Zetor 25 remont

Forum ciągników naszych południowych sąsiadów
Zytrix
Posty: 72
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:47

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Zytrix »

Za późny albo dawka jest za duża na sekcji i nie przepala.
winko
Posty: 273
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:35
Lokalizacja: Gostyń

RE: Zetor 25 remont

Post autor: winko »

może za duża dawka, bo na pękniętej głowicy chodził równiej, tylko czasami na ten jeden tłok nie złapał. Musze ustalić dawki równe na obie sekcje. Mam już do tego menzurki uszykowane, tylko w taki upał nie mam chęci kręcic korbą. W robocie tak dostałem w d... w ten upał że nic tylko sie opierdalac po pracy. Dodam że jestem spawaczem. A może późnym wieczorem się zmotywuje i pojde do zetorka*sarcasm*
No i jeszcze nie mogę nigdzie dostać podkładek miedzianych do króćców na pompie wtryskowej tych 15x17x1 A wy z kąd je bierzecie? Pozdawiam
Pozdrawiam Darek
Zetor 25A 1950r.
Gandy
Posty: 10
Rejestracja: 11 mar 2018, 16:46

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Gandy »

Przemo napisał/a:
To że babelkuję to nie wyrok, to standart w zetorkach *annoy* spróboj dociagnąc ale na zimnym nigdy na ciepłym*neutral*:p i obserwuj
"Jeżeli uszczelnienie głowicy przepuszcza spaliny, należy nakrętki śrub głowicy dokręcić, gdy jest jeszcze silnik ciepły."

Cytat z książki "Instrukcja demontażu, montażu i napraw ciągników ZETOR 25 i ZETOR 25 K Diesel" Czerwiec 1952. Svoboda 07 - Brno. *pray*
Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 1002
Rejestracja: 26 lip 2012, 22:48

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Przemo »

Gandy napisał/a:
Przemo napisał/a:
To że babelkuję to nie wyrok, to standart w zetorkach *annoy* spróboj dociagnąc ale na zimnym nigdy na ciepłym*neutral*:p i obserwuj
"Jeżeli uszczelnienie głowicy przepuszcza spaliny, należy nakrętki śrub głowicy dokręcić, gdy jest jeszcze silnik ciepły."

Cytat z książki "Instrukcja demontażu, montażu i napraw ciągników ZETOR 25 i ZETOR 25 K Diesel" Czerwiec 1952. Svoboda 07 - Brno. *pray*
No koleko to dociagaj dociagaj:p kto ci broni...Ja i inni szanujacy siebie i wartosć złotego zetorkowcy napewno tego robic nie bedą.
Instrukcje obsugi i napraw z lat 50-tych czasem nie warto brac dosłownie bo niektore sprawy brzmia wbrew logice i czasem trzeba postepować jak rozsadek,wiedza i doświadczenie podpowiada wiesz?*yes*
gumiok
Posty: 94
Rejestracja: 04 wrz 2017, 22:59

RE: Zetor 25 remont

Post autor: gumiok »

to dociongoj a poznij dziwota rzy pynklo szwagir znoloz i mowil mi zy przyz to osz w tym 52 roku zminili a w nowszyj kturo mom z 58 roku nic ni piszo lo tym
Gandy
Posty: 10
Rejestracja: 11 mar 2018, 16:46

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Gandy »

Dokładnie, niech każdy robi z swoim sprzętem jak uważa, w moim zetku po regeneracji głowicy była nieszczelność i dokręcałem głowice jeszcze raz na ciepłym silniku (80 stopni celsjusza i 140 Nm moment), pomogło i tym doświadczeniem się z wami dziele, od tego uważam ze jest forum; inni mają prawo wiedzieć co o tym pisze fachowa literatura a czy będą zgodnie z nią postępować czy też nie to już ich prywatna sprawa. Naskakiwanie na mnie tylko dlatego że przetaczam cytat z serwisówki zetora który nie zgadza się z waszym poglądem myślę że jest nie na miejscu i tylko zniechęca forumowiczów do brania udziału w dyskusjach.
Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 1002
Rejestracja: 26 lip 2012, 22:48

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Przemo »

Gandy napisał/a:
Dokładnie, niech każdy robi z swoim sprzętem jak uważa, w moim zetku po regeneracji głowicy była nieszczelność i dokręcałem głowice jeszcze raz na ciepłym silniku (80 stopni celsjusza i 140 Nm moment), pomogło i tym doświadczeniem się z wami dziele, od tego uważam ze jest forum; inni mają prawo wiedzieć co o tym pisze fachowa literatura a czy będą zgodnie z nią postępować czy też nie to już ich prywatna sprawa. Naskakiwanie na mnie tylko dlatego że przetaczam cytat z serwisówki zetora który nie zgadza się z waszym poglądem myślę że jest nie na miejscu i tylko zniechęca forumowiczów do brania udziału w dyskusjach.
Kolego nikt tu na ciebie nie naskakuje,żle rozumiesz inne wypowiedzi, tak jak piszesz to jest forum i każdy cos wnosi do niego i pisze jak uwaza...dokreciłes na goracym silniku- działa,nie puszcza jest git*clap*,twoja sprawa ,głowica i sprzęt tak? ale wcale nie musze sie z tym zgadzać *pissed*
W kazdym razie miło że piszesz,dzielisz się swoimi spostrzezeniami ,bo tak trzeba na pewno będziemy pamietac o twoim przypadku*tup*
winko
Posty: 273
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:35
Lokalizacja: Gostyń

RE: Zetor 25 remont

Post autor: winko »

Głowicę dociągnąłem tak jak przemo mówił, na zimnym silniku. I wszystko jest ok. Już się nie bombli, ale zaczął coraz bardziej nierówno chodzić i dymić. Okazało się że jeden wtryskiwacz się rozkręcił. Dokręciłem na oko i jest gitara, ale jeszcze je wykręce i zawioze do ustawienia do pompiarza.
Teraz jeszcze musze dojść do ładu z tymi świecami żarowymi, żeby równo się nagrzewały, ale to potem. Teraz zajmę się skrzynią biegów. Zdobyłem tryby najszybszej skrzyni biegów. Olej już od wczoraj spuszczony, dzisiaj zaczynam rozbierać:)W katalogu części miedzy prawą półosią koronowa a koszem satelit jest odrzutnik smaru. U mnie jest tam tylko podkładka i to mocno wytarta. Czy ta podkładka pełni rolę odrzutnika smaru?
No i leciał mi olej między prawą półosią a wałkiem blokady. Czy jak wytocze rowki na wałku pod oringi to uszczelnią one to miejsce? Mam na myśli zrobić tak jak jest na wałku recznego hamulca?
Pozdrawiam Darek
Zetor 25A 1950r.
Awatar użytkownika
Majo
Posty: 844
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:41

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Majo »

Teoretycznie tak. Ale najlepiej jakbys wyhonował półoś od środka, żeby oring ślizgał się po gładkiej powierzchni
Grigs
Posty: 649
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Grigs »

Z tym odrzutnikiem to taj jakby sam sobie odpowiedziałeś, dorobić to to nie problem dorabiałem już kilka razy taki przy fuchach na zlecenie z odrzutnika oleju wału korbowego od ciapka.

Te oringi nic nie dadzą jeśli jest luz poprzeczny wałka w półosi z z luzami półosi na łożysku stożkowym, jedynie co pomoże co już pisałem o tym, to tulejowanie, nie tylko samej półosi ale różnicówki i drugiej półosi również + nowe łożyska 32212, zimmery z oringami tarcz od szczęk, to samo z tą co jest za nakrętką bębna prawej półosi.
winko
Posty: 273
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:35
Lokalizacja: Gostyń

RE: Zetor 25 remont

Post autor: winko »

Czuli dotoczyć tylko zwykłą podkładkę czy co tam powinno być?
A olej kiedyś leciał, potem nawinąłem sznur łojowy na półoś i docisnąłem nakrętką i od tego momentu było ok. Ale nie wiem na jak długo
Pozdrawiam Darek
Zetor 25A 1950r.
Grigs
Posty: 649
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Grigs »

Możesz zastosować oring ale to są pół środki, gdyż to wrażliwe miejsce dla prawego bębna hamulcowego, gdy to jest nie szczelne m.in leje sie do bębna od środka.
winko
Posty: 273
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:35
Lokalizacja: Gostyń

RE: Zetor 25 remont

Post autor: winko »

Ok, a z tym odrzutnikiem co najlepiej zrobić. Dotoczyć zwykłą podkładkę?
Pozdrawiam Darek
Zetor 25A 1950r.
Grigs
Posty: 649
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Grigs »

Możesz dotoczyć ale lepiej jak było seryjnie z taką fałdą, kup jak pisałem wyżej gdzie będzie trzeba ją z wierzchu pomniejszyć a od wewnątrz powiększyć bo ona ona ma taką fałde jak org.
winko
Posty: 273
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:35
Lokalizacja: Gostyń

RE: Zetor 25 remont

Post autor: winko »

A ma ktoś może zdjęcie jak ona powinna wyglądać? Bo nie wiem jak to powinno być zrobione.
Pozdrawiam Darek
Zetor 25A 1950r.
Grigs
Posty: 649
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Grigs »

Obrazek
winko
Posty: 273
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:35
Lokalizacja: Gostyń

RE: Zetor 25 remont

Post autor: winko »

Byłem u tokarza żeby mi podtoczył półoś i kosz satelit do równego, i dotoczył mi nową podkładkę dystansową. Wszystko narazie ładnie pasuje. A przy szczegółowych oględzinach wałka od blokady okazało się że byl odwrotnie założony. Rowek na oring był z lewej strony, a przy tum rowku widać że jest na pewnej długości minimalnie grubszy. Teraz półoś nie ma prawie wcale luzu gdy jest założony tak jak powinien być*rofl*
Jutro może dodam zdjęcia, bo dziś już mi sie nie chce. Chyba zaraz mykam nyny*tup*
Aha. I w miedzy czasie byłem też z wtryskami u ustawienia, bo ten jeden się rozkręciłSkrzynia złożona, przetestowana i wszystko jest dobrze. Chodzi ciszej niż na tej od bociana.
Wałek od blokady założyłem tak jak powinien być i jest jakby za długi. Nie chce tyle wejść w lewą półoś żeby oring na wałku wszedł w prawą półoś. Nie wiem co z tym zrobić.
Tylko problem silnikiem, nierówno chodzi. Wtryski ustawione na 120 i nie jest dobrze. Jak ten jeden był ustawiony na oko to lepiej chodził. Operowałem na oko dawkami w pompie i albo chodzi równo na niskich albo na wysokich obrotach. Myśle żeby narazie wymienić tylko zaworki zwrotne w pompie, i ją ustawić od nowa. Co wy myślicie, pomoże to?
A i jeszcze z kąd bierzecie te podkładki miedziane 15x17 do króćców na pompie wtryskowej przy zaworkach zwrotnych? W mojej okolicy nigdzie nie ma takiego wymiaru. Pozdrawiam.
Pozdrawiam Darek
Zetor 25A 1950r.
Grigs
Posty: 649
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

RE: Zetor 25 remont

Post autor: Grigs »

Wałek nie wejdzie bo tak ma być ten rowek jest dla pierścienia zegera, jest to jako ogranicznik dla odkręcenia sie nakrętki dla prawego bębna.
Co do obrotów to może regulator obrotów rzuca listwą jak chce w pompie. pomaga, pokręcenie nakrętkami regulacyjnymi oraz jeżeli występują luzy miedzy otworami a sworzniami to pomaga boczne na-punktowanie, zdarza sie nadmiernie zużyta krzywka wałka rozrządu a wtedy pomaga już tylko drugi, bo nie dociska do końca tłoczka sekcji lub nie otwiera do napełnienia(zależnie do tego jeszcze jak ustawione z długości popychacze tłoczków sekcji, jeśli sie zabierasz za sekcje w pompie to juz lepiej komplet, bo w tedy 2x zbędna robota.
Podkładki to z chyba z nakretek wtrysków od 30-stki podchodziły, już nie pamiętam?
winko
Posty: 273
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:35
Lokalizacja: Gostyń

RE: Zetor 25 remont

Post autor: winko »

Przy kręceniu korbą bardzo wolno skrzypi tylko pierwszy wtrysk, jak kręce korbą szybciej tak jak do rozruchu to skrzypą obydwa, tak samo długo, więc chyba winny albo zaworek albo sekcja. Luz na listwie też ne jest winny bo przytrzymywałem zębatki sekcji palcami jak chodził i było bez zmian.
Dziś kupiłem manometr i będe sprawdzał wg instrukcji naprawy, tylko nie mam tych podkładek. Wszystkie sklepy z częściami do ciągników i do samochodów w mojej okolicy takich nie mają. Pomożecie mi?<br><br><br><br>Mam manometr i sprawdziłem pompe wtryskową. Druga sekcja daje ciśnienie ok 320 atm i w ciągu 50 sekund ciśnienie spadło do 100atm, natomiast pierwsza sekcja daje ciśnienie ponad 400 atm (manometr mam do 400 atm) a od 300 do 100 spada w ciagu 180 sekund. Co myślicie o tej pompie ?
Pozdrawiam Darek
Zetor 25A 1950r.
gumiok
Posty: 94
Rejestracja: 04 wrz 2017, 22:59

RE: Zetor 25 remont

Post autor: gumiok »

ty ta pompa jurz na nic jy robili my zy szwagrym mojo alym i tak zawoz do zakladu co robio rygynyracje calo mi zrobili tom zaplacil 450zl ale po tym jinny lypij si zbiral
ODPOWIEDZ