, mniej więcej w miejscu, gdzie łączy ją z ciągnikiem śruba rzymska, dospawam zaczep i tam będę podpinał wspomniany wał, to nie uszkodzę czegoś, ciągnąc taki zestaw ? Czy opór wału przenoszony przez tą śrubę nie spowoduje uszkodzeń jej lub jej miejsca zaczepu w ciągniku ? Czy siły działające w czasie skrętu od wału na bronę, a tym samym na ramiona podnośnika nie spowodują uszkodzeń w mechanizmie podnośnika ?

Sorki, jeśli pytanie jest głupie...

Pytanie dobre . Tylko odpowiedź była by łatwiejsza, gdybyś, jeżeli to nie problem, wrzucił zdjęcia każdego zestawu osobno podłączonego do ciągnika. Dało by się to jakoś zgrać . Może na wspólnej ramie.

Proszę bardzo:

Brona jest mała i prosta, samoróbka, klasycznie mocowana na 3 punkty:


Wał to też samoróbka, z dyszlem, ciągniony:


Niestety nie można zaczepić dyszla wału do zaczepu przyczepy w ciągniku, bo przy ostrych skrętach dyszel kolidowałby z pionowymi elementami konstrukcji brony.

Myślę że spokojnie możesz to przyspawać. Maszyny rolnicze szczególnie agregaty są ciężkie.Jeżeli punkt w którym zaczepiona jest śruba wytrzymuje takie obciążenia to na pewno opór ciągnionego walca jest dużo mniejszy.Przy okazji chyba będzie też dociążał bronę.