Strona 1 z 1
panewki zetor 25
: 14 mar 2009, 20:15
autor: mazik25
panowie mam problem z moim zetorem. Zacząłem rozbierać silnik spuszczając olej poleciała woda z olejem to chyba uszczelka pod głowicom. po odkręceniu korbowodu znajdowały się tam panewki ale nie wiem czy o to chodzi jedna gruba z wargami po bokach a w nią włożona normalna cienka jak do c 330 czy tak ma być proszę o odpowiedz.
potrzebuje zestawów naprawczych do zetora 25 ponieważ moje są tak wybite ze nie mogę wyciągnąć tłoków bo pierścienie blokują o górne ranty.
RE: panewki zetor 25
: 14 mar 2009, 20:59
autor: Dobrodziej103
Mogę sprzedać dwa nowe komplety naprawcze. Takie jak oryginał na 5 pierścieni. W skład kompletu wchodzi: Tłok, pierścienie, sworzeń i dwie uszczelki. Cena za jeden komplet 200zł. + koszty wysyłki. Więcej info na Pw. Pozdrawiam.
RE: panewki zetor 25
: 15 mar 2009, 20:01
autor: Deleted_User
Ostatnio naprawailiśmy takie cacko i komplety naprawcze są w Kaliszu.Tuleja ,tłok ,pierścienie ,i sworzeń w komplecie. Po naprawie BOCIANEK pali z korby i bez dymku. pozdrawiam.
RE: panewki zetor 25
: 15 mar 2009, 21:39
autor: Dobrodziej103
jacek75 A jakiej firmy te komplety, jak można spytać ??:)
RE: panewki zetor 25
: 16 mar 2009, 20:01
autor: mazik25
Jacek75 ja skontaktuje sie w sprawie tulei jak będe miał kase
wyciągnąłem wał i po mierzeniu wychodzi na to ze korby są na 4i5 szlifie i dlatego te wkładki na panewkach, co byście radzili zrobić ?
RE: panewki zetor 25
: 17 mar 2009, 21:52
autor: drandrzej
tu nie ma dobrych rad - wszystkie sa drogie
bo jak ruszasz wał - to warto sprawdzić całość i przeważnie główne tez są do roboty
jeśli wydadzą z oryginałów to masz 1200(panewki)+350(rozwiercanie w bloku)
wersja tańsza i gorsza bo nie robiona osiowo - wkładki - ma taki komplet i zastanawiam się nad jego użyciem - może choć korbowodowe oryginały bo sa szersze o 30% od wkładek
wersja dla wałów poniżej wymiarów - dorabianie indywidualne - koszty w okolicach nowych bez roboty
tyle opcji ktore ja znam , ja odżałowałem na wersję 1 , bo kolekcjonerski sprzęt robisz 1 raz i do końca życia ciągnika
a nad kolejnym silnikiem dalej się głowię