T-25 Władimirec - różne problemy
-
- Posty: 257
- Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Ja tam problemów z montażem cylindra nie widzę , gorzej z montażem i demontażem pierścieni z tłoka z obawą ich złamania.jeśli przed wymianą głowicy olej nie wychodzi z pod cylindra to nie ruszał bym go, tylko zmienił głowice trzeba tylko uważać żeby syfu nie napaćkać po między uszczelkę a cylinder :p
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Witam!
Mam kilka problemów z moim T25 z 79r, otóż:
Po wymianie głowic na nowe traktor zaczął mi dymić (raz na biało, raz na niebiesko), przez rurkę odpowietrzającą olej to samo idzie lekki dymek (czy to na zimnym czy ciepłym silniku), po krótkiej pracy w polu tz. 30min. silnik aż mi sie gotuje, jak by tego było mało do oleju w silniku przedostaje mi sie ON (nie wiem czy to wina wtrysków czy może pompy).
Luzy na klawiaturze w głowicach sprawdzałem 2 razy i ustawiałem na 0.35mm, zaniepokoił mnie tylko dym wydostający sie z pod zaworu wydechowego. Rozpylacze we wtryskach wymieniałem w tamtym roku więc nie wiem czy już sie zużyły
Proszę was pomóżcie i podzielcie się waszymi doświadczeniami.
Mam kilka problemów z moim T25 z 79r, otóż:
Po wymianie głowic na nowe traktor zaczął mi dymić (raz na biało, raz na niebiesko), przez rurkę odpowietrzającą olej to samo idzie lekki dymek (czy to na zimnym czy ciepłym silniku), po krótkiej pracy w polu tz. 30min. silnik aż mi sie gotuje, jak by tego było mało do oleju w silniku przedostaje mi sie ON (nie wiem czy to wina wtrysków czy może pompy).
Luzy na klawiaturze w głowicach sprawdzałem 2 razy i ustawiałem na 0.35mm, zaniepokoił mnie tylko dym wydostający sie z pod zaworu wydechowego. Rozpylacze we wtryskach wymieniałem w tamtym roku więc nie wiem czy już sie zużyły
Proszę was pomóżcie i podzielcie się waszymi doświadczeniami.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Wg. mnie "leją" wtryski.Sprawdź i wymień końcówki.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Wina pompy to raczej nie. Tak jak już pisał marek to mogą być wtryski. Tylko kup porządne polskie końcówki wtrysku a nie jakieś badziewie za 15 zł i daj do regulacji.
Ja w wakacje wymieniałem głowicę (jedną) bo miała wżery i nie trzymała kompresji za bardzo, to luzy ustawiłem na 0,3mm i jest dobrze, nie kopci z tej rurki (wcześniej kopcił).
Ja w wakacje wymieniałem głowicę (jedną) bo miała wżery i nie trzymała kompresji za bardzo, to luzy ustawiłem na 0,3mm i jest dobrze, nie kopci z tej rurki (wcześniej kopcił).
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
A co z przegrzewaniem się oleju i dziwnym klekotaniu w głowicach przy obciążeniu lub przegazowaniu silnika?
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 20 mar 2012, 6:24
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Hej.
Mam na szybko pytanie. Powyżej było trochę o tym pisane.
Jak mocno mam dokręcić śrubę na korpusie silnika? (czy jak się to nazywa, nie wiem).
Chodzi mi o tą śrubę: [img=http://img167.imagevenue.com/loc1061/th ... 1061lo.jpg]
Jak mocno ma być dokręcona? Obecnie dokręciłem te 4 śruby na maksa. Czy to dobrze? Czy może powinny być lekko dokręcone?
Dziękuję za odpowiedź.
Mam na szybko pytanie. Powyżej było trochę o tym pisane.
Jak mocno mam dokręcić śrubę na korpusie silnika? (czy jak się to nazywa, nie wiem).
Chodzi mi o tą śrubę: [img=http://img167.imagevenue.com/loc1061/th ... 1061lo.jpg]
Jak mocno ma być dokręcona? Obecnie dokręciłem te 4 śruby na maksa. Czy to dobrze? Czy może powinny być lekko dokręcone?
Dziękuję za odpowiedź.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Pod nimi są podkładki miedziane (uszczelniające).
Pod puszkami powinna być uszczelka (u mnie są po dwie).
Więc dokręcić trzeba mocno, ale bez przesady.
Siła powinna być taka żeby nie przeciekał olej i śruba sama nie zluzowała się pod wpływem drgań.
Założyłem po dwie uszczelki bo jedna nie dawała rady.
Pod puszkami powinna być uszczelka (u mnie są po dwie).
Więc dokręcić trzeba mocno, ale bez przesady.
Siła powinna być taka żeby nie przeciekał olej i śruba sama nie zluzowała się pod wpływem drgań.
Założyłem po dwie uszczelki bo jedna nie dawała rady.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Tak jak napisał Bolszewik trzeba dokręcić mocno ale z wyczuciem, ja u siebie przedobrzyłem, dekiel ten lekko się wgniótł i się teraz kida *no*
Może faktycznie trzeba zająć się wtryskami bo chyba ma za bogato.elusiek napisał/a:
A co z przegrzewaniem się oleju i dziwnym klekotaniu w głowicach przy obciążeniu lub przegazowaniu silnika?
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Silnik, jeśli nie był remontowany, to pewnie już na niego pora. Na starych głowicach, przy mniej szczelnych zaworach, kompresja częściowo uciekała przez zawory, jak i przez pierścienie. Dlatego z korpusu mogłeś nie zauważyć przedmuchu. Po uszczelnieniu góry (zaworów) cały przedmuch idzie przez pierścienie. W dodatku piszesz, że przedostaje się ON do oleju. Nieszczelność tłoka (pierścieni) powoduje, że przy słabej kompersji, paliwo nie do końca jest spalane i część jego przedostaje się do kartera. Może to być również spowodowane lejącymi końcówkami, choć przy lejących dymiłby na czarno.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Zawory były ustawione na 170 barów, kompresja cylindrów była sprawdzana i wynosiła 2.9 bar, lecz jeszcze nie w tym tkwił problem. :/
Dzisiaj zruciłem głowice i cylindry i sie okazało że na jednym garze są luzy, a na drugim popękane pierścienie zgarniające.
Myślę że jak już to trzeba zrobić to chyba bez kapitalki się nie obejdzie gdyż wał od nowości nie ruszany.
Dzięki za rady trochę się przydały
Dzisiaj zruciłem głowice i cylindry i sie okazało że na jednym garze są luzy, a na drugim popękane pierścienie zgarniające.
Myślę że jak już to trzeba zrobić to chyba bez kapitalki się nie obejdzie gdyż wał od nowości nie ruszany.
Dzięki za rady trochę się przydały
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Kto czyścił ostatnio filtr oleju hydraulicznego ?
Bo ja wziąłem się do tego wczoraj po południu. Niestety mosiężne siateczki są już porwane i trzeba kupić nowy, problem w tym że po pierwsze w mojej zabitej dechami dziurze nie ma (choć są dwa sklepy z częściami) po drugie te nowe mają nieco inny kształt. W przybliżeniu wyglądają jak te paliwowe, stare to takie talerzyki.
Czy nowy wkład pasuje na starą tulejkę z zaworem bezpieczeństwa ?
http://moto.allegro.pl/t-25-wklad-filt ... 86891.html
http://moto.allegro.pl/wklad-filtra-ol ... 08302.html
Bo ja wziąłem się do tego wczoraj po południu. Niestety mosiężne siateczki są już porwane i trzeba kupić nowy, problem w tym że po pierwsze w mojej zabitej dechami dziurze nie ma (choć są dwa sklepy z częściami) po drugie te nowe mają nieco inny kształt. W przybliżeniu wyglądają jak te paliwowe, stare to takie talerzyki.
Czy nowy wkład pasuje na starą tulejkę z zaworem bezpieczeństwa ?
http://moto.allegro.pl/t-25-wklad-filt ... 86891.html
http://moto.allegro.pl/wklad-filtra-ol ... 08302.html
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Niestety Bolszewik bardziej na wschód nie ma lepiej. Też kiedyś chciałem wymienić ten filterek i jest on raczej nieosiągalny. Na twoim miejscu wziąłbym te co są dostępne na allegro i przetestował, w razie coś to majątku nie tracimy. Znając jednak radzieckich konstruktorów nie bawili się oni w jakieś zmiany i pewnie będzie pasował.
Albo mi się jednostki mylą albo masz o wiele za słabą kompresję (a w zasadzie jej brak).elusiek napisał/a: kompresja cylindrów była sprawdzana i wynosiła 2.9 bar
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Za żadne skarby nie kupuj tego filtru papierowego... U mnie w mieście jest sklep z częściami do ruskich... Jeden "talerzyk" filtra kosztuje 9 zł
Fakt faktem że drogo ale idę i kupuję, jest na miejscu bez problemu...
http://www.elmar.hrubieszow.info/
A tutaj masz nr. tel do nich (84) 696-54-23
Zadzwoń i się zapytaj czy by wysłali tobie za pobraniem
Bolszewik, te filtry co sprzedają nie nadają się do hydrauliki, tak powiedział mi sprzedawca w sklepie. One są tak tylko podpisane, sprzedają badziewie i tyle, tam jest takie ciśnienie czasami że może Ci wciągnąć kawałem filtru i masz co najmniej do czyszczenia cały układ i kupno filtra rzecz jasna
Tzn te co na allegro sprzedają
A i pytanko z mojej strony.
Czyt ma ktoś do sprzedania używany rozdzielacz ale w 100% sprawny?? bo wymieniłem pompę i nadal to samo gówno ;/
Fakt faktem że drogo ale idę i kupuję, jest na miejscu bez problemu...
http://www.elmar.hrubieszow.info/
A tutaj masz nr. tel do nich (84) 696-54-23
Zadzwoń i się zapytaj czy by wysłali tobie za pobraniem
Bolszewik, te filtry co sprzedają nie nadają się do hydrauliki, tak powiedział mi sprzedawca w sklepie. One są tak tylko podpisane, sprzedają badziewie i tyle, tam jest takie ciśnienie czasami że może Ci wciągnąć kawałem filtru i masz co najmniej do czyszczenia cały układ i kupno filtra rzecz jasna
Tzn te co na allegro sprzedają
A i pytanko z mojej strony.
Czyt ma ktoś do sprzedania używany rozdzielacz ale w 100% sprawny?? bo wymieniłem pompę i nadal to samo gówno ;/
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Dobrze że mi przypomnieliście o filtrze hydrauliki *flower*.
Od nowości nie zaglądaliśmy. Przydałoby się go wymienić...
Od nowości nie zaglądaliśmy. Przydałoby się go wymienić...
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Ten filtr jest do mycia
Jeżeli chcesz wymienić to z 90zł wyjdzie tobie albo jeszcze lepiej
Jeden "talerzyk" 9 zł u mnie kosztuje
Jeżeli chcesz wymienić to z 90zł wyjdzie tobie albo jeszcze lepiej
Jeden "talerzyk" 9 zł u mnie kosztuje
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Wiem że się myje jak jest co (moje się rozsypały).
Byłem w dziś w Kielcach dostępnych było 6 szt. nie wiadomo kiedy będzie reszta.
Zamówiłem ten scalony zobaczymy ile wytrzyma, kupie talerzyki jak będzie dostępny komplet.
Byłem w dziś w Kielcach dostępnych było 6 szt. nie wiadomo kiedy będzie reszta.
Zamówiłem ten scalony zobaczymy ile wytrzyma, kupie talerzyki jak będzie dostępny komplet.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Teraz sobie przypomniałem też o tym filtrze papierowym on jest tylko podpisany jako hydrauliczny i trzeba na to uważać. Też chciałem sobie wymienić gdy był problem z hydrauliką ale i tak była inna przyczyna. W sklepie mówili, że to hydrauliczny a on chyba jest (na pewno nie pamiętam) do filtra oleju do silnika do tego nowego typu.
W tym filtrze na tych talerzykach jest śruba z regulacją do czego to służy? Kiedy olej ma być puszczony przy jakim ciśnieniu?
W tym filtrze na tych talerzykach jest śruba z regulacją do czego to służy? Kiedy olej ma być puszczony przy jakim ciśnieniu?
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Śruba to zawór powinien działać przy ok. 3 kG/cm2
Byłem wczoraj w sklepie z hydrauliką chciałem coś dopasować, niestety nie bardzo było co. Mało jest filtrów przelotowych o odpowiedniej średnicy. Trzeba by kupić nieprzelotowy i wiercić. Odpowiednie modele są jednak bardzo drogie (200 - 400 zł). Dlatego dałem sobie spokój. Obecnie wiele filtrów oleju hydraulicznego wykonanych jest jako papierowe. Też uważam to za tandetne rozwiązanie. Naoglądałem się takich właśnie w w/w sklepie. Niedawno zresztą wymieniałem filtr w zwyżce i tam też filtr stalowy wymieniłem na taki z pół papierowy (oplot stalowy wewnątrz papier). Takie się produkuje i tyle.
Na pewno jak będzie okazja to kupie oryginalne "talerzyki".
Problem z moją hydrauliką jest taki że zaczął się pienić olej i wylewać odpowietrznikiem.
Na pewno oleju nie było za dużo (dolewałem z pół roku temu do kreski max, a w międzyczasie mogło tylko ubyć) i na pewno się nie zważył bo wylał się czyściutki (zresztą wiem co wlewałem).
Kolega podpowiedział żebym sprawdził filtr i okazało się że jest zapchany. Myślę jednak że to nie jedyny problem. Notorycznie kida mi się olej z rurki która łączy zbiornik oleju z pompą. Skoro olej się leje to jest nieszczelność i tam też zasysa powietrze. Mam serdecznie dość dociągania śrub bo to nic nie daje na dłuższą metę. Wymienię przewody na elastyczne i będzie spokój raz na zawsze.
*****
Właśnie przed chwilą kurier przywiózł filtr .... oczywiście nie pasuje ....
To sobie poczekam aż do Kielc przywiozą kiedyś "talerzyki".
Byłem wczoraj w sklepie z hydrauliką chciałem coś dopasować, niestety nie bardzo było co. Mało jest filtrów przelotowych o odpowiedniej średnicy. Trzeba by kupić nieprzelotowy i wiercić. Odpowiednie modele są jednak bardzo drogie (200 - 400 zł). Dlatego dałem sobie spokój. Obecnie wiele filtrów oleju hydraulicznego wykonanych jest jako papierowe. Też uważam to za tandetne rozwiązanie. Naoglądałem się takich właśnie w w/w sklepie. Niedawno zresztą wymieniałem filtr w zwyżce i tam też filtr stalowy wymieniłem na taki z pół papierowy (oplot stalowy wewnątrz papier). Takie się produkuje i tyle.
Na pewno jak będzie okazja to kupie oryginalne "talerzyki".
Problem z moją hydrauliką jest taki że zaczął się pienić olej i wylewać odpowietrznikiem.
Na pewno oleju nie było za dużo (dolewałem z pół roku temu do kreski max, a w międzyczasie mogło tylko ubyć) i na pewno się nie zważył bo wylał się czyściutki (zresztą wiem co wlewałem).
Kolega podpowiedział żebym sprawdził filtr i okazało się że jest zapchany. Myślę jednak że to nie jedyny problem. Notorycznie kida mi się olej z rurki która łączy zbiornik oleju z pompą. Skoro olej się leje to jest nieszczelność i tam też zasysa powietrze. Mam serdecznie dość dociągania śrub bo to nic nie daje na dłuższą metę. Wymienię przewody na elastyczne i będzie spokój raz na zawsze.
*****
Właśnie przed chwilą kurier przywiózł filtr .... oczywiście nie pasuje ....
To sobie poczekam aż do Kielc przywiozą kiedyś "talerzyki".
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Sprawdź rurkę doprowadzającą olej do pompy powinien być tam oring, jak go nie ma to się leje i zasysa powietrze więc olej się pieni
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Jakby tego oringu już nie było to się leje litrami. Bolszewik o takie głupstwo by tutaj nie pisał.
Pewnie też będzie głupie to co napiszę chodź pewnie wiesz dokładnie co się dzieje. U mnie jakiś czas temu było to samo pisałem po forach chyba tutaj też i nie było już wiadomo co robić. Wtedy też wymyłem ten filtr zmieniłem olej itp i dalej było to samo. Wstyd się przyznać ale byłem pewien, że olej wylatuje przez odpowietrznik a to było tylko złudzenie była delikatnie pęknięta rurka co idzie do siłownika na równo z korkiem i ustawiona w jego stronę i tak psikała olejem, że olej lądował w takich miejscach jakby wylatywał z odpowietrznika naprawdę trudno to było zauważyć. Dopiero jak zawinąłem szmatą korek to się zorientowałem że wali z rurki Był kabaret. A i psikało tylko przy końcówym podnoszeniu i opuszczaniu jak odbijało wajchę.
Pewnie też będzie głupie to co napiszę chodź pewnie wiesz dokładnie co się dzieje. U mnie jakiś czas temu było to samo pisałem po forach chyba tutaj też i nie było już wiadomo co robić. Wtedy też wymyłem ten filtr zmieniłem olej itp i dalej było to samo. Wstyd się przyznać ale byłem pewien, że olej wylatuje przez odpowietrznik a to było tylko złudzenie była delikatnie pęknięta rurka co idzie do siłownika na równo z korkiem i ustawiona w jego stronę i tak psikała olejem, że olej lądował w takich miejscach jakby wylatywał z odpowietrznika naprawdę trudno to było zauważyć. Dopiero jak zawinąłem szmatą korek to się zorientowałem że wali z rurki Był kabaret. A i psikało tylko przy końcówym podnoszeniu i opuszczaniu jak odbijało wajchę.