Strona 2 z 2

Re: agregat prądotwórczy do retro traktora

: 19 sty 2022, 14:30
autor: Ursus
Bolszewik pisze: 11 sty 2022, 17:41 O spawaniu to nie wspominam ....
A czemu? Nie da się spawać z agregatu? Ja miałem taki pomysł by na małym agregacie od kolegi, 3 kW bodajże z dwusuwem NRD, spawać na działce zawiasy itd - migomatem inwerterowym jeśli dobrze to określam. Ale pomysł spalił na panewce, bo nie udało się dziada odpalić, choć wcześniej dla próby na sucho bez odbiorników chodził, więc bramy zawiozłem, pomontowałem ściskami, poznaczyłem, przywiozłem do siebie - i obspawane i pomalowane już zawiozłem do zamontowania. O dziwo wyszło fajnie :D

Re: agregat prądotwórczy do retro traktora

: 20 sty 2022, 10:30
autor: Bolszewik
Weźmy sobie dla przykładu:

To nie jest reklama, ale studium przypadku, akurat takie urządzenia mam w pracy !!!

Agregat "Pramac" MES 8000 230V 50 Hz
moc: 6,0 kVA, moc ciągła 5,5 kW I = 26,1A, U = 230V

Spawarka MarPol MMA 200
Prąd I1 = 22A, zaś maksymalny 32A

No i już na początku wychodzi że tej spawarki nie wolno podłączyć do normalnego gniazdka ! Normalna instalacja powinna mieć zabezpieczenie 16A, Ja wiem że można wwalić większe .... Każdy jednak "cywilny" osprzęt instalacyjny ma jak byk wypisane 16A. Dlatego też spawając w/w muszę korzystać z przelotki z trójfazowego gniazda 32A. Instalacji na firmie zmieniał / "tuningował" przecież nie będę tym bardziej że za całość odpowiadam.

Jeśli podłączę pod w/w agregat to spokojnie mogę spawać, ale nie poprzez zwykłe gniazdko jednofazowe które jest na tymże agregacie. Muszę podłączyć poprzez jednofazowe (niebieskie) gniazdo które jest w stanie znieść 32 A. W przypadku tego gniazda maksymalny prąd tabliczka podaje 26A.

Nie mam pojęcia ile i jak grubą elektrodą trzeba spawać by popłynął prąd 32A do spawarki, zresztą każdy bezpiecznik jest krótkotrwale przeciążalny i ma jakąś tam charakterystykę zwłoki.

Na pałę to mogę powiedzieć że agregat do spawania powinien być dwa razy większy od spawarki.
Inna sprawa że istnieje coś takiego jak agregaty spawalnicze i to jest rozwiązanie dla profesjonalistów. Tam uzwojenie jest zaprojektowane pod spawarkę, a możliwość zasilania urządzeń elektrycznych jest tematem pobocznym lub w ogóle nie występuje.

Ponieważ mały agregacik nie ma zapasu mocy to "kleka" przy paleniu łuku elektrycznego (duży pobór prądu). Większy prąd płynący w uzwojeniu agregatu powoduje większy opór mechaniczy, silnik zwalnia, żeby to skompensować jakiś tam automat (w małym zwykle odśrodkowy) dodaje gazu.

Re: agregat prądotwórczy do retro traktora

: 21 sty 2022, 9:52
autor: Ursus
Dzięki za obszerne wyjaśnienie. Chociaż u mnie spawarka chyba słabsza. Mam coś takiego:
https://www.centrumspawalnicze.pl/spawa ... estaw.html
A agregat z którym chciałem to spiąć, to wygląda jak ten, ale tabliczkę sfotografuję później
Obrazek

Re: agregat prądotwórczy do retro traktora

: 21 sty 2022, 10:00
autor: Bolszewik
Nie da rady ....

Ale dla ciekawości daj zdjęcia obu tabliczek znamionowych.


PS. Fajny "pierdzik" do zasilania awaryjnego domku. Piec, oświetlenie i lodówkę pociągnie bez problemu.

Re: agregat prądotwórczy do retro traktora

: 21 sty 2022, 11:07
autor: Ursus
Tzn to takie foto poglądowe, bo wygląda podobnie - ale ten o którym mowa ma inną podstawę, w kształcie prawie sanek jak motopompy no i mam wrażenie, że większy nieco - ale w necie za nic namierzyć fotki nie mogę.

Re: agregat prądotwórczy do retro traktora

: 01 lut 2022, 20:08
autor: Bolszewik
Studium przypadku ....
Dziś wykonywałem przeróbkę instalacji elektrycznej dostosowując ją do zasilania z agregatu mocowanego do ciągnika.
Ciągnik: U-360
Agregat: 18kVA
Przyłącze zasila wyłącznie budynki gospodarcze (zabezpieczenie przedlicznikowe C25).
Przeróbkę wykonałem następująco. W istniejącej tablicy wewnątrz budynku znajdowały się zabezpieczenia dla obwodu trójfazowego i trzech jednofazowych. Bezpieczniki te poprzedziłem przełącznikiem sieć - 0 - agregat ( Hager SFT440 ). Od strony sieci i od strony agregatu zamontowałem lampki kontrolne informujące o obecności wszystkich faz. Bezpośrednio pod tablicą zamontowałem wtykę agregatorową.

Uważam że to absolutne minimum w instalacji jakie trzeba wykonać.

Na wyświetlaczu agregatu pojawiła się częstotliwość 51-52 Hz w tym przełączyłem na zasilanie budynku z agregatu. Oczywiście nic się nie stało bo działało tylko kilka lamp. Następnie gospodarz chciał na próbę uruchomić młyn (silnik 7,5 kW). Częstotliwość chwilowo spadła do 45 Hz, a agregat podskoczył jak piłka.

UWAGA agregat musi być bardzo sztywno połączony na cięgłach z ciągnikiem ZERO LUZÓW.

Oczywiście po chwili częstotliwość wróciła do normy. Młyn pracował bez obciążenia, nie wiem co by się działo gdyby puścił zboże. Może jak będzie ciepło i za dnia poproszę właściciela o demonstrację.

Re: agregat prądotwórczy do retro traktora

: 01 lut 2022, 20:51
autor: SEBRIGHT
Tak mi się przypomniało anty-BHP jakie praktykował kolega zasilając agregatem garaż w którym miał warsztat (jedna faza). W razie braku prądu wykręcał bezpiecznik - jeszcze porcelanowe miał, odpalał agregat do niego był przedłużacz z dwoma zwykłymi wtyczkami, jedna na stałe wetknięta do agregatu, druga do byle którego gniazdka w garażu. A że nikogo przez te lata nie pokopało to naprawdę szczęście.

Re: agregat prądotwórczy do retro traktora

: 01 lut 2022, 20:56
autor: Majo
Bolszewik pisze: 01 lut 2022, 20:08 Studium przypadku ....
Dziś wykonywałem przeróbkę instalacji elektrycznej dostosowując ją do zasilania z agregatu mocowanego do ciągnika.
Ciągnik: U-360
Agregat: 18kVA
Przyłącze zasila wyłącznie budynki gospodarcze (zabezpieczenie przedlicznikowe C25).
Przeróbkę wykonałem następująco. W istniejącej tablicy wewnątrz budynku znajdowały się zabezpieczenia dla obwodu trójfazowego i trzech jednofazowych. Bezpieczniki te poprzedziłem przełącznikiem sieć - 0 - agregat ( Hager SFT440 ). Od strony sieci i od strony agregatu zamontowałem lampki kontrolne informujące o obecności wszystkich faz. Bezpośrednio pod tablicą zamontowałem wtykę agregatorową.

Uważam że to absolutne minimum w instalacji jakie trzeba wykonać.

Na wyświetlaczu agregatu pojawiła się częstotliwość 51-52 Hz w tym przełączyłem na zasilanie budynku z agregatu. Oczywiście nic się nie stało bo działało tylko kilka lamp. Następnie gospodarz chciał na próbę uruchomić młyn (silnik 7,5 kW). Częstotliwość chwilowo spadła do 45 Hz, a agregat podskoczył jak piłka.

UWAGA agregat musi być bardzo sztywno połączony na cięgłach z ciągnikiem ZERO LUZÓW.

Oczywiście po chwili częstotliwość wróciła do normy. Młyn pracował bez obciążenia, nie wiem co by się działo gdyby puścił zboże. Może jak będzie ciepło i za dnia poproszę właściciela o demonstrację.
Podejrzewam, że mieliłby w miarę równo.
Przy uruchomieniu silnika był udar, który obciążył mocno napęd agregatu, czyli traktor. A przy zasypywaniu zboża obciążenie nie rośnie tak gwałtownie.

Daj znać jak spisuje się traktor przy większym obciążeniu agregatu.

Dzisiaj w robocie myśleliśmy jak zrobić awaryjne zasilanie domu, w tym pompy ciepła z agragatu w razie jakichś większych awarii sieci. W teorii taki 18kW ogarnie temat, ale producent pisze, że wymaga ok 50KM napędu. I tu moje pytanie czy mój Zetor 25 z silnikiem 30-tki ogarnąłby ten agregat chociaż na poziomie 80% 😊

Re: agregat prądotwórczy do retro traktora

: 01 lut 2022, 21:00
autor: Bolszewik
Przypomnij się marzec - kwiecień to spróbuję zorganizować pokaz - eksperyment.
Może nagram jakiś filmik.

Kolega podłącza taki agregacik do C-330, ale obciążaliśmy go max 5 kW.

Re: agregat prądotwórczy do retro traktora

: 09 lut 2022, 21:47
autor: MaciejLip
Znane jest spalanie na 1h pracy tego C330 wraz z tym agregatem?