Forum RetroTRAKTOR

miałem dziś okazje dostać od kolegi mieszanke ropy z benzyną bo ktoś zalał do auta benzynę zamiast ON,przeważa raczej benzyna bo próbowaliśmy zapalać i łatwo się zapala,czy mogę takie paliwo wykorzystać do łady nivy,ewentualnie mógł bym zmieczaś np.5l tego i 5l normalnej benzyny,czy raczej nie warto ryzykowac

Kolega we wojsku wlał 5l ON do 300l ET94 i Ural 375D kopcił jak lokomotywa, w dodatku stracił moc. Uznano, że silnik uległ awarii

Wujek przez pomyłkę wlał benzynę do zbiornika w Golfie II 1,6TD. Uszkodzeniu uległa pompa wtryskowa. Benzynę z ropą wykorzystał później do piły łańcuchowej.

Kiedyś kupiłem po pieniądzach 80 litrów paliwa w czym było jakieś 15-20l ropy, reszta benzyna. Dolewałem to pół na pół z normalną banzyną do Żuka przepalił bez problemu jeśli nie liczyć częstszego czyszczeni świec zapłonowych i większego dymienia.

SEBRIGHT Żuk był mniej wymagający od Urala co do jakości paliwa.

Jako środek myjący, ewentualnie podpalający - tak wg. mnie.

bergman31 pisze: ↑07 gru 2021, 20:08 SEBRIGHT Żuk był mniej wymagający od Urala co do jakości paliwa.

Możliwe
U mnie gaźnik Ikov, bo z Weberem nie wiem czy tak łatwo by przepalił ową mieszankę

Astra f miała opisane ile można dolać na zimę benzyny do diesla.
Dla 1.7dtl dopuszczona była dolewka 30% przy temperaturach poniżej minus 25 stopni Celsjusza. Był to silnik turbo diesel na komorach wstępnych, pompa rozdzielaczowa VE boscha.
Nie byla to pomyłka, bo pojawia sie ta informacja również dla innych modeli opla z tamtych lat.

Można ta mieszaninę dodać do oleju napędowego do starszego ciągnika z rzędowa pompa. Na zimę do zetora super leje 20% benzyny do ON. Przynajmniej parafina się nie wytraci i filtry się nie zapchają. A rano pod Gnieznem -9 już było.