Strona 2 z 3

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 22 lut 2022, 20:15
autor: SEBRIGHT
Zwykłej strony internetowej nie ma, możesz poszukać na facebuku "Bieszczadzko-Beskidzkie rajzy starymi traktorami" albo Ryszard Giera.
Linka nie podeślę bo dla mnie facebuk to czarna magia :mrgreen:

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 22 lut 2022, 22:23
autor: lemmenjoki
Witaj w klubie - ja też jestem z FB na bakier :-). To świadomy wybór, gdyż technicznie nie miałbym raczej problemów. Bliżej terminu imprezy wszystko się zapewne wyjaśni. W naszej grupie weterańskiej (www.sngm.pl) też organizujemy zwykle na początku czerwca rajd starych motocykli. Ale jak nie na wiosnę to jeszcze chyba jesień zostaje...

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 10 mar 2022, 12:08
autor: lemmenjoki
Odświeżam temat. W końcu w ostatni weekend z pomocą mojego kolegi udało nam się ogarnąć obrotowy dyszel do ciągniczka jednoosiowego ISEKI KS500. Plan był taki, żeby szybko móc "przezbroić" standardowy uchwyt samochodowy dyszla (ten na kulę) na dyszel obrotowy z mocowaniem pasującym do ISEKI. Idea była taka, aby jechać samochodem z małą przyczepką, na której przewoziłbym "dzika" i dosłownie w parę minut wymienić dyszel tejże przyczepki z samochodowego na obrotowy.
Na tym forum uzyskałem właśnie informację, że dyszel do "dzika" powinien być właśnie obrotowy, aby w terenie zestaw taki miał dobrą przyczepność (tzw. wykrzyż). Najdłużej zeszło z analizowaniem poszczególnych koncepcji w oparciu o dostępne materiały. Jednak nie jest to takie proste, aby dopasować dwie rury, aby z lekkim luzem jedna wchodziła na drugą. Oczywiście mogłem pójść do tokarza, ale okazało się, że na złomie można coś tam wygrzebać, jak również stare garażowe graty też się przydają (np. stare łożyska). Załączam kilka zdjęć z tego projektu. Być może komuś się przydadzą... Gdyby ktoś miał jakieś konkretne pytania niech pisze na priva lub w tym wątku.
Do skonstruowania takiego "obrotowego dyszla" oprócz dużego zapału i determinacji były potrzebne:
1. rura kanalizacyjna o średnicy zewnętrznej ok. 42,5 mm
2. grubościenna rura o średnicy wewnętrznej ok. 43-44 mm (z tym był największy problem, akurat dopasowaliśmy od jakiegoś siłownika hydraulicznego)
3. ceownik walcowany szerokość ok. 65 mm
4. płat stalowy (grubość 8 mm)
5. dwa stare łożyska (które mniej więcej pasowały na rurę)
6. rurka kanalizacyjna średnicy zewnętrznej ok. 22 mm (aby pasowała na trzpień w ciągniczku ISEKI)
7. dwie dłuższe śruby 10 mm do połączenia

Potrzebne narzędzia to głównie spawarka i szlifierka kątowa.

Na razie testowałem zestaw przy garażu, ale na dużym spadku (dyszel obrotowy w pełni zdał egzamin). Zapewne jakoś na wiosnę postaram się zrobić kilka zdjęć już w górzystym terenie z przyczepką wypełnioną drewnem :-)
P3090228_obrotowy_dyszel_miarka_1080.jpg
P3090253_podpiety_dyszel_1080.jpg
P3090254_podpiecie_dyszla_1080.jpg

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 15 mar 2022, 19:57
autor: SEBRIGHT
No i elegancko :)
Nie wywraca Ci się na zakrętach?

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 01 lut 2023, 11:40
autor: lemmenjoki
Miałem wkleić jakieś zdjęcia z "pola walki", ale jakoś temat mi uciekł. Nadrabiam więc zaległości...

Otóż w terenie górzystym ISEKI KS500 na kołach 9 cali niestety nie daje rady ciągnąć przyczepkę z drewnem pod górkę. To znaczy mocy nie brakuje, ale koła po prostu mielą grunt mimo obciążników na kołach (mam zamontowane po wewnętrznej stronie) oraz dodatkowego ciężaru z przodu. Tak to mniej więcej wygląda:

Obrazek

Odpowiadając na pytanie SEBRIGHTa - jak chciałem podjechać zakosami pod stromą górkę dzik miał tendencję do przewrotki. Ale przy normalnej jeździe raczej wszystko jest stabilnie (oprócz tego, że pod górkę koła mielą grunt z załadowaną przyczepką).

Aktualnie przerabiam koła od "malucha" i zakładam nowe opony 5.00-12 z polskimi dętkami. Przyjęta koncepcja przeróbki zakłada wspawanie krążków stalowych o grubości ok. 4 mm do wnętrza felgi i przykręcenie oryginalnych piast. Tokarz musi też wytoczyć otwór o odpowiedniej średnicy, aby pasował do wyżłobienia w piaście. Mam nadzieję, że poprawi to znacząco trakcję. Takie oto opony 5.00-12 już zakupiłem :

Obrazek

Przygotowuje się więc do nowego sezonu i mam nadzieję poczciwy ISEKI z kołami 12 cali będzie dawał radę pod górkę...

Aha - zamierzam też sprawdzić go jako glebogryzarkę. Niestety mam problem z dopasowaniem odpowiednich zębów. Chyba tak one powinny wyglądać:

Obrazek

U mnie ośka tak wygląda:

Obrazek

Może ktoś ma jakiś pomysł jakie zęby wybrać i jak je dopasować... A może ktoś chciałby odstąpić takie zęby jak z poprzedniego zdjęcia (powinny od razu pasować na ośkę). Średnica ośki z tego co pamiętam to ok. 39 mm.

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 01 lut 2023, 12:41
autor: Ursus
Zmieszczą się te większe koła pod te osłony?

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 01 lut 2023, 17:49
autor: lemmenjoki
Ursus pisze: 01 lut 2023, 12:41 Zmieszczą się te większe koła pod te osłony?
Myślę, że tak. W końcu koła z felgami 9 cala wchodzą bez problemów. Do felg 12-calowych oczywiście osłony trzeba zdemontować. Z felgami 9-calowymi tak to wygląda:

Obrazek

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 01 lut 2023, 19:09
autor: wojtek12321
Czy większe koła nie pogorszą właściwości trakcyjnych? Chodzi o to, że chyba większe koło potrzebuje też większego momentu obrotowego i czy pojazd zamiast silniejszego nie stanie się słabszy?

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 01 lut 2023, 19:59
autor: lemmenjoki
wojtek12321 pisze: 01 lut 2023, 19:09 Czy większe koła nie pogorszą właściwości trakcyjnych? Chodzi o to, że chyba większe koło potrzebuje też większego momentu obrotowego i czy pojazd zamiast silniejszego nie stanie się słabszy?
Skoro producent w latach 70. oferował opcjonalnie koła na felgach 12 cala zakładam, że wszystko powinno być OK. Oczywiście maszyna będzie szybsza, ale w tym modelu jest łącznie 6 biegów, więc zawsze któryś powinien podpasować :-). Na kołach 9-calowych pierwszy bieg jest baaardzo, baaardzo wolny. Tak z ciekawości - załączam zdjęcie oryginalnego katalogu z rynku francuskiego z Iseki KS500 wg mojej oceny właśnie na kołach 12-calowych (na pewno nie są to standardowe 4.00-9).

Obrazek

Z ciekawostek to w tzw. "Parts catalogue" do KS500 występuje opcjonalnie koło 10 cala, a do modelu KS650 koło 12 cala.

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 01 lut 2023, 20:13
autor: lemmenjoki
Na zasadzie porównania z innym zdjęciem i wnioskując po wysokości koła względem całej maszyny to zdjęcie katalogowe z francuskiej broszury reklamowej wskazuje zdecydowanie na koło 12 cala. Tutaj jest zdjęcie ISEKI KS500 z zamontowanymi kołami 12 cala (akurat miałem w swoich zasobach zgrane).

Obrazek

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 02 lut 2023, 9:29
autor: Ursus
Przy okazji przyznam, że dość ciekawie wizualnie wygląda ten traktorek. Porównując go choćby z naszym RJS to ten jest naprawdę ładny

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 02 lut 2023, 10:10
autor: lemmenjoki
Od początku ten właśnie model mi się spodobał :) Te smaczki w postaci w postaci joystica zmiany biegów na "konsoli dowodzenia", filuternie poprowadzonych różnych dźwigienek i przełączników, wiele elementów chromowanych i malowania takiego jak w motocyklu - to te walory wizualne. Ale od strony technicznej to pancerna jednostka i naprawdę fajnie zaprojektowana. Po prostu aż się chcę ujeżdżać tego "dzika" :-).
Sezon już tuż, tuż... To jeszcze parę fotek z ubiegłego roku:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 02 lut 2023, 10:48
autor: Ursus
Jak hamujesz ten zestaw z przyczepką?

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 02 lut 2023, 14:20
autor: lemmenjoki
Do hamowania używam wyłącznie hamulca ciernego, w który jest fabrycznie wyposażony ten jednoosiowiec. Oczywiście przydałyby się dodatkowe hamulce na koła przyczepki, ale ten projekt zostawiam na przyszłość. W ogóle to zakupiłem małą przyczepkę właśnie pod kątem ISEKI:
Obrazek
Chodziło mi o zmniejszenie wagi samej przyczepki. Już przerobiłem mocowanie dostosowując obrotowy dyszel z tej większej przyczepki. Jeszcze nie testowałem w terenie, ale tak coś czuję, że zmiana kół z 9 na 12 cala z nowymi oponami zrobi robotę. Dalej będę myślał o dodatkowych hamulcach. Może ktoś miałby pomysł jak to najprościej wykonać... Zastosowanie bębnów i szczęk z jakiegoś samochodu byłoby chyba dość karkołomnym wyzwaniem...

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 02 lut 2023, 14:25
autor: Ursus
A mi wydaje się, że właśnie najprostszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie całej osi z samochodu. Koła w przyczepce im większe tym lżej się toczą - ja mam gospodarczą przyczepkę, ale zaczepianą do samochodu czy traktora na zaczep kulowy - na osi z Fiata Brava. Przy okazji mogę zrobić fotkę.
Może wygląda nieco pokracznie, bo była to zdobyczna przyczepka której używano do wożenia na krótkim dystansie traktorka kosiarki poza drogami publicznymi i były tam koła od taczki. My odcięliśmy widełki tych kół i na szerokość oś prawie idealnie pasuje. Co prawda hamulców nie wykorzystuje, ale kiedyś myślałem dostosować ją do Dzika jak już będę miał takiego gospodarczego Dzika - wtedy hamulce konieczne i łatwe w tym wypadku do zrobienia dzięki wykorzystaniu hamulca ręcznego na linkę, choć i hydrauliczny można by dość łatwo zrobić.

Oś miałem ze swojego auta, które rozbierałem na części kiedyś, ale dość fajnie spasowała do ramy z uwagi na konstrukcje:
https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/1000x ... 586670.jpg

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 02 lut 2023, 14:42
autor: lemmenjoki
To może rzeczywiście rozważę zastosowanie całej ośki z jakiegoś samochodu. Tylko wtedy znów masa całego zestawu wzrośnie. A zależało mi właśnie na jej obniżeniu, żeby po prostu "dzik" z przyczepką wypełnioną drewnem miał łatwiej pod górkę. W zasadzie to ten ciągniczek zakupiłem głównie z uwagi na transport drewna na opał z pobliskiego prywatnego lasu. Dystans do chaty nie jest duży (ok. 200 m), ale jest górka. Zrobiłem taką przecinkę przez latami nieużytkowaną łąkę i tam właśnie wytyczyłem szlak transportowy :-)

Obrazek

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 02 lut 2023, 15:14
autor: bergman31
Ja miał w przyczepce kłonicowej oś od Opla Corsy A. U mnie musiałem zwężać oś, bo szerokość przyczepki nie mogła przekraczać 100cm.

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 02 lut 2023, 18:39
autor: lemmenjoki
Jednak zawsze diabeł tkwi w szczegółach :-)
A jak wygląda konstrukcja hamulca w oryginalnej przyczepce np. Terra Vari? Może jakieś rozwiązania można by zaaplikować do takiej zwykłej przyczepki. O taką mi chodzi (zdjęcie poglądowe):

Obrazek

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 02 lut 2023, 19:46
autor: SEBRIGHT
Przyczepka Terra/MF70 są dwie szczęki hamulcowe, jedna sprężyna odpowiadająca za ich cofanie, rozpierak podobny jak do ręcznego w samochodzie i linka stalowa bez pancerza pociągnięta do pedału hamulca. Nietypowe są felgi bo gwiazda felgi, bęben hamulcowy i piasta to jeden element. Kiedyś to rozbierałem ale fotek niestety nie mam.
Myślę że w Twojej przyczepie najłatwiej było by wspawać wahacze od jakiejś osobówki razem z kompletną piastą i hamulcem...

Re: Japoński "dzik" ISEKI KS500 lata 70.

: 02 lut 2023, 23:18
autor: Ursus
Znalazłem fotki sprzed modernizacji. A cyknę może w sobotę po modernizacji :D
Obrazek

Obrazek