URSUS - upadlosc vs sanacja
URSUS - upadlosc vs sanacja
Dziwie się że nie ma jeszcze wątku w temacie decysji sądu Warszawy o upadlości URSUSa. Oczywiście to nie ten ursus co kiedys, ale marka jeszcze żyje.
Problem jest taki że Sąd w Wawie nie zgodził się na SANACJĘ tj "czynności prawnye i ekonomiczne mające sprawić, że firma odzyska zdolność wykonywania swoich zobowiązań i będzie mogła dalej funkcjonować" tylko UPADŁOSĆ tzn marka na końcu przestaje istnieć i wyprzedaje się wszystko. Nie wiem co kierowało sądem przy wyroku, ale na pewno nie dobro tej firmy.
Wg mnie to ostatnia chwila żeby uratować markę a jedyny sposób to nagłośnienie sprawy !!!
Problem jest taki że Sąd w Wawie nie zgodził się na SANACJĘ tj "czynności prawnye i ekonomiczne mające sprawić, że firma odzyska zdolność wykonywania swoich zobowiązań i będzie mogła dalej funkcjonować" tylko UPADŁOSĆ tzn marka na końcu przestaje istnieć i wyprzedaje się wszystko. Nie wiem co kierowało sądem przy wyroku, ale na pewno nie dobro tej firmy.
Wg mnie to ostatnia chwila żeby uratować markę a jedyny sposób to nagłośnienie sprawy !!!
Re: URSUS - upadlosc vs sanacja
Niestety upadnie bo ich nich nie poprze.Z tego co wiem tam juz byly wpompowane grube miliony,zmarnowali wszystko.Liczyla sie tylko kasa.
Sam tam kiedys cos do nich pisalem jak firma jeszcze dobrze funkcjonowala potraktowali mnie jak smiecia wtedy
Sam tam kiedys cos do nich pisalem jak firma jeszcze dobrze funkcjonowala potraktowali mnie jak smiecia wtedy
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:40
Re: URSUS - upadlosc vs sanacja
Zmarnowali szansę i dobre imię prawdziwego Warszawskiego Ursusa. Na początku im kibicowalem, cieszyłem się, że ktoś chce podtrzymywać wieloletnią tradycję produkcji ciągników w naszym kraju, ale później to wszystko chyba przerodziło się tylko w pralnie pieniędzy, kombinacje z co chwila innymi modelami, brak serwisu i dostępu do części, pakowanie się w produkcję elektrycznych autobusów itd. No i w końcu to wszystko się rozpadło... Jak to z taką organizacją miało się utrzymać na rynku? Tym bardziej, że jest taka konkurencja zagraniczna.. Szkoda tego wszystkiego, ale tu już nie ma co ratować nawet...
Re: URSUS - upadlosc vs sanacja
Upadli na własne życzenie. Co chwilę inny model i żadnej stabilności dla potencjalnego kupującego, a to przy wchodzeniu na rynek podstawa. Do tego masa biznesów w różnych kierunkach.
Re: URSUS - upadlosc vs sanacja
Szkoda gadać. Dla mnie Ursus skończył się 10 lat temu. A i tak długo się trzymał po tym "przejęciu" przez Polmot
Re: URSUS - upadlosc vs sanacja
Jak zobaczyłem nowe traktory z logo Ursus, to się ucieszyłem. Ale jak doszły do tego autobusy, samochody elektryczne, pilarki spalinowe etc, to wiedziałem, że to się dobrze raczej nie skończy...
Re: URSUS - upadlosc vs sanacja
No niestety, dla mnie obecny Ursus też nie miał za wiele związku z historyczną marką. A że na biznesie się nie znam, to nie wypowiadam się, a też nie chcę teorii spiskowych snuć czy komuś zależało, czy nie - widocznie nie było tam osób, które w odpowiedni sposób by zarządzały zakładem. Zetor też nie jest w dobrej kondycji finansowej, nie raz się o tym słyszy, ale ciągnie dalej
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: URSUS - upadlosc vs sanacja
Marki żal bezwzględnie.
Szkoda też że w tym biednym dzikim kraju nic się nie da nie opłaci itd.
Za to wszystko opłaca się produkować w podłej jakości w >>zagranicy<<.
Dość narzekania.
Nikt z nas nie ma żadnej wiedzy na temat kondycji finansowej przedsiębiorstwa, umów, prawnych zobowiązań itd.
Nikt nie przeczytał akt sprawy, i nie zapoznał się z dowodami.
Proponuję więc nie podważać wyroku sądu.
PS.
Jak tak dalej pójdzie będziemy rypać ziemię motykami z jakiegoś chinoleum żeby nie zdechnąć z głodu. Na biurach, urzędach, handlu normalnej gospodarki nie zbudujemy. To moje prywatne zdanie.
PS. 2
Znam przypadek upadłości gdzie dłużnik w postępowaniu proponował żeby umorzyć mu 75% zobowiązań. W zamian za co on spłaci resztę zobowiązań w jakimś tam terminie.... Zaległości finansowe wobec pracowników, dostawców, media (woda/ścieki).... ogólnie rżnął wszystkich.
Sąd nie zgodził się na w/w powołał syndyka zakład został sprzedany.
Szkoda też że w tym biednym dzikim kraju nic się nie da nie opłaci itd.
Za to wszystko opłaca się produkować w podłej jakości w >>zagranicy<<.
Dość narzekania.
Nikt z nas nie ma żadnej wiedzy na temat kondycji finansowej przedsiębiorstwa, umów, prawnych zobowiązań itd.
Nikt nie przeczytał akt sprawy, i nie zapoznał się z dowodami.
Proponuję więc nie podważać wyroku sądu.
PS.
Jak tak dalej pójdzie będziemy rypać ziemię motykami z jakiegoś chinoleum żeby nie zdechnąć z głodu. Na biurach, urzędach, handlu normalnej gospodarki nie zbudujemy. To moje prywatne zdanie.
PS. 2
Znam przypadek upadłości gdzie dłużnik w postępowaniu proponował żeby umorzyć mu 75% zobowiązań. W zamian za co on spłaci resztę zobowiązań w jakimś tam terminie.... Zaległości finansowe wobec pracowników, dostawców, media (woda/ścieki).... ogólnie rżnął wszystkich.
Sąd nie zgodził się na w/w powołał syndyka zakład został sprzedany.
Re: URSUS - upadlosc vs sanacja
Kondycja finansowa Ursusa.
Dane za I kwartał 2021 roku:
- zadłużenie wynosiło 389mln zł.,
- aktywa warte 186mln zł.
Dane z jednej ze stron zajmującej się rynkiem finansowym.
Dane za I kwartał 2021 roku:
- zadłużenie wynosiło 389mln zł.,
- aktywa warte 186mln zł.
Dane z jednej ze stron zajmującej się rynkiem finansowym.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 17 cze 2021, 11:49
Re: URSUS - upadlosc vs sanacja
Ursus podpisując umowę z Massey Ferguson już podłożył sobie kłodę pod nogi. A. Była fajna koncepcja seria "U" i pewnie w już w latach 70-tych byśmy mieli komfortowe ciągniki . Ale ustrój w Prl i mentalność zarządu teraz doprowadziła do ruiny potężny zakład i to nie tylko Ursusa.