Forum RetroTRAKTOR

Czy ktoś z Was ma tego typu skrzynię na TUZ z wywrotem ręcznym? Może tą konkretną? Opłaca się coś takiego kupić?
https://www.olx.pl/d/oferta/skrzynia-sk ... LY5qh.html

Mam tego typu skrzynię z tym że bez wywrotu. Znajomy mi robił jeszcze przed kowidem całość z materiałem wyszła mnie 600zł na bazie ramy z rozsiewacza lejkowego. U mnie wymiary wewnątrz 130x90cm, tak żeby spokojnie jedna paleta weszła

Rzecz bardzo praktyczna jak masz ciasno na działce, dużo manewrowania, podjeżdżania w zakamarki itp, albo jak trzeba przewieźć coś drobnego, tak że nie opłaca się przyczepy zabierać. Braku wywrotu specjalnie nie odczuwam...

Miałem kiedyś samoróbke z wywrotem i odblokowaniem pneumatycznym burty na początku sie przydawało ale później sprzedałem bo patrzyłem jak gniło bezczynnie na placu i postanowiłem kupić tur-a z łyżką jest bardziej przydatny ale wiem koszt

Ja mam znacznie mniejszą, w zasadzie bardziej przypomina łyżkę od tura. Świetnie nadaje się do nabierania i transportu ziemii, gruzu, czy też kompostu. Jesienią rozwiozłem nią kompost pod ziemniaki. Wygodniejsze od taczki i zwrotniejsze od przyczepy.

Ja mam od lat widły do palet. Bardzo przydatne i wielozadaniowe narzędzie. Dorobiłem drewnianą skrzynie którą bez problemu służy za wywrotkę.

Ta skrzynka z linku ma tą zaletę że można nią coś sypkiego nabrać.

W zyciu bym nie dal za to 2000zl. Za tyle 100 razy lepiej kupic starego tura.

Ogolnie jak dla mnie taka skrzynka bez sensu, ale kazdy ma inne potrzeby. Ja uzywam do drobnego transportu dwukolki od żywca.

tur sam w sobie szczególnie na linkę jest RETRO, ale za bardzo Paweł nie ma takiego ciągnika z przystosowaniem pod tura, bo c4011 ma amortyzowaną oś, a c325 i c328 mają za słabe osie, przydała by się jakaś c330 lub c355, ale im jest za bardzo nie potrzebny kolejny ciągnik, dlatego lepsze rozwiązanie to taka skrzynia

SzymonS pisze: ↑03 kwie 2023, 20:58 tur sam w sobie szczególnie na linkę jest RETRO, ale za bardzo Paweł nie ma takiego ciągnika z przystosowaniem pod tura, bo c4011 ma amortyzowaną oś, a c325 i c328 mają za słabe osie, przydała by się jakaś c330 lub c355, ale im jest za bardzo nie potrzebny kolejny ciągnik, dlatego lepsze rozwiązanie to taka skrzynia

Dokładnie, trafiłeś w sedno. Jakbym miał ciągnik do którego pasowałby jakikolwiek tur - to już bym miał tura i jego koszt wcale nie jest taki duży w porównaniu do roboty jaką można nim wykonać

A kupować kolejny ciągnik typu 360 czy 330 z turem to nie bardzo mi się w tej chwili opłaca. Sporo poszły ciągniki w górę. A mam trochę takiej roboty na działce typu rozwieźć ziemię z wykopu, trochę rozścielić w innym miejscu, kamienie pozbierać z jednego kąta w inny - także sądzę, że dla mnie byłoby to idealne. Już bardziej myślałem nad zakupem jakiegoś trolla czy skrzata - ale z kolei to musiałbym ładować na przyczepę, tą mam bez wywrotu - no i nie rozwiązuje to mojego zapotrzebowania.

Teoretycznie też mi szkoda 2000 zł, a to najtańsza jaką znalazłem. Ale z drugiej strony jak liczyłem materiał, to sporo wychodzi, a jeszcze ile roboty własnej trzeba liczyć. Kupiłbym używaną, ale jak patrzę to tego nikt nie sprzedaje.

Myślałem też o takiej typowej łyżce - teraz byłoby to może dla mnie lepsze, ale chcę mieć bardziej uniwersalne rozwiązanie.

Ursus pisze: ↑03 kwie 2023, 22:12
SzymonS pisze: ↑03 kwie 2023, 20:58 tur sam w sobie szczególnie na linkę jest RETRO, ale za bardzo Paweł nie ma takiego ciągnika z przystosowaniem pod tura, bo c4011 ma amortyzowaną oś, a c325 i c328 mają za słabe osie, przydała by się jakaś c330 lub c355, ale im jest za bardzo nie potrzebny kolejny ciągnik, dlatego lepsze rozwiązanie to taka skrzynia
Dokładnie, trafiłeś w sedno. Jakbym miał ciągnik do którego pasowałby jakikolwiek tur - to już bym miał tura i jego koszt wcale nie jest taki duży w porównaniu do roboty jaką można nim wykonać A kupować kolejny ciągnik typu 360 czy 330 z turem to nie bardzo mi się w tej chwili opłaca. Sporo poszły ciągniki w górę. A mam trochę takiej roboty na działce typu rozwieźć ziemię z wykopu, trochę rozścielić w innym miejscu, kamienie pozbierać z jednego kąta w inny - także sądzę, że dla mnie byłoby to idealne. Już bardziej myślałem nad zakupem jakiegoś trolla czy skrzata - ale z kolei to musiałbym ładować na przyczepę, tą mam bez wywrotu - no i nie rozwiązuje to mojego zapotrzebowania.

Teoretycznie też mi szkoda 2000 zł, a to najtańsza jaką znalazłem. Ale z drugiej strony jak liczyłem materiał, to sporo wychodzi, a jeszcze ile roboty własnej trzeba liczyć. Kupiłbym używaną, ale jak patrzę to tego nikt nie sprzedaje.

Myślałem też o takiej typowej łyżce - teraz byłoby to może dla mnie lepsze, ale chcę mieć bardziej uniwersalne rozwiązanie.

takiej "łyżki" na podnośnik nie polecam, ciągnik strasznie dostaje po du***, zdarzają się przypadki takie jak np: wygięty lub ukręcony wał podnośnika, oczywiście to nie zdarza się każdemu, ale to nie jest za dobre urządzenie, dlatego teraz chyba lepiej kupić taką skrzynię, a później nie wiadomo co będzie, może się uda wam zdobyć jakąś c330 z lat 70, i do niej dołożyć tura na linkę, i wtedy będzie kolejny pojazd retro XD

Tzn ja miałem na myśli nie łyżkę taką na długim ramieniu - tylko taką jakby skrzynię, ale bez burty itd - w kształcie jakby łyżki od ładowarki

Przednia os w 4011 nie wyklucza tura. Tymbardziej do okazjonalnej lekkiej roboty na dzialce. Nie bedziesz tym ladowal 200 rozrzutnikow gnoju i sianokiszonki co dzien.
A znajdzie serio sporo zastosowan w obejsciu.
No chyba ze wizualnie nie bedzie sie komponowal.

Nie mógłbym patrzeć na 4011 z turem

My nie mamy gospodarstwa, więc u mnie to jedynie zastosowania warsztatowo-podwórkowe by były - ale temat tura to inna sprawa i osobny wątek.

Teraz interesuje mnie taka skrzynia i wybór najlepszej opcji spośród dostępnych.

rozumiem.
Możesz jeszcze rozważyć łyżkę na tyl na wysięgniku. Można zrobic wiecej niz samą skrzynia, załadowac na przyczepkę, do rozładunku, podniesc, przewieżć silnik itd.

Ja jakiś czas temu zrobiłem sobie taką skrzynię/łyżkę. Miała służyć zarówno do prac ziemnych jak i przewożenia różnych rzeczy. Ponieważ miała służyć do obu jest trochę kompromisem i teraz zrobiłbym ją trochę inaczej. Ale swoje zadanie spełnia całkiem nieźle. Wywrot manulany przez odpięcie łącznika i podniesienie cięgieł. Jest plan żeby to udoskonalić, ale planów jest dużo. Wykonana z blachy stalowej 5mm.

Fajna sprawa i solidna - blacha 5 mm to musi ważyć z 250 kg ta łyżka? Odpinanie łącznika to w zasadzie najgorsze w tej konstrukcji. Ja na początek mam trochę do rozplantowania ziemi, więc co chwila musiałbym to robić. U mnie ten manualny wywrot na zapadkę to priorytet

Ursus do takiej łyżki jaką pokazał Boniek można zastosować siłownik dwustronnego działania zamiast łącznika (w sprzedaży są dostępne hydrauliczne łączniki centralne). Wówczas miałbyś pełną kontrolę nad kątem pochylenia łyżki. W C-4011 masz dwa gniazda hydrauliki zewnętrznej, więc nie będzie problemu z podłączeniem siłownika dwustronnego działania.

Oczywiście, masz rację. Nie wykluczam takiej opcji w przyszłości - ale to można zrobić w każdej, nawet takiej z zapadką. A na chwilę obecną chcę ograniczyć koszty po prosty mieć taki manualny wywrot.

Martek pisał też o łyżce na długim ramieniu - tego nie biorę pod uwagę na razie, bo do moich potrzeb to się nie sprawdzi. Wysokość załadunku raczej za mała żeby na przyczepę wrzucać, duża niestabilność, a możliwość przewiezienia na raz też dużo mniejsza, nie da się tym równać terenu itd.

Sądziłem pisząc ten post, że ktoś z Was takich skrzyń używa i może polecić jakiegoś konkretnego wykonawcę. To, że są inne opcje zamiast takiej skrzyni jak tur i inne - to wiem. Aczkolwiek ja potrzebuje coś "skrojone" na moje potrzeby. Ideałem w moje potrzeby i czymś co sprawiłoby, że taka łyżka/skrzynia nie miałaby sensu byłby Ostrówek, nawet bez ramienia kopiącego. Ale ceny tych sprzetów tak poszybowały, że nie stać mnie na zakup takowego zdolnego do pracy od razu, a i zakup złomka + jego usprawnienie to podobnie wyjdzie kosztowo.

Ursus jak chcesz nabierać ziemię i piach na tą skrzynię transportową z Twojego linka, to słabo to widzę. Blacha na podłodze to tylko 2,5mm, na burtach pewnie 1,5mm a profile znając życie o grubości ścianek 2mm. Konstrukcja może nie wytrzymać.
Jeśli nikt z forumowiczów nie używa takiej skrzyni transportowej, to chyba o czymś świadczy

Lepiej kupić używaną łyżkę od tura (odpowiedniej wielkości) i dorobić do niej mocowania do tuza. Do tego hydrauliczny łącznik centralny. Konstrukcja taka będzie znacznie solidniejsza. Jak dobrze poszukasz, to cenowo zmieścisz się w kwocie około 2tyś. zł.

Ursus pisze: ↑04 kwie 2023, 12:13
Martek pisał też o łyżce na długim ramieniu - tego nie biorę pod uwagę na razie, bo do moich potrzeb to się nie sprawdzi. Wysokość załadunku raczej za mała żeby na przyczepę wrzucać, duża niestabilność, a możliwość przewiezienia na raz też dużo mniejsza, nie da się tym równać terenu itd.

Ja mam taką łyżkę na tył w krzakach. Dlatego od razu proponowałem TURa.
Przy pracy nią dostawalem bolu szyji i uciag na wsteczny tez dosc slaby. To glowne wady moim zdaniem, tycza sie rowniez tej skrzyni.
Dalo sie ta lychą wszystko zrobic, i ladowac na przyczepe i plantować teren, odśnieżąć. Taka praca idzie dziadowsko, ale lepiej niż łopatą.

bergman31 pisze: ↑02 kwie 2023, 12:29

Do prac typowo ziemnych propozycja Bergman31 mi się wydaje najrozsądniejszą opcją

A jak Cię urządza skrzynia bez wywrotu to mogę Ci mojej na jakieś pół roku pożyczyć

Forum RetroTRAKTOR

Skrzynia na TUZ

Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ

Re: Skrzynia na TUZ