A jak z budową wewnątrz?kupiec napisał/a:
Zamowiłem do swojego c 328 tłumik w zakładzie ktory produkuje wydechy do wiekszosci ciagnikow.Bedzie to okragły krotki tłumik ale nie standartowy.Końcówka bedzie wygieta.
Wrzuć fotkę jeśli możeszkupiec napisał/a:
Bedę go miał w połowie stycznia wiec przetestuje i wstawie jakies fotki.Narazie dysponuję tylko zdjeciem przed wykonaniem emaliowania.
Tylko taki tłumik może powodować stosunkowo większy opór dla spalin jak pisali koledzy wcześniej...marek napisał/a:
Gazy spalinowe wydobywają się z cylindra pod ciśnieniem kilku czy kilkunastu atmosfer i to powoduje huk i głośną pracę silnika.Więc tłumik to nic innego jak komora rozprężna powodująca że spaliny tracą ciśnienie wewnątrz niej i na zewnątrz wydostają się już rozprężone i wyciszone z jednostajnym odgłosem a nie jako pojedyncze dźwięki.Wykonałem kilka tłumików do samoróbek. Były to silniki od malucha i od motoru.Polegało to na tym ,że w rurze setce mocowałem rurę 1 lub 1,5 cala.Cieńszą rurą doprowadzane były spaliny.W przekroju wyglądało to tak. Dźwięk wydobywający się z tłumika był jednostajnym szumem.Otwory jak najmniejsze . Ja robiłem fi 6 mm. ale ich suma w każdej rurze i przegrodzie musi być równa lub większa od przekroju cieńszej rury.[url=http://naforum.zapodaj.net/c4b40e7 ... .jpg[/img][/url]Otwory po przeciwnych stronach rur by spaliny nie trafiały bezpośrednio z otwory w otwór i miały jak najdłuższą drogę do wylotu. Jutro wrzucę zdjęcie tłumika zrobionego do agregatu z silnikiem malucha.
Jak na razie dla mnie najlepsze wydaje się rozwiązanie z przelotową rurą perforowaną oraz watą stalową.
Co do włókien silikatowych to nie widzę, żeby można je było kupić...
Można je zastąpić włóknem ceramicznym?