Ursus C-328 z 1967r
Re: Ursus C-328 z 1967r
U mnie jeszcze tak źle nie było abym musiał użyć szczotki drucianej. Dużo zależy od tego, co znajduje się w zbiorniku paliwa.
- arekzkoparek
- Posty: 110
- Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Re: Ursus C-328 z 1967r
Ursus pracuje, wczoraj kopał ziemniaki kopaczką, dosyć dużo obrodziły w tym roku, z 4 rządków było 1,5 przyczepki. Ciągnik chodzi, ale dalej zapowietrza się czasami i musze rozebrać całkowicie układ paliwowy od zbiornika do pompki i filtrów i przeczyścić. Ostatnio do pomocy kupiłem mu mały traktorek kosiarkę, silnik 12km, z przyczepką, pługiem konnym, sprężynówką i glebogryzarką bez silnika ręczną. Na dwa zestawy robota idzie.











Ursus C-328 - 1967 rok.
Re: Ursus C-328 z 1967r
Oo widac teraz skret w amerykanskie trakory... to nastepny pewnie bedzie John Deere:)
- arekzkoparek
- Posty: 110
- Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Re: Ursus C-328 z 1967r
Haha, na tym pozostanie, wystarczy mi. Szukałem coś z silnikiem ES (Andoria), ale wszystko za szerokie w rządki malin, by jeździć między nimi. Teraz mam plan na jakiegoś tura do C-328.
Ursus C-328 - 1967 rok.
Re: Ursus C-328 z 1967r
Ja tura jakiegokolwiek polecam. Mega ulatwienie i uzywasz czesciej niz myslisz. Kolo mnie byl okazyjnie na olx za 1400 do c330. Ale wiadomo od razu poszedl
- arekzkoparek
- Posty: 110
- Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Re: Ursus C-328 z 1967r
No właśnie albo tur, albo łyżka na tył do ziemi, czy coś, ale tur lepszy i wiem, że praktyczny. Turem praktycznie co chwilę coś robota i znajdzie sie tysiąc zastosowań i lzej na ręce. Ja to szukam nawet zwykłego na linkę, nie potrzeba mi typowo z siłownikiem przy łyżce, ale no jak na razie wszystko daleko hen w Polsce.
Ursus C-328 - 1967 rok.
Re: Ursus C-328 z 1967r
Czy w grę wchodzi również zwykły prosty ładowacz na tylny podnośnik ciągnika?
https://www.olx.pl/d/oferta/ladowacz-na ... 7lpcG.html
Chcę zobrazować za pomocą linka.
https://www.olx.pl/d/oferta/ladowacz-na ... 7lpcG.html
Chcę zobrazować za pomocą linka.
- arekzkoparek
- Posty: 110
- Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Re: Ursus C-328 z 1967r
Tak, tego też mam na oku, ale tur wygodniejszy raczej. Tutaj no to do tyłu cofanie, wiec odwracasz głowę i boli jak nieraz dużo masz do przewiezienia i jednak do przodu inny dobór biegów i łatwiej podjechać i podebrać, ale taki na linkę też mam na oku jak nie znajdę tura. I głownie szukam na linkę, by nie bawić sie w rozbudowę hydrauliki w traktorze.
Ursus C-328 - 1967 rok.
Re: Ursus C-328 z 1967r
taką łyżką na tył to sobie nawet nie zawracaj głowy....
https://www.olx.pl/d/oferta/ladowacz-na ... 7lpcG.html
Dokładnie taką samą ramę mam w krzakach. Widać jakaś większa produkcja musiała być skoro są identyczne.
https://www.olx.pl/d/oferta/ladowacz-na ... 7lpcG.html
Dokładnie taką samą ramę mam w krzakach. Widać jakaś większa produkcja musiała być skoro są identyczne.
Re: Ursus C-328 z 1967r
Też tak miałem na początku, jednak mimo sporadycznego korzystania to ta linka to męczarnia i dużo ogranicza. Zobaczysz, po jakimś czasie korzystania dołożysz drugą sekcjęarekzkoparek pisze: ↑21 wrz 2025, 21:25 I głownie szukam na linkę, by nie bawić sie w rozbudowę hydrauliki w traktorze.
Re: Ursus C-328 z 1967r
Mam tura do C 330 od 1989 r. na linkę i nie narzekam a jeden plus że mam ustawione poziomowanie łyżki mechaniczne.
- arekzkoparek
- Posty: 110
- Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Re: Ursus C-328 z 1967r
No właśnie tur lepszy i wygodniejszy, muszę w zimę coś znajść, bo mam i troche ziemia do wywożenia. Wczoraj zmieniłem filtry od nowa, założyłem przepływowy filtr na przewód i przeczyściłem układ, było trochę farfocli i stąd blokowało go i zapowietrzał się, po naprawie chodzi pięknie, od razu reaguje na gaz i poezja.
Ursus C-328 - 1967 rok.
Re: Ursus C-328 z 1967r
U mnie linka w miarę się sprawdzała dopóki właśnie nie trzeba było jakichś większych prac wykonać
oczywiście nie neguje że komuś się sprawdza. Ja jednak po jakimś czasie zdecydowałem się dołożyć właśnie 2 sekcje więc z doświadczenia mogę powiedzieć że czasem opłaca się od razu dołożyć troszkę więcej
a później wpadło wspomaganie (elektryczne co by za dużo przeróbek nie było)


Re: Ursus C-328 z 1967r
Dzięki za ten namiar. Kupiłem, dziś kurier przywiózł i gwinty się zgadzają z obu stron. Na razie ciągnik pracuje, ale jak "pójdzie na zimowy przegląd" to to założę ten nowy zestaw.Ursus pisze: ↑03 wrz 2025, 10:50 Motocyklowe takie były oryginalnie. Ale ja kraniki stosuje Morga i właśnie jak kolega Arek napisał - musi być taka mufka.
U mnie jest taki zestaw: https://sklep.retrotraktor.pl/produkt/k ... iwa-morga/
https://sklep.retrotraktor.pl/produkt/r ... -328-dzik/
Tak samo mam zresztą w Dziku.
Głupie pytanie: Kranik z obu stron ma takie same gwinty, ale inne połączenie (jedno płaskie, drugie wklęsłe). Na mój rozum mufka ma być przykręcona od strony płaskiego zakończenia z uszczelką między nimi. Wężyk paliwowy będzie od wklęsłego połączenia (połączenie na "kulę"). Wtedy napis będzie "do góry nogami". Tak ma być?
Pozdrawiam
RysiuM
RysiuM
Re: Ursus C-328 z 1967r
Tak, napisem się nie sugeruj 

Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
- arekzkoparek
- Posty: 110
- Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Re: Ursus C-328 z 1967r
Czy na tym zestawie podnośnika cylinder z metalowymi pierścieniami jak w oryginale po kilku miesiącach już może to tak słabo trzymać i szybko opuszczać? Bo już widzę, że bardziej puszcza i szybciej opada podnośnik i żałuje, że nie wziąłem z uszczelniaczem gumowym jak w C-330M, w zimę prawdopodobnie kupie ten nowszy zestaw, bo wkurza Mnie, że kilkanaście, maks kilkadziesiąt minut i sprzęt na ziemi.
Ursus C-328 - 1967 rok.
Re: Ursus C-328 z 1967r
Zależy, ale ja kiedyś tak wtopiłem, że założyłem cały nowy zestaw i opadał momentalnie. Wtedy wpadł ten na pierścieniach gumowych i był spokój.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Ursus C-328 z 1967r
W c-330M szedł taki sam cylinder z tłokiem jak z zwykłem c-330. Z gumowymi uszczelnieniami dopiero w wersji zmodernizowanej podnośnika c-335, c-330M, w dodatku różniący się od tych dzisiejszych dostępnym w sprzedaży. Np. c-335 średnica cylindra 80mm, a ten zamiennik do c-330 72mm.
Ursus c-330/c-330M/c-4011
- arekzkoparek
- Posty: 110
- Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Re: Ursus C-328 z 1967r
No to racja, ale z tego co czytałem to na tym z gumowymi pierścieniami i kilka dni wręcz trzyma i nie siada, u mnie na luzie podniesione ramiona i trzyma od wczoraj i nawet nie opadnie, a pod maszyną o kilka/kilkanaście minut jak cieższa maszyna i siada na dół. Wczoraj Ursus dostał w palnik, przy wyrywaniu starych korzeni od malin na nowe nasadzenia, potem bronowanie i na koniec orka. Radzi sobie dobrze z kultywatorem, prawie pod samą ramę, ale na 4 dawał radę na spokojnie i powiem, że wielu mówiło, że na tym protektorze z przodu źle sie ora, ale orałem i przyjemnie jeździ się. Nie ściąga ciągnika, ani nic.





A tu filmik jak to idzie:
https://www.youtube.com/shorts/kJf1ECJu8xM





A tu filmik jak to idzie:
https://www.youtube.com/shorts/kJf1ECJu8xM
Ursus C-328 - 1967 rok.