Forum RetroTRAKTOR

Witam, znajomy ma na sprzedaż c360. Chciałbym go kupić ale jest niewiadoma sprawa z papierami. Ciągnij sprzedaje żona nieżyjącego od 2 lat Pana. Ale nie było żadnego spadku akurat w sprawie traktora, ani nic i dalej zmarły jest właścicielem. Jak to rozegrać żebym mógł go normalnie zarejestrować?

Najlepiej spisać umowę z człowiekiem, na którego stoi ten traktor, ale musisz ją spisać dwa lata temu, jeśli wiesz o co mi chodzi.

Wiem o co chodzi. Ale czy spisując taką umowę "2 lata temu" nie poniosę kar na dzień dzisiejszy? Bo chyba jest 30 dni na zgłoszenie kupna, dodatkowo od spisania umowy na mnie czyli od 2 lat miał bym nie płacone OC na traktor, a już ja byłbym jego właścicielem.

Gdy wiek pojazdu wynosi 40 lat lub więcej OC może zostać przerwane bez poniesienia jakichkolwiek konsekwencji

Z chwilą otwarcia spadku (śmierci spadkodawcy) wszystko co było jego własnością przechodzi na spadkobiorców . Chyba że odrzucą spadek. Żona połowę jego własności a pozostała połowa w równych częściach na żonę i dzieci.Dzieje się to po upływie 6 miesięcy od chwili śmierci z tzw. mocy prawa.Jeżeli nie było przejęcia spadku w sądzie lub u notariusza.Tak że spisz umowę ze spadkobiercami. Jeżeli była tylko żona to z nią. Jeżeli kilka osób to że wszystkimi współwłaścicielami.Oczywiście umowa jedna tylko wszyscy muszą w niej być wpisani i się podpisać. Tak to widzę.

Ciągnik jest z 1971 więc ma 50 lat. Przejęcie spadku było tylko w sprawie auta i przyczepki samochodowej. O traktorze nikt nie myślał wtedy i dlatego tak to wygląda.

Jeszcze mam pytanie, gdy już kupię ten ciągnik z papierami, to najpierw powinienem pójść z umową do WK i przerejestrować na siebie tak? Ile mam czasu na zapłacenie OC od zaniesienia umowy kupna? Jak sprawy z przeglądem?

Jak zaznaczyłem przejęcie spadku odbywa się z mocy prawa czyli nic nie trzeba robić by przejąć spadek.Chyba że chcesz go odrzucić lub nie przejmujesz w całości tylko do wysokości zadłużenia.Wtedy idziesz do sądu i w przeciągu 6 miesięcy możesz w nim coś zmienić.Jeżeli spadek nie został przejęty przez nikogo bo piszesz że przejęliście tylko samochód i przyczepkę to znaczy że resztę spadku przejął Skarb Państwa bo tak to prawnie wygląda.Wszystko w Polsce musi mieć właściciela. A przecież spadek jest nadal w jest w waszych rękach. Ma właściciela.Więc zrób jak Ci poprzednio napisałem. Właścicielem zostaje najbliższa rodzina spadkodawcy.

W porządku wielkie dzięki za odpowiedzi .
Zbieram się jeszcze w sprawie przyczepki. Była na mojego dziadka, umarł w 2011 roku. Jego żona czyli moja babcia w 2018. Ubezpieczenie płacone cały czas. Dziadki mieli 2 dzieci czyli mojego ojca i jego siostrę czyli moją ciotkę. I teraz gadałem z ojcem że trzebaby zarejestrować przyczepke na mnie albo na niego (ojca). Wychodzi że spadkobiercami są mój ojciec i moja ciotka. I gdyby ojciec wziął przyczepke na siebie to ciotka musi się zrzec spadku? Czy trzeba ją spłacić? Jak to w takiej sprawie wygląda?

Ciotka spisuje z ojcem umowę darowizny na 50% udziału własności przyczepki i tyle. Spisuje się tak samo jak umowę kupna sprzedaży.
Jeśli oc było opłacane na osobę nieżyjącą to ew tu może być problem z ciągłością, jeśli ubezpieczalnia uzna takie umowy za nieważne czyly tak jakby oc nie było w ogóle opłacane.

Słuchajcie, bo dzwoniłem do sprzedającego ciągnik i on się dowiadywał w WK i u kilku notariuszy i wszyscy mówią że musi być założona sprawa spadkowa i inaczej nie da się tego zrobić. Dzwoniłem także ja dzisiaj w takiej sprawie i mówili dokładnie to samo że należy założyć sprawę spadkową, a z automatu nie przechodzi spadek ze zmarłej osoby na jej bliskich.
Mówiłem sprzedającemu o umowie w której będą zawarci wszyscy którzy niby z automatu są spadkobiercami i mną. Ale nie był przekonany co do tego, ponieważ instytucje mówiły wyraźnie o sprawie spadkowej.

Z mojego doświadczenia - raczej nie dzieję się to z automatu. Procedurę przyjęcia spadku należy przeprowadzić - w moim wypadku było to sądownie po śmierci mamy. Bez tego nic nie mogliśmy zrobić, nawet konta w banku zamknąć czy przepisać niektórych rzeczy typu abonament.

Sprawę spadkową czyli przejęcie spadku można załatwić u notariusza. Różni to się tym od sprawy w sądzie że w sądzie opłata wynosiła 30 zł . Teraz pewnie więcej ale czeka się dłużej.U notariusza sprawa kosztuje kilkaset zł. ale można załatwić szybciej. Wartość sprawy taka sama.

W październiku zeszłego roku u notariusza za sporządzenie działu spadku na 4 osoby płaciliśmy łącznie niecałe 5 stówek. Załatwione w 2 godziny, oczekiwanie na termin 1,5 tygodnia. Na podstawie notarialnego działu spadku możesz np już przerejestrowywać pojazdy na siebie jeśli jesteś spadkobiercą.
Albo jak chcesz taniej to sądownie, ale tam podobno zdecydowanie dłużej trwa...