Remont c 330 z 1975 r
Re: Remont c 330 z 1975 r
szkoda że z wierzchu nie zdarłeś i nie pomalowałeś jak rozebrana była
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 03 lut 2020, 4:40
Re: Remont c 330 z 1975 r
Niestety nie mam czasu ani warunków żeby tak robić ale jak ciągnik będzie w całości to sie wyczyści i pomaluje korpusy. Tak pozatym wydaje mi się że wszyskto wmiare ok wygląda jak sądzisz?
Re: Remont c 330 z 1975 r
zy szwagrym jak my robili to jak rozebrane do goła było, to zdarli my na łyso z wierzku i malowali my podkłądowo cześć po części oklejając określone przylgnie, bo wtedy tysz miałem taki okres ze nie było jak zostawić wszystkiego zdartego do złożenia a nawet by nie pordzewiało taki sposób jest lepszy bo pomalujesz wszędzie natryskiem a jak w kupe sie złoży to już nie za bardzo tylko jakieś pirduple wierzchnie, przy składaniu cza tylko troszke bardziej być uważnym na farbe w niektórych miejscach by nie ubić.
Re: Remont c 330 z 1975 r
Każdy robi inaczej jeden maluje na bieżąco po kawałku korpus drugi składa do kupy pojezdzi i dopiero maluje
Ursus C-4011 Zetor 3011 major x4 Fortschritt E512
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 03 lut 2020, 4:40
Re: Remont c 330 z 1975 r
Pojeżdżę będę wiedział czy coś nie trzeba poprawić.
Ewentualnie jagby się jakieś wycieki pojawiły to nie malowane lepiej rozkrecic jak pomalowane.
Choć nie powino ich być no ale zobaczymy.
Jakie zastosowałeś simeringi?
Bo ja corteco.
Ewentualnie jagby się jakieś wycieki pojawiły to nie malowane lepiej rozkrecic jak pomalowane.
Choć nie powino ich być no ale zobaczymy.
Jakie zastosowałeś simeringi?
Bo ja corteco.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 03 lut 2020, 4:40
Re: Remont c 330 z 1975 r
a przystawke od wałków sprzęgłowych wymieniłeś bo często w niej się wyrabia w środku gniazdo od łożyska i wałek II stopnia z tarczą lata w docisku na włączonym sprzęgle, te nowe wężyki są za krótkie przy max wciśniętym pedale sprzęgła zamontuj sobie jakiś kątowy 90 stopniowy nypel na tuleji wyciskowej nawet oryginalne też ciut po swoim widziałem wężyk mało co sie trzymał nypla, pomaluj sobie te częsci jakimś podkładem bo po roku to sama rdza będzie no chyba że pójdzie olej ze smarem skadś to sie samo zabezpieczy rozbryzgiem od koła zamachowego