Przyczepy ogólnie ....
RE: Przyczepy ogólnie ....
Witajcie, jakiś czas temu wpadła nam w ręce za grosze przyczepa wywrotka zbudowana na podstawie przyczepy D44/barakowozu. Zabudowany ma siłownik od trój strojnej wywrotki D47. Problem siłownika polega na tym, że niema pręta łączącego kołyskę z prętem gwintowanym zaworka odcinającego dopływ oleju. Natomiast z zaworkiem jest taki problem, że nie zależnie w jakiej pozycji pręt gwintowany się znajduje (wciśnięty czy wysunięty) wyrzuca nim olej na zewnątrz i nie podnosi. Chciałem tymczasowo zaślepić ten zaworek i sprawdzić siłownik. Tylko w jaki sposób odkręcić podstawę. Zrobię to bez wyciągania siłownika z przyczepy?
RE: Przyczepy ogólnie ....
Odkopuję temat, jako że w związku ze spodziewaną suszą wyrwałem taki oto beczkowóz:
Pojemność prawdopodobnie 600L, robiony z hydrofora, koła 20''.
Stał w krzakach kilkanaście lat wrastając w ziemię.
Jedno koło udało mi się wymienić wentyl, napompować i trzyma powietrze, w drugim urwany wentyl więc na pewno i tak trzeba zmienić dętkę. Opony w stanie średnim, ale beczka będzie robić w miesiący maks kilka kilometrów więc może dadzą radę. Resztę czasu ma służyć jako magazyn wody na działce żony
Przy okazji pytanie - zawór żeby był szczelny najlepiej przerobić na jakiś większy kulowy:?
Aktualnie mam taki z dźwignią, przesuwającą blachę zasłaniającą otwór spustowy, ale całość jest dość skorodowana po długim postoju i prawie na pewno nie będzie całkowicie szczelny...
Pojemność prawdopodobnie 600L, robiony z hydrofora, koła 20''.
Stał w krzakach kilkanaście lat wrastając w ziemię.
Jedno koło udało mi się wymienić wentyl, napompować i trzyma powietrze, w drugim urwany wentyl więc na pewno i tak trzeba zmienić dętkę. Opony w stanie średnim, ale beczka będzie robić w miesiący maks kilka kilometrów więc może dadzą radę. Resztę czasu ma służyć jako magazyn wody na działce żony
Przy okazji pytanie - zawór żeby był szczelny najlepiej przerobić na jakiś większy kulowy:?
Aktualnie mam taki z dźwignią, przesuwającą blachę zasłaniającą otwór spustowy, ale całość jest dość skorodowana po długim postoju i prawie na pewno nie będzie całkowicie szczelny...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Przyczepy ogólnie ....
Witaj , beczka fajna chyba komuś służyła do przewozu gnojówki ewentualnie wody do pojenia bydła dlatego ma taki zawór. Tak jak pisałeś zawór nie będzie szczelny. Przy wymianie dobrze by było dorobić nową flanszę z kawałkiem gwintowanej rury, wtedy wkręcisz dowolny zawór bez problemu. Zawór też powinien mieć dużą średnicę żeby się nie zatykał śmieciami z beczki. Do zaworu założył bym jakąś szybkozłączkę do węża. Zawsze to łatwiej podlewać ogródek z węża niż nosić wodę wiadrami. Zwróć uwagę na dyszel wygiął się od ciężaru czy ktoś dopasowywał go do zaczepu? Udanych napraw pozdrawiam
RE: Przyczepy ogólnie ....
Jak chcesz to na 19 maja mogę Ci naszykować 2 opony 20tki Różne, ale na zapas się nadadzą
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: Przyczepy ogólnie ....
Jak okryjesz opony przed słońcem to jeszcze posłużą. Bo na słońcu kryszeją I opony I dętki.
RE: Przyczepy ogólnie ....
Paweł jak Ci zbywają to chętnie przygarnę chociaż jedną
U mnie bedzie chwila prawdy przy pierwszym przejeździe z ładunkiem :p
Beczka wcześniej służyła do wywożenie gnojówki i szamba z gospodarstwa. W kwestii dyszla nie mam pojęcia czy był celowo doginany, ale wygląda mi na rurę grubościenną, więc nie sądzę żeby pokrzywił się w trakcie eksploatacji, no ale jak zacznę jeździć to się zobaczy W razie czego się trochę wzmocni i też będzie
Z zaworem zrobię tak jak kol. Rycho napisał, tylko muszę na złomie materiał wyrwać, oczywiście oprócz zaworu, bo nie ma co liczyć że ktoś sprawny wyrzuca...
Odnośnie opon, beczka stała pod krzakami w cieniu, ale laczki i tak są w nie najlepszym stanie.
Na jutro mam umówiony transport na nią, po drodze spróbuję u znajomego odkręcić nakrętki kół pneumatem, bo jak na razie ani nie drgną...
U mnie bedzie chwila prawdy przy pierwszym przejeździe z ładunkiem :p
Beczka wcześniej służyła do wywożenie gnojówki i szamba z gospodarstwa. W kwestii dyszla nie mam pojęcia czy był celowo doginany, ale wygląda mi na rurę grubościenną, więc nie sądzę żeby pokrzywił się w trakcie eksploatacji, no ale jak zacznę jeździć to się zobaczy W razie czego się trochę wzmocni i też będzie
Z zaworem zrobię tak jak kol. Rycho napisał, tylko muszę na złomie materiał wyrwać, oczywiście oprócz zaworu, bo nie ma co liczyć że ktoś sprawny wyrzuca...
Odnośnie opon, beczka stała pod krzakami w cieniu, ale laczki i tak są w nie najlepszym stanie.
Na jutro mam umówiony transport na nią, po drodze spróbuję u znajomego odkręcić nakrętki kół pneumatem, bo jak na razie ani nie drgną...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Przyczepy ogólnie ....
No niestety opony parcieją, jak są bardzo sparciane to lepiej zmienić. Miałem tak w przyczepce załadowaliśmy drewnem I opona sparciana pękła na drodze no to trza było przeładować. Ale gdzie drewno a gdzie woda wody nie przeładujesz.
RE: Przyczepy ogólnie ....
Wodę trzeba by spuścić do przydrożnego rowu czy w jakieś krzaki
Pytanko odnośnie przeróbki zaworu - na flanszę wystarczy blacha 3mm czy za cienka:?
Dodam że nie mam zamiaru wieszać na zaworze wiadra z wodą jak niektórzy widziałem że czynią przy nalewaniu...
Opona którą napompowałem już strzeliła, od samego stania na ciśnieniu, choć tylko 2atm napompowałem więc wiem już że drugie koło też trza robić...
Wczoraj zrobiłem małe przymiarki z Bocianem, choć beczka będzie jeździła za innym ciągnikiem
Później wepchałem ją na lawetę kumpla i wywiozłem w miejsce docelowe
Pytanko odnośnie przeróbki zaworu - na flanszę wystarczy blacha 3mm czy za cienka:?
Dodam że nie mam zamiaru wieszać na zaworze wiadra z wodą jak niektórzy widziałem że czynią przy nalewaniu...
Opona którą napompowałem już strzeliła, od samego stania na ciśnieniu, choć tylko 2atm napompowałem więc wiem już że drugie koło też trza robić...
Wczoraj zrobiłem małe przymiarki z Bocianem, choć beczka będzie jeździła za innym ciągnikiem
Później wepchałem ją na lawetę kumpla i wywiozłem w miejsce docelowe
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13
RE: Przyczepy ogólnie ....
Michał,spokojnie blacha trójka wystarczy,ale ja bym zrobił to inaczej- rozkręć tą kryzę,obetnij co zbędne i zredukuj na powiedzmy zawór 1",czy jaki Ci tam będzie pasować (po prostu wspawaj kawałek rury odpowiedniej grubości w jedną połowę tej okrągłej kryzy,do tego zawór i po sprawie).Po co ingerować w zbiornik,flanszę wspawasz,będzie rdzewieć niepotrzebnie.Odnośnie opon,chociaż jak widzę na zdj. to stare,dobre "Degum",to jednak nic wiecznego nie ma niestety,czas i warunki atm. zrobiły swoje.
RE: Przyczepy ogólnie ....
Panowałem to zrobić podobnie, tylko bez cięcia istniejącego zaworu.
Ten który jest odkręcić, ne jego miejsce dorobić flanszę z blachy 3mm tak aby pasowała w miejsce starego zaworu, do tego tak jak piszesz kawałek rurki i zawór kulowy
Ten który jest odkręcić, ne jego miejsce dorobić flanszę z blachy 3mm tak aby pasowała w miejsce starego zaworu, do tego tak jak piszesz kawałek rurki i zawór kulowy
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Przyczepy ogólnie ....
No teraz patrzę, a prawa felga z C-45 Tyle, że ktoś otwory przerabiał.
Oponki jutro będę zdejmował - jak się uda to będziesz miał dwie na sobotę
Oponki jutro będę zdejmował - jak się uda to będziesz miał dwie na sobotę
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: Przyczepy ogólnie ....
Paweł dzięki
Felg jakoś nie skojarzyłem z bombajowymi Na prawej przerabiane otwory, na lewej wygląda że nie - ot taka rzeźba
Felg jakoś nie skojarzyłem z bombajowymi Na prawej przerabiane otwory, na lewej wygląda że nie - ot taka rzeźba
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Przyczepy ogólnie ....
W związku z koniecznością podlewania warzyw, kwiatków itp wodą odstaną, a nie zimną zakupiłem zbiornik typu mauser 1000 litrów. Ponieważ umieszczenie go na stałe w jakimś miejscu nie bardzo mi odpowiada postanowiłem zrobić do niego podwozie. oto efekt pracy piątkowego popołudnia i sobotniego przedpołudnia:
Oczywiście dyszel jest chwilowy, mam już materiał na docelowy. Całość zostanie wypiaskowana i pomalowana. Nie stery tylna oś to rzeźba, oryginalna była krzywa, a nie miałem dłuższego pręta, dlatego połączyłem na kątowniku.
Zanim usłyszę krytykę że z tym się nie da jeździć. To nie ma jeździć z wodą tylko stać. Transport tylko na pusto.
PS. Ursus - zestaw kół dla Ciebie czeka.
Oczywiście dyszel jest chwilowy, mam już materiał na docelowy. Całość zostanie wypiaskowana i pomalowana. Nie stery tylna oś to rzeźba, oryginalna była krzywa, a nie miałem dłuższego pręta, dlatego połączyłem na kątowniku.
Zanim usłyszę krytykę że z tym się nie da jeździć. To nie ma jeździć z wodą tylko stać. Transport tylko na pusto.
PS. Ursus - zestaw kół dla Ciebie czeka.
RE: Przyczepy ogólnie ....
Do stania lesze 4 kółka jak 2 - przynajmniej nie trzeba się gimnastykować przy odpinaniu
Koła trochę wąskie, podłuż sobie w miejscu postoju pod koła jakieś płyty chodnikowe, deski czy coś w tym stylu, inaczej pod ciężarem bardzo szybko wklei się w ziemię
Koła trochę wąskie, podłuż sobie w miejscu postoju pod koła jakieś płyty chodnikowe, deski czy coś w tym stylu, inaczej pod ciężarem bardzo szybko wklei się w ziemię
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Przyczepy ogólnie ....
RE: Przyczepy ogólnie ....
Zaj***sty Ci ten wózek wyszedł Nawet mauzer na nim zanadto nie kłuje w oczy...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Przyczepy ogólnie ....
W planach miał być to materiał na mobilny stół biesiadny ....
Zawsze może być to ruchomy stół warsztatowy itp.
Nie spodziewałem się że piaskowanie będzie aż tak pracochłonne. Miałem też problemy z malowaniem, farba dosłownie wsiąka w żeliwo. Prawdopodobnie jest ono kiepskiej jakości - bardzo porowate.
Wózek w podkładzie (czarny mat) znacznie lepiej wygląda, ale ponieważ miałem jeszcze pół puszki dobrej farby epoksydowej + utwardzacz postanowiłem ją wykorzystać.
Osobnym problemem jest prawidłowe pomalowanie kół - to naprawdę trudne ....
Zawsze może być to ruchomy stół warsztatowy itp.
Nie spodziewałem się że piaskowanie będzie aż tak pracochłonne. Miałem też problemy z malowaniem, farba dosłownie wsiąka w żeliwo. Prawdopodobnie jest ono kiepskiej jakości - bardzo porowate.
Wózek w podkładzie (czarny mat) znacznie lepiej wygląda, ale ponieważ miałem jeszcze pół puszki dobrej farby epoksydowej + utwardzacz postanowiłem ją wykorzystać.
Osobnym problemem jest prawidłowe pomalowanie kół - to naprawdę trudne ....
RE: Przyczepy ogólnie ....
Korzystając z deszczowego dnia i przymusowego wolnego w pracy wziąłem się w końcu za tzw ławkę na kółkach.
Potrzeba wzięła się w związku ze zmianą ciągniczka - na przyczepce w MFie spokojnie mieściła się Stokrotka z Młodym i jeszcze parę osób, teraz na Hako mieszczę się tylko ja, dlatego muszę wykombinować coś do wożenia ich.
'Ławka' zapinana będzie na zaczep kulowy, dyszel z rury fi 48mm przykręcany na cybantach gdyż musi by łatwo demontowanly do transportu na zloty, rozstaw kół ok 80cm żeby był taki sam jak w traktorku, koła piankowe od taczek, konstrukcja z kątownika zimnogiętego 30x30x3 i profila zamkniętego 20x20x2, siedzisko i oparcie będzie drewniane przykręcane do kątownika 20x20x1. Pod siedziskiem skrzynka na drobiazgi. Zobaczymy czy konstrukcja da radę, bo robiłem ją dość delikatnie żeby zaoszczędzić na masie. Z wymiarami tez nie mogę szaleć bo będę ją przewoził na dyszlu przyczepki pomiędzy samochodem a skrzynią przyczepy.
Na razie wszystko mam docięte na wymiar i co się dało znitowałem żeby było dobrze spawać. Niestety spawacz dopiero na przyszły tydzień da radę cokolwiek z tym działać, ale na Wilkowice mam nadzieję że spokojnie zdążę
*************************************************************************************************
Wczoraj znajomy mechanik pospawał mi to wszystko do kupy migomatem
Na zawiasach widocznych z przodu bedzie składany podnóżek. Teraz zostało jeszcze delikatnie przeszlifować spawy i wszelkie ostre krawędzie, pomalować, dorobić dyszel, dociąć deski i poskładać wszystko do kupy
Mniej więcej tak to będzie przewożone:
Rezerwę oczywiście zdejmę i przymocuję ławkę bezpośrednio do dyszla
Potrzeba wzięła się w związku ze zmianą ciągniczka - na przyczepce w MFie spokojnie mieściła się Stokrotka z Młodym i jeszcze parę osób, teraz na Hako mieszczę się tylko ja, dlatego muszę wykombinować coś do wożenia ich.
'Ławka' zapinana będzie na zaczep kulowy, dyszel z rury fi 48mm przykręcany na cybantach gdyż musi by łatwo demontowanly do transportu na zloty, rozstaw kół ok 80cm żeby był taki sam jak w traktorku, koła piankowe od taczek, konstrukcja z kątownika zimnogiętego 30x30x3 i profila zamkniętego 20x20x2, siedzisko i oparcie będzie drewniane przykręcane do kątownika 20x20x1. Pod siedziskiem skrzynka na drobiazgi. Zobaczymy czy konstrukcja da radę, bo robiłem ją dość delikatnie żeby zaoszczędzić na masie. Z wymiarami tez nie mogę szaleć bo będę ją przewoził na dyszlu przyczepki pomiędzy samochodem a skrzynią przyczepy.
Na razie wszystko mam docięte na wymiar i co się dało znitowałem żeby było dobrze spawać. Niestety spawacz dopiero na przyszły tydzień da radę cokolwiek z tym działać, ale na Wilkowice mam nadzieję że spokojnie zdążę
*************************************************************************************************
Wczoraj znajomy mechanik pospawał mi to wszystko do kupy migomatem
Na zawiasach widocznych z przodu bedzie składany podnóżek. Teraz zostało jeszcze delikatnie przeszlifować spawy i wszelkie ostre krawędzie, pomalować, dorobić dyszel, dociąć deski i poskładać wszystko do kupy
Mniej więcej tak to będzie przewożone:
Rezerwę oczywiście zdejmę i przymocuję ławkę bezpośrednio do dyszla
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Przyczepy ogólnie ....
Przyczepa osobowa - chyba pierwsza tak na forum.
Nie dostosowana do przewozu osób, ale w zamyśle od początku do tego właśnie celu.
Kiedyś w moich okolicach jakiś facet zrobił sobie osobową przyczepę do ciągnika ....
Wartburg (ucięty przód) cabrio, wyłącznie tylna kanapa. Na owej kanapie baba (chyba żona) + masa zakupów ....
*flower*
Nie dostosowana do przewozu osób, ale w zamyśle od początku do tego właśnie celu.
Kiedyś w moich okolicach jakiś facet zrobił sobie osobową przyczepę do ciągnika ....
Wartburg (ucięty przód) cabrio, wyłącznie tylna kanapa. Na owej kanapie baba (chyba żona) + masa zakupów ....
*flower*
RE: Przyczepy ogólnie ....
Facet przynajmniej nie musiał po drodze znosić humorów baby (żony) *flower*
Dzisiaj dociąłem i wstępnie przymierzyłem wszystkie elementy drewniane:
Nierówna szczelina pomiędzy siedziskiem a oparciem wzięła się z tego że deski są tylko położone i trochę odstają Wykorzystałem zwykłe deski podłogowe 20mm z kastoramy - w sam raz jedna paczka wystarczyła Siedzi się nader wygodnie Podnóżek będzie dodatkowo wzmocniony czterema kątownikami - dwa na krawędzi, dwa od zawiasów przez całą długość od spodu. Plus jeśli się nie walnąłem przy mierzeniu to w pozycji rozłożonej powinien się oprzeć na dyszlu.
Skrzynki po owocach mają robić za 'bagażnik' tylko jakieś ładniejsze muszę poszukać
Dzisiaj dociąłem i wstępnie przymierzyłem wszystkie elementy drewniane:
Nierówna szczelina pomiędzy siedziskiem a oparciem wzięła się z tego że deski są tylko położone i trochę odstają Wykorzystałem zwykłe deski podłogowe 20mm z kastoramy - w sam raz jedna paczka wystarczyła Siedzi się nader wygodnie Podnóżek będzie dodatkowo wzmocniony czterema kątownikami - dwa na krawędzi, dwa od zawiasów przez całą długość od spodu. Plus jeśli się nie walnąłem przy mierzeniu to w pozycji rozłożonej powinien się oprzeć na dyszlu.
Skrzynki po owocach mają robić za 'bagażnik' tylko jakieś ładniejsze muszę poszukać
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;