Forum RetroTRAKTOR

Witam,
Temat smarowania łożysk w betoniarce. Fabrycznie były wkręcone takie podajniki. Wydaje mi się, że napełniało się je smarem i w czasie pracy, co jakiś czas przekręcało nakrętkę i wpychalo smar do panewki.
Niestety, jeden jest niekompletny, jeden urwany więc tylko jeden sprawny. Wiecie coś więcej na temat tej metody smarowania? Czym smarować takie łożyska?

Śmiało możesz w to miejsce wkręcić zwykłe smarowniczki i smarować towotnicą Te to są tzw. smarownice Staufera. Możliwe, że dostępne, stosowane też często w maszynach rolniczych, szczególnie takich prostszych

No fajnie pod warunkiem, że w łożyskach powinien być smar. Może powinien być olej dozowany? Mam taki olej który jest bardzo lepki, może go tam wlać niech sobie powoli spływa? Im więcej czytam na temat smarowania łożysk ślizgowych tym mniej wiem.

Jeśli producent przewidział smar stały do smarowania danego elementu, to nie ma co kombinować. Taki olej latem będzie Ci wyciekał, wszystko będzie tam zalepione kurzem itd.
Możesz raz na jakiś czas - najlepiej jak producent przewidział w instrukcji z jaką częstotliwością dokręcić smarownicę- to Ty sobie wtedy raz dmuchniesz towotnicą i na zdrowie to betoniarce wyjdzie bo większą porcje dostanie

Masz dużo racji tylko betoniarka ma że 40lat a może i więcej więc ani DTR ani żadnej innej instrukcji nie mam (być może nawet nie istnieje). Tam w środku, przez dwa te łożyska idzie wałek do 52mm. Jak puszczam smar tawotnicą to wychodzi po najbliższej stronie ale czy jest c całej tulejce? Niby obroty tam nie za zbyt duże ale ostatnio pracuje całymi dniami.

Dlaczego myślę o oleju. W tej smarownicy, której zdjęcie podesłałem, otwór wylotowy był bardzo mały (około fi2). Teraz, po przemyśleniu tematu, myślę że mógłby być tam olej który bardzo wolno sobie tam dochodził. Pod względem czystości tam nigdy nie będzie dobrze. Smar z tej panewki i tak wycieka.

Ogólnie nigdzie nie mogę znaleźć informacji o smarowaniu łożysk mosiężnych. Jedne strony piszą o olejach, środkach na bazie mydła, właściwie nikt nie poleca smaru stałego, litowego.

Betoniarka wygląda tak: (może ktoś rozpozna)


Ogólnie to myślę, żeby przerobić łożyska na kulowe ale chciałbym żeby jeszcze pochodziła tak jak jest - przynajmniej do końca sezonu.

Wiadomo, że najlepsze warunki byłyby podczas smarowania olejem, najlepiej pod ciśnieniem w szczelnej obudowie
Ale takich warunków się tam nie uzyska, zatem producent przewidział smar stały - stąd smarownice Staufera.
Sądzę, że olej przy takich luzach się nie nada, bo właśnie szybko odpłynie i nie nadążysz go uzupełniać.

Przemówiło do mnie to, wkręciłem ją z powrotem, napełniłem smarem i co dwa worki cementu jeden obrót - sprawdza się.

Dziękuję za dyskusję

Byle nie grafitowym Tak wspomniałem o tym, bo ostatnio rozebrałem pompę wodną z ciągnika- totalny luz na łożyskach, patrzę a tam smar grafitowy

Mam coś takiego:

To jest wolnoobrotowe łożysko jak raz na tydzień obrócisz to też będzie. Byle był tam smar, on sam troszkę ścieka.
Niedawno naprawiałem taką "250" i między innymi uruchomiłem kalamitki....

Taką samą?

bardzo podobną

Takie smarownice Staufera mam w śrutowniku do zboża. Jeden obrót na jedną godzinę śrutowania w zupełności wystarcza, przy około 500obr/min.

Ogólnie nigdzie nie mogę znaleźć informacji o smarowaniu łożysk mosiężnych. Jedne strony piszą o olejach, środkach na bazie mydła, właściwie nikt nie poleca smaru stałego, litowego.

Właśnie do takich zastosowań smar litowy jest wskazany. Dodatek litu daje większą odporność smaru na wodę, więc do łożysk otwartych jak najbardziej.
Ja używam do smarowania podobnych łożysk smaru EPX. Wygląda jak rzadki ŁT43, ścieka on pod własnym ciężarem miedzy powierzchnie trące. Kiedyś jak nie było smaru EPX to mieszało się ŁT43 z olejem silnikowym tak aby uzyskać pożądaną konsystencję smaru.

Byle nie grafitowym Tak wspomniałem o tym, bo ostatnio rozebrałem pompę wodną z ciągnika- totalny luz na łożyskach, patrzę a tam smar grafitowy

Do łożysk tocznych nie można stosować smarów zawierających cząstki stałe. Smar grafitowy czy miedziany się nie sprawdzi.

Super, dzięki za wyjaśnienie tematu.