czy siewniki poznaniak sa dobre

[Esiok]

posiadam siewnik konny 15,ogólnie jest ok ale potrzebuję trochę większego np.poznaniaka tylko że ludzie różnie o nich mówią że źle sieją,że konny lepszy jak poznaniak itp.może ktoś się wypowie z własnego doświadczenia czy warto kupić czy może szukać coś zachodniego

[bergman31]

Poznaniak Poznaniakowi nie jest równy. Te nowsze mają skrzynię przekładniową w kompieli olejowej. Często też są na docisku redlic, co przydaje się na glebach zwięzłych. Opinie o Poznaniakach są różne, jedni narzekają a inni użytkują je przez wiele lat i nie zamierzają zmieniać na inny.

Siewnik konny 15 czyli S015/0-1,75/17 czy 15 lejkowy S014/0-1,5/15?
Jeden i drugi ma roweczkowy system wysiewu i przez wielu starszych rolników był on chwalony.

Zawsze można poszukać jakiś siewnik zachodni. Niestety ceny niektórych są bardzo wysokie a części zamienne też nie należą do tanich.

[Damian88]

Z własnego doświadczenia, polecam siewnik Nodet-Gougis jeśli nie potrzebujesz bardzo drobnego wysiewu. U mnie sprawdzał sie rewelacyjnie, napęd na oba koła, a właściwie przekładnia z obu stron siewnika spięta na stałe. Płynna regulacja wysiewu, przekładnie dwuzakresowe na większy i mniejszy wysiew. Cenowo niewiele droższe od Poznaniaka a na pewno będziesz zadowolony, z częsciami żadnego problemu. Możesz sobie poszukać wersję od 2m do 4

[Martek]

Do 2000pln najlepszy siewnik w Polsce.
Jak masz pieniadze to kurde oczywiste ze lepiej kupic chociazby amazone d8

[Esiok]

no właśnie z tą kasą to nie zawsze jest tak dobrze szczególnie przy tych cenach zbóż,chciałbym coś żeby było na docisku,aktualnie w mojej miejscowości znajomy ma poznaniaka tylko że bez docisku,ale jakbym dodał po obciążniku na każdą rajkę więcej to też chyba nie powinno być widać ziarna na wierzchu Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie
PS:zapotrzebowanie moje jest takie że uprawiam zboża i soję i własnie żebym mógł tym poznaniakiem siać sobie soję to muszę zmieniać rolki wysiewające

[miro]

żebym mógł tym poznaniakiem siać sobie soję to muszę zmieniać rolki wysiewające

Sialem groch na przedplon Poznaniakiem łancuszkowym : rolki zbozowe, denka 3 ząbek, wysiew normalny, C-1, 195 kg/ha. Wyszło ładnie i groch juz rosnie.

[Esiok]

a czy to prawda ponoć jeden gość z tego co twierdził że poznaniak na pagórkowatym terenie nie wysiewa,coś tam mówił że rolki wysiewające obracają się w przeciwną stronę niż w konnym i przez to na górach nie wysiewa czy tak może się robić

[bergman31]

A ten gość słyszał kiedyś o górnym i dolnym wysiewie?
Przy wysiewie dolnym, rolki (kółka) wysiewające obracają się w kierunku jazdy, natomiast przy wysiewie górnym, rolki (kólka) wysiewające obracają się w stronę przeciwną do kierunku jazdy.

Dla przykładu, w siewniku konnym, ustawia się wysiew dolny dla zbóż (pszenica, żyto, pszenżyto, jęczmień, owies) a wysiew górny do nasion drobnych i dużych (mak, rzepak, koniczyna, buraki, łubin, groch).

[SzymonS]

Ja mam poznaniaka na przekładni olejowej, docisku z 94 roku od nowego i jedyne co bym poprawił w fabryce to te plastikowe rurki (jak się nie skacze po nich to wytrzymują, ale czasem może pęknąć jak jakaś starsza mocniej), znaczniki zrobił hydrauliczne i światła mam dorobione, bo jak tak to jest bardzo dobry siewnik, ewentualnie zapycha mi się często na polu, ale to akurat kwestia perzu, nie siewnika. Sama konstrukcja prosta, nie skomplikowana, części dostępne. Warte polecenia na zastępstwo konnego, szczególnie że ma w ch*j regulacji dawki, czego brakuje w konnym czasem

[klusek-rolnik]

My z teściem również mamy w użytkowaniu Poznaniaka z RolMasz'u na przekładni olejowej. Rok produkcji też coś bodajże po 90'.
Zawsze trzyma nam normę wysiewu. Nigdy nie było z tym problemu. Siejemy nim zboża oraz drobne nasiona na poplon. Nigdy nie było z nim problemów.
Jedyne co chce poprawić to odległość redlicy krótkiej i długiej. Przerwy między nimi są dość gęste i czasem lubi sie przypchać jak złapie jakichś resztek na polu.
Poszukaj dobrze bo czasem można trafić taki siewnik ale w wąskiej, chyba dwu metrowej wersji z dużą skrzynią zasypową.

[Jarek330M]

Jak każda maszyna ma swoje wady i zalety. Mogę coś powiedzieć nt. starszego modelu na docisku
Wady:
1. Mała skrzynia zasypowa - upierdliwe czasami, dodatkowo jej kształt jest taki, że zahaczają się worki wewnątrz.
2. Zbyt bliskie ustawienie redlic (pierwszy rząd zbyt blisko drugiego). Rozwiązanie jest proste - wydłużyć każdą z tylnych redlic o 10-15cm. Problem zapychania znika.
3. Szerokość 2,7m. Ktoś może racjonalnie wytłumaczyć taką szerokość? Rozwiązanie tego można połączyć z pkt 2. Przy rozsunięciu na 3m mamy odstęp co 12 między rzędami.
4. Napęd tylko z jednego koła - lepiej jeździć tak, aby koło napędowe nie szło w dole, czy po jakiś wertepach.

Zalety:
1. Automat ze znacznikami - mało kto tego używa, ponieważ wymaga zadbania (wyczyścić, rozruszać i wyregulować).
2. Cena - tego nie potrzeba komentować.
3. Skrzynia mechaniczna - prostota i wbrew pozorom duża precyzja
4. Docisk z regulacją centralną - fajna sprawa.

Neutralne:
1. Redlice się bujają na boki, ale to w większości starych siewników - wynika ze zużycia
2. Wysiew różnych nasion wymaga przekładania rolek. Ja sieję tylko zboża, więc mi to nie przeszkadza. Samo przekładanie rolek jest stosunkowo szybkie.
3. Spulchniacze śladów to jakaś pomyłka - są zbyt blisko kół ciągnika przez to w 60 "wchodzą" w błotniki, a t25 nie da się zapiąć. Mówię tutaj o tej starszej ramie z przyspawanym stelażem do spulchniaczy. Dodatkowo są one blisko siebie w jednej linii (spulchniacz miał robić rowek dla redlicy), więc zapycha się okropnie. Ja ciągam ten siewnik za agregatem, więc je wywaliłem.
4. Grabki spełniają swoją rolę, ale na brudnym polu lubią się zapchać. Dodatkowo mogły by być na zawiasie po środku, żeby lepiej kopiować teren.
5. Kształt redliczek mógłby być lepszy - tak żeby lepiej zagarniało się ziarno, a mniej zaczepiało jakieś badziewie.