Forum RetroTRAKTOR

Witam. Mam problem z ładowaniem. Kupiłem go niedawno i była spalona żaróweczka i po wymianie okazało się że ładowanie nie gaśnie, alternator został zregenerowany, regulator napięcia kupiony nowy mechaniczny i dalej świeci. Czasami przygasala kontrolka ale ładowanie dalej koło 13.00V a na tą chwilę ładowanie skacze między 12.60-13.00 i kontrolka się świeci. Postaram się pokazać jaki mam alternator, jaki regulator, opiszę jak to jest podłączone może ktoś podpowie co jest przyczyną tego.








Biały gruby przewód co wychodzi ze stacyjki idzie na rozrusznik, z rozrusznika na alternator. Z alternatora biały cienki idzie na regulator napięcia na masę. Zielony i brązowy na regulator na napięcia. Dodatkowo nie widać ale z alternatora drugi brązowy idzie na kontrolkę od ładowania. Coś jest źle zrobione w podłączeniu czy regulator nowy jest zepsuty i kupić elektroniczny?

Szczerze jeżeli nie zależy Ci na oryginale to zamiast kombinować z zewnetrzymi regulatorami to bym założył alternator z osobówki i zapomniał o problemach z ładowaniem

Te alternatory to już antyki, teraz to sie montuje takie co mają szczotko trzymacz z wbudowanym w regulator napięcia, 2 wyjściowy "D+" i "B+" przez co eliminuje to dużo problemów.

Schematy są dostępne w sieci i nie sposób się pomylić,tak na odległość to nikt fachowo nie pomoże,chyba że zgadnie,bo nawet nie wiemy,czy alternator jest 6-cio, czy 9-cio diodowy.

Mnie to wygląda na spalony mostek prostujący prąd wzbudzania. To taki plastikowy półksiężyc wewnątrz altka. Alternator tak słabo ładuje bo prąd wzbudzania ograniczony jest do prądu przepuszczanego przez żarówkę ok 0.5 A.Altek nie otrzymuje prostowanego przez mostek a regulowanego przez regulator odpowiednio wyższego prądu wzbudzania i stąd problem i ograniczone ładowanie oraz nie gasnąca kontrolka Piszesz że był naprawiany to chyba nie zbyt dokładnie. Kup używkę za kilkadziesiąt zł i będzie po problemie. Alternatory z osobnym regulatorem to naprawdę retro. A jeżeli potrafisz wymienić te diody to za 1 zł możesz ich kupić kilka.Dioda prostownicza od 2 A.A wielkością taka jak oryginał bo dużej tan nie upchniesz.Czasami diody są zalane to wtedy do wymiany cały mostek, Jeżeli przyłożymy miernik ustawiony na sprawdzanie diody do obydwu wyjść altka i pokaże nam brak przejścia w obie strony to altek 9 diodowy a jeżeli przewodzi tylko w jedną stronę to jest 6 diodowy. Zakładając że jest sprawny.

Ok. Dzięki za pomoc. W takim razie składam wszystko i będę szukał drugiego alternatora. Ten taki był i już chciałem go ratować a wyszło że włożyłem 200zl a lepiej było kupić drugi alternator z regulatorem w środku.
A jeszcze takie pytanie. Czy z fiata tipo będzie się nadawał, sąsiad ma niby po regeneracji ale nie używany już dłuższy czas bo auto rozbite i chce oddać za flaszkę.

Kazdy jaki dasz rade zamontowac sie nadaje.
Kwestia mocowania i kola pasowego.

Wszystkie problemy z ładowaniem niekoniecznie tylko w ciągniku wyjaśnione łopatologicznie https://www.youtube.com/watch?v=WVCf22qx51s