Odświeżam temat. W końcu w ostatni weekend z pomocą mojego kolegi udało nam się ogarnąć obrotowy dyszel do ciągniczka jednoosiowego ISEKI KS500. Plan był taki, żeby szybko móc "przezbroić" standardowy uchwyt samochodowy dyszla (ten na kulę) na dyszel obrotowy z mocowaniem pasującym do ISEKI. Idea była taka, aby jechać samochodem z małą przyczepką, na której przewoziłbym "dzika" i dosłownie w parę minut wymienić dyszel tejże przyczepki z samochodowego na obrotowy.
Na tym forum uzyskałem właśnie informację, że dyszel do "dzika" powinien być właśnie obrotowy, aby w terenie zestaw taki miał dobrą przyczepność (tzw. wykrzyż). Najdłużej zeszło z analizowaniem poszczególnych koncepcji w oparciu o dostępne materiały. Jednak nie jest to takie proste, aby dopasować dwie rury, aby z lekkim luzem jedna wchodziła na drugą. Oczywiście mogłem pójść do tokarza, ale okazało się, że na złomie można coś tam wygrzebać, jak również stare garażowe graty też się przydają (np. stare łożyska). Załączam kilka zdjęć z tego projektu. Być może komuś się przydadzą... Gdyby ktoś miał jakieś konkretne pytania niech pisze na priva lub w tym wątku.
Do skonstruowania takiego "obrotowego dyszla" oprócz dużego zapału i determinacji były potrzebne:
1. rura kanalizacyjna o średnicy zewnętrznej ok. 42,5 mm
2. grubościenna rura o średnicy wewnętrznej ok. 43-44 mm (z tym był największy problem, akurat dopasowaliśmy od jakiegoś siłownika hydraulicznego)
3. ceownik walcowany szerokość ok. 65 mm
4. płat stalowy (grubość 8 mm)
5. dwa stare łożyska (które mniej więcej pasowały na rurę)
6. rurka kanalizacyjna średnicy zewnętrznej ok. 22 mm (aby pasowała na trzpień w ciągniczku ISEKI)
7. dwie dłuższe śruby 10 mm do połączenia
Potrzebne narzędzia to głównie spawarka i szlifierka kątowa.
Na razie testowałem zestaw przy garażu, ale na dużym spadku (dyszel obrotowy w pełni zdał egzamin). Zapewne jakoś na wiosnę postaram się zrobić kilka zdjęć już w górzystym terenie z przyczepką wypełnioną drewnem